Witajcie!
Jakie jest Wasze podejście do noworocznych postanowień? Zewsząd słyszy się, że to już przeżytek, że każdy moment jest dobry na podjęcie nowych działań i na zmiany, że nie potrzeba do tego Nowego Roku. Może trochę prawdy w tym jest, ja jednak uważam, że skoro każdy moment jest dobry to tym bardziej Nowy Rok jest dobrym czasem na przemyślenie sobie tego co chcielibyśmy zmienić żeby nasze życie było lepsze. W końcu każda motywacja do zmian jest dobra.
Jestem z tych osób, które od zawsze interesował rozwój osobisty i szeroko pojęta "motywacja". Ale spokojnie, nie będę się tutaj bawić w żadnego coucha, do tego mi daleko. Chcę tylko podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.
Pewnego dnia w grudniu trafił w moje ręce w sklepie planer. Ładna okładka, niska cena, więc biorę. Lubię takie gadżety. Taka mała rzecz, a skłoniła mnie potem do zapisania sobie w nim Listy planów i marzeń na 2021 rok. Pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie usiąść na spokojnie i przemyśleć racjonalnie co mogę zrobić w nadchodzącym roku. Nie chodzi mi tu o jakieś górnolotne cele z kosmosu, ale o to co jest do zrobienia i jest możliwe. Taka analiza i poświęcenie czasu na stworzenie swojej listy to moim zdaniem dobre posunięcie, bo dzięki temu wiem jak chcę żeby mój Nowy Rok wyglądał i na czym chcę się w nim skupić.
Co znalazło się na mojej Liście planów i marzeń na 2021 rok?
Być dobrą mamą i odnaleźć się w nowej roli
Jak najbardziej rozwinąć Instagram i bloga
To taka moja pasja, którą odnalazłam w 2020 roku. Sprawia mi dużo radości kontakt z Wami tutaj i na instagramie. Lubię pisać i nie chcę z tego zrezygnować. Przy okazji dziękuję Wam, że jesteście, bo bez Was to ta pasja nie miałaby sensu.
Regularna aktywność fizyczna i zdrowe jedzenie
A co się z tym wiąże też dobre samopoczucie. Ważne dla mnie jest dobre odżywanie się i ruch. Nie jestem w tym jakoś bardzo zaawansowana, ale staram się zawsze wybierać zdrowe produkty i chociaż trochę poruszać. Zapisałam to jako swój plan żeby o tym nie zapomnieć w Nowym Roku i trzymać się nadal swoich dobrych nawyków.
Wykończyć pięknie łazienkę u góry
To ostatnie pomijając strych pomieszczenie w naszym domu, które czeka na wykończenie. Na dole mamy prysznic, a na górze jest w planie wanna. Bardzo chcę, aby w tym roku ta łazienka z wanną była skończona i wszystko wskazuje na to że się to uda. Płytki już zamówione, więc wszystko wskazuje na to, że będzie to jeden z pierwszych celów, który wykreślę.
Zrobić taras
Marzy mi się zrobić zadaszenie przy wejściu do domu, postawić sobie tam stolik i krzesła, posadzić kwiaty, mieć takie swoje miejsce na zewnątrz, gdzie będę mogła przesiadywać latem. Cudownie byłoby móc pić kawę na takim tarasie w słoneczny albo i deszczowy dzień, z książką w ręku ahh rozmarzyłam się ;)
Jeździć bez stresu samej autem
To też jest mega dla mnie ważne. Mam prawo jazdy od kiedy skończyłam 18 lat, ale nigdy jazda nie była dla mnie łatwa. Chyba nie mam do tego drygu.. Jest to dla mnie stresujące, ale wiem że ułatwiłoby mi to życie. Gdy mieszkałam w mieście nie odczuwałam tego aż tak, ale teraz mieszkając na wsi jestem trochę uziemiona i skazana na pomoc innych. Gdy tylko przyjdzie wiosna, a ja będę już po ciąży muszę wykupić kilka lekcji i na poważnie zacząć jeździć. Podobno trening czyni mistrza, mam nadzieję że pod koniec roku będę już dobrym kierowcą.
Zrobić kilka kursów/szkoleń
Rozwój to coś co dodaje mi skrzydeł. Pamiętam czasy studiów kiedy czułam się tak dobrze psychicznie, bo miałam wrażenie, że zdobywam wiedzę, sięgam po więcej. Później nadszedł czas pracy w Anglii, która mimo że była typowym biurowym wpisywaniem danych do komputera, to dzięki temu że wszystko było po angielsku dużo mi dawała. Każdego dnia widziałam progres w moim porozumiewaniu się w tym języku i to było super. Poza tym obcy kraj, ludzie z różnych kultur, nie miałam wtedy wrażenia że stoję w miejscu. Teraz po powrocie do Polski kiedy jestem w ciąży i mam więcej wolnego czasu czegoś zaczęło mi brakować. Jestem z osób, które nie usiedzą na miejscu. Dlatego też powstał blog i instagram, bo to od zawsze mi chodziło gdzieś tam po głowie. Żeby zapełnić trochę tą pustkę na Mikołajki wykupiłam sobie kurs online dla pracowników biurowych i chciałabym podczas tego "wolnego" roku zdobyć jeszcze kilka takich certyfikatów.
