tag:blogger.com,1999:blog-61448720471694055222024-03-14T20:06:01.515+01:00Teraz szczęście Blog o tematyce lifestylowo - urodowejSabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-14282054956769362802021-02-11T11:23:00.009+01:002021-02-11T11:31:02.486+01:00Czytelniczo-serialowe podsumowanie stycznia<p><span style="font-family: times;">Witajcie!</span></p><p><span style="font-family: times;">Styczeń u mnie dość obfitował w seriale i książki. Udało mi się obejrzeć trzy seriale i przeczytać trzy książki, więc wynik uważam za bardzo dobry. Ale spokojnie, seriale które obejrzałam to kilkuodcinkowe produkcje, więc nie spędziłam całego miesiąca przed telewizorem :D</span></p><p><span style="font-family: times;">Szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio tyle przeczytałam w ciągu miesiąca, ale czas końcówki ciąży spędzany w głównej mierze w domu sprzyjał zakopaniu się z książką pod kocykiem lub z kubkiem herbaty przed telewizorem. Dodatkowo zima nie odpuszcza, więc kiedy jak nie teraz skorzystać z długich zimnych wieczorów łącząc przyjemne z pożytecznym, bo przecież zawsze można coś wynieść z tego co się przeczytało i pooglądało. </span></p><p><span style="font-family: times;">Uważam, że dobra książka czy serial to wspaniałe uprzyjemniacze życia, dlatego przejdźmy do pozycji, które uprzyjemniały mi styczeń ;)</span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Bodyguard</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-FaltxJuTDnw/YCJ6FZ8yeFI/AAAAAAAAA-Y/t4vloHVejlgSIFVrDgtoWGKvOkUEaoLPwCLcBGAsYHQ/s701/7862456.3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="701" data-original-width="500" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-FaltxJuTDnw/YCJ6FZ8yeFI/AAAAAAAAA-Y/t4vloHVejlgSIFVrDgtoWGKvOkUEaoLPwCLcBGAsYHQ/w456-h640/7862456.3.jpg" width="456" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><p><span style="font-family: times;">Na początku stycznia obejrzałam serial Bodyguard, o którym dowiedziałam się z czyjejś recenzji na blogu. Okazało się, że również na filmwebie jest on wysoko oceniony. Za obejrzeniem go przemawiało również to że jest to miniserial składający się z zaledwie 6 odcinków. Ostatnio chętnie sięgam po takie produkcje. </span></p><p><span style="font-family: times;">Akcja dzieje się w Londynie. Mogłam przypomnieć sobie czasy mieszkania tam, zobaczyć znajome ulice. Serial opowiada o weteranie wojennym, który zapobiega atakowi terrorystycznemu w metrze po czym zostaje ochroniarzem pani minister. Trzyma w napięciu i każdy odcinek ogląda się z zaciekawieniem. 6 odcinków mija bardzo szybko. </span></p><p><span style="font-family: times;">Moja ocena: 8/10</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>The Stranger</i></span></h2><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4POvKCFafCQ/YCJ9HW7HHuI/AAAAAAAAA-k/DSSJJK9CLhEBb07j4yTE1-Uz2qjAAPEVgCLcBGAsYHQ/s1280/the-stranger-netflix-serial.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-4POvKCFafCQ/YCJ9HW7HHuI/AAAAAAAAA-k/DSSJJK9CLhEBb07j4yTE1-Uz2qjAAPEVgCLcBGAsYHQ/w640-h360/the-stranger-netflix-serial.jpg" width="640" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;">Kolejny serial, który obejrzałam jest również krótki, bo liczy 8 odcinków. Powstał na podstawie powieści kryminalnej Harlana Cobena o tym samym tytule. Fanką kryminałów nie jestem, więc może dlatego ten miniserial mnie aż tak nie zaciekawił i przyznam, że trochę się zawiodłam, bo opinie o nim są bardzo dobre. Opowiada o mężczyźnie, przykładnym obywatelu, która za sprawą sieci tajemnic próbuje ujawnić prawdę o swoich najbliższych. Mnie nie zachwycił, aczkolwiek jest krótki, więc fani takich kryminalnych historii mogą sprawdzić, może akurat wam przypadnie bardziej do gustu. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Moja ocena: 5/10</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times;">Unorthodox</span></i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-hbZFfmbLCps/YCJ_m-eTd5I/AAAAAAAAA-w/O2R2HIltOcIcGEAryzEGK0D1xGAgQIeXgCLcBGAsYHQ/s581/852-unorthodox-front-3-2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="581" data-original-width="383" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-hbZFfmbLCps/YCJ_m-eTd5I/AAAAAAAAA-w/O2R2HIltOcIcGEAryzEGK0D1xGAgQIeXgCLcBGAsYHQ/w422-h640/852-unorthodox-front-3-2.jpg" width="422" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;">Za to ten serial mogę z czystym sumieniem polecić każdemu. Opowiada o młodej Żydówce, która ucieka z ortodoksyjnego środowiska Żydów w Nowym Jorku do Berlina. Zostawia męża i podejmuje próbę nowego życia, w nowym miejscu. To tylko 4 odcinki, ale jak wiele można się dowiedzieć o kulturze, zachowaniach, wierzeniach Żydów. Dodatkowo jest to serial oparty na książce, której autorką jest Deborah Feldman, która to opisała swo</span></div><div><span style="font-family: times;"> ją historię ucieczki. Jest to więc produkcja oparta na faktach, co jeszcze bardziej przemawia na plus. Obejrzałam z wielkim zaciekawieniem wszystkie 4 odcinki i dużo ciekawostek z nich wyniosłam o tej nacji. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Moja ocena: 10/10</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h2 style="text-align: left;"></h2><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: x-large;"><span style="font-weight: 400;"><i>"Bo nadal Cię kocham"</i></span></span></h2></blockquote><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-019e5VIVg6M/YCT9b4onFPI/AAAAAAAAA-8/vsuX727gdHsULRsh0Z0Ws-d0PtKqFLbXACLcBGAsYHQ/s500/bo-nadal-cie-kocham-b-iext66866104.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="354" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-019e5VIVg6M/YCT9b4onFPI/AAAAAAAAA-8/vsuX727gdHsULRsh0Z0Ws-d0PtKqFLbXACLcBGAsYHQ/w454-h640/bo-nadal-cie-kocham-b-iext66866104.jpg" width="454" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><p><span style="font-family: times;">W grudniu chcąc się wprowadzić w świąteczny nastrój sięgnęłam po książkę Magdaleny Kordel i skończyłam ją dopiero w styczniu. Jest to dość krótka historia dwojga starszych ludzi, którzy odnajdują się po latach, wszystko dzieje się w okresie świątecznym w malowniczym miasteczku, co wprowadza taki trochę sielski klimat i rzeczywiście przyjemnie było czytać tę książkę w oczekiwaniu na święta, ale nie wciągnęła mnie na tyle żeby szybko ją pochłonąć. Nie jest to książka, którą jakoś szczególnie zapamiętam. </span></p><p><span style="font-family: times;">Moja ocena: 6/10 </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: normal;"><i><span style="font-family: times;">"Tylko ty"</span></i></span></h2><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-rw0VaGfFCFc/YCUAJpyqiyI/AAAAAAAAA_I/zWFOe9tuAe4qdL90w28y4doYqI4lLqlfwCLcBGAsYHQ/s499/224131-352x500.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="499" data-original-width="352" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-rw0VaGfFCFc/YCUAJpyqiyI/AAAAAAAAA_I/zWFOe9tuAe4qdL90w28y4doYqI4lLqlfwCLcBGAsYHQ/w452-h640/224131-352x500.jpg" width="452" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Później przypadkowo trafiła w moje ręce powieść Jasindy Wilder "Tylko ty". Jest to pierwszy tom z aż pięciu i wszystkie są dość wysoko ocenione na lubimy czytać. Może sięgnę po kolejną część, bo czytało się naprawdę fajnie. Młoda dziewczyna traci miłość swojego życia w tragicznych okolicznościach po czym zbliża się do brata zmarłego chłopaka i z nim zaczyna łączyć ją więź. Jest to romans, w którym nie brakuje erotyzmu, miłości, ale też wątków obyczajowych. Było to przyjemne oderwanie od codzienności ;)</span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Moja ocena: 8/10</span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: normal;"><i><span style="font-family: times;">"Potęga podświadomości"</span></i></span></h2><div><span style="font-weight: normal;"><i><span style="font-family: times;"><br /></span></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: times;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-AWFfUhMD174/YCUEKTuULNI/AAAAAAAAA_U/SXeiGxMwzPguE0ZHDbxuxqqet97Qf0BugCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2021_01_19_150536379.