Pojechać gdzieś na urlop w nowe miejsce
Jeździć na jednodniowe wycieczki
Jeździć na jednodniowe wycieczki
W moim magicznym planerze wypisałam sobie kilka miast w mojej bliższej i dalszej okolicy, gdzie chciałabym się wybrać w tym roku. Jest to Zamość, Kazimierz Dolny i Lublin. Nigdy tam nie byłam, a wielką frajdę mi sprawia nawet taki jednodniowy wypad, zobaczenie nowego miasta. Uważam, że wszędzie jest coś ciekawego do zobaczenia i mam nadzieję, że wyszczególnienie sobie tych miejsc i zapisanie ich na papier przyciągnie to, że uda mi się w tym roku tam wybrać.
Życzę żeby wszystkie Twoje plany się spełniły i żeby Maleństwo miało dużo zdrówka!)
OdpowiedzUsuńJa postanowień noworocznych nie robię, ale za Twoje mocno trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci spełnienia planów, dużo zdrówka dla Ciebie i Maleństwa.
OdpowiedzUsuńWitaj Sabino!
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko planowaniu i sądzę, że jesteś w stanie zrealizować wszystkie punkty swojego planu, bo jesteś osobą ambitną i poukładaną. Jednak, moja droga, ten plan rozpisałabym na dłuższy okres czasu.
Zobaczysz sama, że kiedy pojawi się na świecie maleństwo, wywróci Wasze życie do góry nogami i będziesz potrzebowała trochę czasu, żeby odnaleźć się w nowej, rodzinnej rzeczywistości.
Podoba mi się ten punkt z samochodem. Wiele moich koleżanek nie ma prawa jazdy, dawniej to aż tak istotne nie było. Jednak planując zamieszkanie na wsi powinnam o tym pomyśleć, bardzo by mi to ułatwiło życie...Jednak nie mając prawa jazdy, też sobie chyba w głowie robiłam kalkulacje i szukałam domu za miastem, a nie powiedzmy w rodzinnych stronach moich dziadków( które to tereny= uwielbiam), gdzie do najbliższego miasta jest 20 kilka kilometrów...
Co do mnie to chciałabym w tym roku zacząć pisać coś w rodzaju dziennika, z akcentem na notowanie emocji.
Czekały mnie ostatnio dwie sprawy, tak się nakręciłam, tak się nakręciłam pesymistycznie i trafiłam jak kulą w płot- moje przewidywania były nietrafione. Okazały się znośne, a jedno nawet bardzo pozytywne.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Ja nie robię sobie żadnych planów. Obecnie jestem na urlopie macierzyńskim :)
OdpowiedzUsuńSpełnienia Ci życzę ✌️🙂 Ja zdecydowanie nie robię planów, raczej mam różne chcenia. I wizje. I nadzieje. Wszystko co najważniejsze, kręci się wokół naszej rodziny, firmy i naszego syna, który w tym roku wejdzie w pełnoletniość. Grunt, to mieć otwartą głowę, a nie mieć oczekiwań w stosunku do innych. Robić to, w co się wierzy i kocha 😍
OdpowiedzUsuńMi też bardzo podobają się takie tarasiki! Więc mam nadzieję, że uda ci się taki stworzyć :)
OdpowiedzUsuńI powodzenia w roli mamy!♥
zofia-adam.blogspot.com
Powodzenia w spełnianiu wszystkich! Sama jestem kierowcą i przyznam, że też średnio mi idzie, zwłaszcza parkowanie- nienawidzę!. Faktycznie ćwiczenia czynią mistrza, dlatego warto praktykować, super, że chcesz i będziesz. Totalnie rozumiem, ja też nie wysiedzę na miejscu.. Oby 2021 był cudowny!
OdpowiedzUsuńŚciskam:-)
zapraszam również do siebie :-)
Kochana na pewno będziesz cudowną mamą i świetnie odnajdziesz się w tej roli :) trzymam kciuki i życzę powodzenia w realizacji planów i obyście jak najszybciej wykończyli łazienkę.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki! Ja nie robię sobie postanowień a raczej snuję plany. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy 😁 zdrówka życzę😚
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby dziecko było zdrowe i plany się zrealizowały ; )
OdpowiedzUsuńBardzo fajne postanowienia noworoczne. Ja co roku je robię i jestem z siebie dumna jak udaje mi się je spełnić;)
OdpowiedzUsuńGratuluje maciezynstwa ;) na pewno malenstywo bedzie zdrowe i przede wszystkim grzeczne :) co do plannerow - oo tak, to jest jeden z kilku sposobow, ktore pomagaja mi w uporządkowaniu wszystkich spraw. oczywiscie, ze mam plan w sumie to nie jeden...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zycze dalszych sukcesow ;)
ps. nie katuj się samokrytyką, bo ona w niczym nie pomaga.