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-AWFfUhMD174/YCUEKTuULNI/AAAAAAAAA_U/SXeiGxMwzPguE0ZHDbxuxqqet97Qf0BugCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2021_01_19_150536379.jpg" width="480" /></a></div><br /><i><br /></i></span></span></div><p></p><p><span style="font-family: times;">A na koniec największa perełka - książka, którą moim zdaniem każdy powinien przeczytać i do niej wracać co najmniej raz w roku. Mi ona bardzo pomogła, poprawiła humor, pozwoliła spojrzeć na życie inaczej, mimo że temat rozwoju osobistego jest mi bliski to nie wszystko trafia do mnie tak jak ta książka. Trochę czekała na mojej półce zanim po nią sięgnęłam, ale widocznie dopiero teraz był na nią odpowiedni moment. Pozwoliła mi uwierzyć, że jest dobrze i będzie, że życie jest dobre, wyzbyłam się strachu o przyszłość. Zaznałam po tej lekturze cudownego uczucia spokoju i choćby po to warto ją przeczytać. </span></p><p><span style="font-family: times;">Moja ocena: 10/10</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><span style="font-family: times;">To już wszystkie kulturalne polecenia z mojej strony jeśli chodzi o styczeń. Dajcie mi znać w komentarzach czy znacie którąś z tych pozycji i czy lubicie tak spędzać czas wolny jak ja, z książką bądź serialem ;) </span></p><p><span style="font-family: times;">Postaram się co miesiąc publikować takie podsumowania. Aktualnie czytam kolejny romans pt. "Lato koloru wiśni", oglądam też godny polecenia serial, ale o tym opowiem w kolejnym podsumowaniu.</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-87GUpFY1AEw/YCUGeQzawgI/AAAAAAAAA_g/Z2tfK8qdiU4jOKji_KrtDP_voQZp8KYewCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2021_02_09_134253883.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-87GUpFY1AEw/YCUGeQzawgI/AAAAAAAAA_g/Z2tfK8qdiU4jOKji_KrtDP_voQZp8KYewCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2021_02_09_134253883.jpg" width="480" /></a></div><br /><span style="font-family: times;"><br /></span><p></p><p><span style="font-family: times;">Pozdrawiam Was serdecznie! </span></p>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-22730030506448955792021-02-05T14:56:00.003+01:002021-02-05T14:58:42.972+01:0027 faktów o mnie na 27 urodziny<p></p><span style="font-family: times;">Dziś dzień moich urodzin. Kończę 27 lat i czuję się z tym bardzo dobrze. To chyba jedne z szczęśliwszych urodzin kiedy czuję się "na swoim miejscu". Poprzednie kilka lat urodziny spędzałam wśród ludzi, do których nie pasowałam, w kraju do którego nie pasowałam, byłam trochę jak niepsujący puzzel w układzie, a teraz w końcu jest dobrze i niech tak pozostanie. Oby kolejne urodziny były takie, a najlepiej jeszcze lepsze :) </span><div><br /><div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-y9QG59lzWEI/YB1NttSiisI/AAAAAAAAA-I/qI7bg7eQae8BipzhQF9mRpzx7Bm_YBHQwCLcBGAsYHQ/s2048/20210205_144043.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-y9QG59lzWEI/YB1NttSiisI/AAAAAAAAA-I/qI7bg7eQae8BipzhQF9mRpzx7Bm_YBHQwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20210205_144043.jpg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><p></p><p><span style="font-family: times;">Pomyślałam że z tej okazji napiszę spontaniczny post, dzięki któremu będziecie mogli mnie lepiej poznać. Więc nie przedłużając zaczynajmy. </span></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-pc5uAzak_jE/YB1NdfYyE1I/AAAAAAAAA98/tR3_mCoMexI5B0DbGuarptpxKbsk4cpvQCLcBGAsYHQ/s2048/20201213_112552.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-pc5uAzak_jE/YB1NdfYyE1I/AAAAAAAAA98/tR3_mCoMexI5B0DbGuarptpxKbsk4cpvQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201213_112552.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">1. Wierzę w prawo przyciągania i moc pozytywnego myślenia, wszelkie książki i filmy na ten temat mnie bardzo relaksują i wprawiają mnie w dobry nastrój.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">2. Ukończyłam licencjat z filologii polskiej o specjalności dziennikarstwo, a jestem ogólnie nieśmiałą osobą, więc nie wiem co myślałam wybierając tą specjalizację. Chyba posłuchałam złych rad bliskich. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">3. Poznałam męża w Internecie i tworzymy udany związek już ósmy rok, tak więc miłość można poznać wszędzie. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">4. Wyjechałam do miłości za granicę, lubię i nie boję się dużych zmian. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">5. Lubię czytać poradniki i romanse, to moje ulubione gatunki książek, mam jednak cały czas w planie przeczytać w końcu coś innego ;)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">6. Zawsze czułam chęć pisania i dzielenia się rzeczami z innymi, od kiedy prowadzę bloga i instagram sprawia mi to dużo frajdy i cieszę się że w końcu się na to zdecydowałam. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">7. Jestem minimalistką, nie lubię mieć w domu dużo ozdób, tak samo jeśli chodzi o biżuterię czy strój - wybieram zawsze prostotę. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">8. Potrafię być bardzo oszczędna i dużo sobie odmówić jeśli mam jakiś duży cel zaplanowany. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">9. Wieczory najchętniej spędzam w domu z książką lub Netflixem i herbatą i nie uważam tego za nudę. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">10. Bardzo lubię podróżować - gdziekolwiek, nawet do sąsiednich miast, ważne żeby pobyć w nowym miejscu.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">11. Udało mi się pojechać na wakacje na Korfu, na Majorkę i do Turcji i jestem z tego mega dumna. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">12. Teraz marzy mi się wyjazd na grecką wyspę Rodos - może za rok lub dwa ;)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">13. Ważny jest dla mnie wygląd zewnętrzny i nie uważam tego za próżność, po prostu czuję się lepiej pomalowana i uczesana i robię to nawet jeśli wiem że będę cały dzień w domu. Inaczej mam gorszy humor. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">14. Moje ulubione sklepy odzieżowe to House i Stradivarius.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">15. Jestem fanką zdrowego odżywiania, ale mam słabość do słodyczy (zwłaszcza teraz w ciąży).</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">16. Jestem jedynaczką i zawsze brakowało mi rodzeństwa. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">17. Uwielbiam owoce i codziennie jem jakiś owoc jako zamiennik słodkości. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">18. Pracowałam na studiach w kinie i zarabiałam 5.13 zł na godzinę, ale i tak się cieszyłam że w ogóle mam pracę :D</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">19. Wychowała mnie babcia i była to najważniejsza osoba w moim życiu, niestety od kilku lat nie ma jej z nami.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">20. Podoba mi się prosty styl skandynawski we wnętrzach i tak urządziłam dom z myślą że prostota nie wychodzi z mody.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">21. Miałam problemy z cerą i pomogło mi stosowanie naturalnych kosmetyków, teraz unikam jak ognia chemii w kosmetykach do twarzy.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">22. Robię sobie sama hybrydy już wiele lat, w salonie na paznokciach byłam tylko dwa razy w życiu, nie lubię płacić za coś co mogę zrobić sama :P</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">23. Lubię pracę z afirmacjami, codziennie powtarzam różne afirmacje i czuję się dzięki temu bardziej spokojna i szczęśliwa. </span></p></div></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><div><div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">24. Mam psa od pół roku i zakochałam się dzięki niemu w tych zwierzętach. Teraz rozczula mnie każdy pies w Internecie czy na ulicy. </span></p></div></div></blockquote><div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">25. Nigdy nie mów nigdy - zgadzam się z tym powiedzeniem, bo wiem ile razy w życiu zmieniłam zdanie diametralnie w jakichś kwestiach. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">26. Zawsze chciałam mieszkać w mieście, a wylądowałam na wsi :P</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">27. Szybko podejmuję decyzję, nie lubię nad czymś się długo zastanawiać. Mamy tak oboje z mężem przez co mam wrażenie, że idziemy jak burza z różnymi życiowymi decyzjami. Mimo że inni mówią, że to nie do końca dobre ja to w nas lubię. </span></p><p></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Komu udało się przetrwać do końca? </span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Dziękuję za przeczytanie i obecność tutaj, no i za Wasz odzew. Mam nadzieję, że to nie moje ostatnie blogowe urodziny :) </span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Pozdrawiam Was serdecznie! </span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p style="text-align: left;"><br /></p><p style="text-align: left;"><br /></p></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-33957002227858989222021-01-14T10:57:00.007+01:002021-01-14T10:59:40.431+01:00Co kupiłam na wyprzedażach? Moje podejście.<p><span style="font-family: times;">Witajcie!</span></p><p><span style="font-family: times;">Dwa razy do roku w mojej głowie zapala się lampka "O są wyprzedaże, zobaczę co jest na promocji!". Jako że jestem z natury (a może z wyuczenia?) oszczędną osobą, a jednocześnie lubię ładnie wyglądać i mieć na sobie coś nowego, co jeszcze mi się nie znudziło to wyprzedaże są dla mnie okazją do zakupów z takim małym usprawiedliwieniem. </span></p><p><span style="font-family: times;">Zawsze w okolicy czerwca i grudnia sklepy zalewa fala czerwonych metek i napisów SALE, WYPRZEDAŻ, OKAZJA. Ile z tych przecenionych ubrań jest rzeczywiście okazją trudno powiedzieć, ale jednak człowiek czuje się jakoś lżej, jakby nie wydał, a nawet zaoszczędził. Jest to oczywiście złudne, ale na psychikę działa. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Czy kupuję na wyprzedażach?</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;">Kupuję. Ale staram się to robić z głową. Mam wrażenie, że czasem te ceny są naprawdę korzystne. Jeśli orientujemy się jakie są ceny ubrań danej marki to łatwo później stwierdzić czy dana przecena jest chwytem czy jest prawdziwa. Czasem mam tak, że jakaś rzecz mi się podobała, ale jej nie kupiłam, bo wydawała mi się za droga, a później widzę ją na przecenie. Radość jest wtedy oczywiście ogromna i jeśli potrzebuję tej rzeczy to trafia do mojego koszyka. Zawsze staram się mieć głowę na karku i przeglądając strony sklepów zanim kliknę "dodaj do koszyka" trzy razy pomyślę czy na pewno będę w tym chodzić i czy mi to potrzebne. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Doszłam już do momentu, że nie kupuję kompulsywnie, nie kupuję z nudów, dla poprawy humoru. Chyba to przychodzi z wiekiem albo z doświadczeniami, bo kiedyś było u mnie zupełnie inaczej. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Moje zakupowe rytuały kilka lat temu..</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;">Podczas studiów licencjackich mieszkałam w wynajmowanym pokoju za który płacili mi rodzice. Była to dla mnie bardzo komfortowa sytuacja, bo nie musiałam się o nic martwić, moim zadaniem było jedynie się uczyć. Jestem im za to bardzo wdzięczna, bo wiem że nie każdy tak ma. </span></div><div><span style="font-family: times;">Mam jednak naturę bardzo niezależną, dlatego szybko zaczęłam oprócz studiowania szukać pracy. Pracowałam jako kasjerka w kinie i pieniądze które zarobiłam mogłam przeznaczać na swoje przyjemności. Jak wiadomo czas studiów to nie jest czas myślenia o przyszłości w kontekście zabezpieczenia finansowego, dlatego wydawałam zarobione pieniądze lekką ręką właśnie na ubrania.