Gratuluję spodziewania się dzidziusia :) Życzę Ci dużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńA na Nowy Rok składam najserdeczniejsze życzenia : radości, spełnienia marzeń, szczęścia i pomyślności :)
I trzymam mocno kciuki za wszystkie Twoje plany na 2021 by wszystko udało się dokonać i spełnić :)
Pozdrawiam
Na pewno odnajdziesz się w nowej roli :) Ja też się bałam, ale to wszystko samo przychodzi :)
OdpowiedzUsuńOjejku, jaka urocza fotka z brzuszkiem! :) Na pewno sprawdzisz się w roli mamy. Bardzo pięknie opisujesz to, że dla każdej mamy jej dziecko jest najpiękniejsze i najmądrzejsze. Tak to już jest, matczyna miłość to prawdziwy i bezcenny dar! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że planujesz wycieczki w moje strony. Z wymienionych miast najbardziej bliski jest mi Lublin. Cudowna architektura i potężna historia miasta, którą warto poznać :)
Pozdrawiam serdecznie, niech Ci się wiedzie w Nowym Roku!
Z pewnością będziesz dobrą mamą :) życzę by wszystko, co sobie postanowisz się zrealizowało. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, pięknie wyglądasz <3 Życzę dużo zdrowia Twojej rodzinie i aby wszystkie postanowienie się ziściły. Ja też jestem z tych, co lubią snuć plany, więc mam kilka postanowień/planów - m.in. ślub ;)
OdpowiedzUsuńTa bezstresowa jazda samochodem to chyba jest do nieogarnięcia. Ja mam od kilku miesięcy prawko i jazda po LA i korki nie wpływają za dobrze na bezstresowość :D
PS. dodałam Cie na insta: alex_poliwka.
Ja jeszcze nie tak dawno byłam przekonana, że postanowienia noworoczne niekoniecznie się u mnie sprawdzają. Ale potem doszłam do wniosku, że ten okres daje mi naprawdę sporo motywacji. Co roku w Sylwestra nie mogę doczekać się północy. Gdybym jaki będzie kolejny rok, co mi przyniesie, co ja zrobię z czasem, co się zmieni. To prawda, że każda chwila jest dobra na podjęcie zmian, na wprowadzenie postanowień, ale te noworoczne mają w sobie to "coś".
OdpowiedzUsuńCo do twoich postanowień to ja również będę w tym roku szlifować swoje "rajdowe" zdolności. Mam nadzieję, że 2021 pozwoli spełnić Ci wszystkie punkty z tej listy!
Pozdrawiam ;)
Świetny wpis! Widać, że jesteś pozytywną osobą i masz mega motywację. Życzę powodzenia w realizacji, chociaż z takim nastawieniem, to wszystko na pewno się uda zrealizować.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz wiele cudownych planów ;) Oby udało się wszystkie spełnić! Bardzo lubię planery, są piękne i pomagają się zorganizować. Zauważyłam, że kiedy mam wszystko tak ładnie wypisane to łatwiej jest mi się zmotywować do wykonania zapisanych zadań :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie robię postanowień, wolę robić wszystko na sponanie :)
OdpowiedzUsuńMi też książki i afirmacje pomagają. Ja działam metodą
OdpowiedzUsuńmałych kroczków, powiedziałabym nawet, że minimalnych.
O tym mam nowy wpis na blogu:)
trzymam kciuki za wszystkie postanowienia ! <3 też mam nadzieję, że ten pierwsyz rok z życia niuni będzie super <3 trzymam kciuki za nas ;D
OdpowiedzUsuńSuper, że inwestujesz w rozwój osobisty, powodzenia w nowym roku życzę :)
OdpowiedzUsuńPS. Dodaję twój blog do obserwowanych :)
Ja staram się nie narzucać sobie zbyt wiele, więc w tym roku jest prosto - jeść zdrowo i intuicyjnie i być szczęśliwszą :)
OdpowiedzUsuńTo drugie jest mocno ogólne, ale dzięki temu podejmuję róże w tym kierunku zabiegi - więcej się ruszam, więcej relaksuję, mniej marudzę, ochoczo się śmieję i staram się pozytywnie patrzeć w przyszłość. Na razie o dziwo wszystko wychodzi, więc chyba taka metoda się u mnie sprawdza :D