</span></div><div><span style="font-family: times;">Byłam w galerii handlowej na pewno minimum raz w tygodniu. Uwielbiałam oglądać wystawy, patrzeć co mają nowego i zawsze coś tam sobie kupić. Miałam poczucie, że przecież pracuję, a nie wszystkie moje koleżanki podejmują ten trud, więc ja sobie mogę bardziej pozwolić, bo sama zarobiłam. W ten sposób moja szafa pękała w szwach, było w niej pełno nietrafionych ubrań kupionych pod wpływem emocji, nieprzemyślanych. A portfel szybko się opróżniał.. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Kiedy zmieniłam podejście?</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Po licencjacie wyjechałam do Anglii i tam przeszłam dużą przemianę. Przestałam być już taka beztroska, bo sama musiałam opłacić mieszkanie i zadbać o swój byt. Dodatkowo z czasem zaczęliśmy z Krzyśkiem planować różne rzeczy, na które potrzebne były pieniądze, więc trzeba było oszczędzać. Zaczęłam wtedy dużo czytać o minimalizmie. Spodobało mi się to podejście. Oglądałam też filmy na yt o tej tematyce, chciałam znaleźć jakieś porady jak zapanować nad chęcią posiadania cały czas nowych ubrań. Z czasem wprowadziłam w życie kilka zasad, które mi pomogły. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Przestałam obserwować na Instagramie i Youtube dziewczyny, które ciągle pokazują nowości </i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;">Zrobiłam porządki w moich social mediach. Wypadły z moich obserwacji wszystkie znane youtuberki. Większość z nich dostaje rzeczy w ramach współprac i ich opinie nie zawsze są szczere. Często gdy coś u nich zobaczyłam miałam myśli w głowie, że fajne, że może bym sobie kupiła. Gdy przestało mi się to pokazywać było mi o wiele łatwiej nie ulegać pokusie. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tXv8h-fL02M/YAAUFkDT3yI/AAAAAAAAA9M/qSFzN-rgAt4tbgEzQ9QiwyqNhdhipIrvwCLcBGAsYHQ/s564/31239a2f70e4f8e4e3263fafb00ace1c.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="564" data-original-width="564" height="200" src="https://1.bp.blogspot.com/-tXv8h-fL02M/YAAUFkDT3yI/AAAAAAAAA9M/qSFzN-rgAt4tbgEzQ9QiwyqNhdhipIrvwCLcBGAsYHQ/w200-h200/31239a2f70e4f8e4e3263fafb00ace1c.jpg" width="200" /></span></a></div></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Zaobserwowałam dziewczyny z minimalistycznym, racjonalnym podejściem do zakupów</i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">W sieci jest mnóstwo dziewczyn, które nie kupują byle czego. Można takie znaleźć jeśli się tylko chce. Fajnie jest czerpać inspiracje, ale od kogoś kto kupuje z głową. Słuchając ich racjonalnego podejścia sama zaczęłam stwierdzać, że rzeczywiście tak jest lepiej. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Przestałam chodzić do galerii handlowych dla zabicia czasu </i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Wcześniej mi się to zdarzało. Mieszkałam sama, więc co miałam robić po zajęciach? Szłam do galerii. Wolna sobota? No to pójdę do galerii. Postanowiłam sobie w pewnym momencie, że pójdę tam dopiero jak będę naprawdę czegoś potrzebować i okazało się, że przez długi czas nie poszłam. Zamieniłam spacery po sklepach na wyjścia na kawę z koleżankami, na spacery po parkach lub lesie, na zwiedzanie, wycieczki, czytanie książki w domu czy oglądanie serialu. Okazało się, że jest tyle innych czynności, które można robić. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Mv18KufsIWo/YAAUnbhsb7I/AAAAAAAAA9U/M22cMCUrBM0mc7AFed4IPkl6dRwGoQFvQCLcBGAsYHQ/s564/a026592f8b482e8562582bc7454c779f.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="376" data-original-width="564" height="266" src="https://1.bp.blogspot.com/-Mv18KufsIWo/YAAUnbhsb7I/AAAAAAAAA9U/M22cMCUrBM0mc7AFed4IPkl6dRwGoQFvQCLcBGAsYHQ/w400-h266/a026592f8b482e8562582bc7454c779f.jpg" width="400" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Zaczęłam myśleć nad tym co kupuję</i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">To chyba podstawa. Zwracać uwagę na to co się wrzuca do koszyka czy to online czy stacjonarnie. Teraz myślę co jest mi potrzebne zanim zacznę przeglądać strony. Jeśli stwierdzam, że przydałaby mi się nowa kurtka to jej szukam, jeśli zniszczy mi się ulubiona torebka to szukam kolejnej na wymianę. Nie idę już na ilość. Wolę mieć mniej, a coś co mi się podoba i co noszę z chęcią. Zwracam też uwagę na to jak aktualnie wygląda moje życie i takie ubrania kupuję. Gdy pracowałam w biurze kupowałam bardziej eleganckie stroje, teraz gdy będę mamą zaopatruję się bardziej w trampki i bluzy dresowe, w których będę mogła spacerować lub bawić się z córeczką. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Nie boję się oddać rzeczy, jeśli mi nie pasuje</i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Teraz w mojej szafie nie ma miejsca na ubrania, które mi nie pasują pod jakimś względem. Jeśli coś kupię i nie do końca mi się to podoba to idę to oddać. Kiedyś myślałam, że może do czegoś to założę, jakoś to wystylizuję, a potem i tak leżało to na dnie szafy nieruszane. Zauważyłam, że od kiedy mam tylko te rzeczy, które mi się podobają to jest mi o wiele łatwiej się fajnie ubrać. Te nietrafione ubrania zaburzały tylko ład i utrudniały wybór stroju. Teraz mam tak, że wręcz denerwują mnie w szafie ciuchy, które mi się nie podobają. Ostatnio wyleciała tak sukienka i kilka bluzek i od razu poczułam się tak "lżej". </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times;">Kompletuję garderobę tak, aby rzeczy które kupuję pasowały do tego co już mam</span></i></span></h3><div><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times;"><br /></span></i></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times;">To bardzo ważne żeby przemyśleć czy dana rzecz, nawet jeśli jest ładna, będzie pasować do reszty ciuchów w naszej szafie. Polubiłam ponadczasowe rzeczy, klasyczne, choć ostatnio mam ochotę na trochę koloru, jednak nadal z umiarem. Sprawdza mi się posiadanie klasycznej bazy, wtedy można zaszaleć z bardziej modnymi dodatkami i jest z czego stworzyć stylizację. </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times;"><br /></span></span></div><h3 style="text-align: left;"><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times;">Dbam o porządek w szafie</span></i></span></h3><div><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times;"><br /></span></i></span></div><div><span style="font-family: times;">Lubię mieć sukienki na wieszakach, tak samo kardigany, koszule i T-shirty, wszystko wyprasowane i ładnie powieszone. Układanie na półkach mi się nie sprawdzało. Szybko tworzył się bałagan. Na półkach trzymam piżamy, bluzy, swetry i "ubrania po domu". Dzięki dobrej organizacji widzę co mam i nie kusi mnie tak dokładnie kolejnych nowych ubrań. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><i><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;">Co kupiłam na </span><span style="font-weight: 400;">tegorocznych</span><span style="font-weight: normal;"> zimowych wyprzedażach?</span></span></i></h2><div><i><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;"><br /></span></span></i></div><div><span style="font-family: times;">Pierwszy raz od dawna trafiłam na stronę Zary i coś kupiłam. Ubrania tam są dla mnie czasem zbyt wydziwiane i zbyt "fashion", jednak tym razem kilka rzeczy wpadło mi w oko. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><i><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-_WbZmX1vvtc/YAAMBFepzQI/AAAAAAAAA8I/72w9i1-lxzUSFX2Y5CACyIhlABEFSLojwCLcBGAsYHQ/s2048/138329325_1282036492169868_6270799346193318072_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="996" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-_WbZmX1vvtc/YAAMBFepzQI/AAAAAAAAA8I/72w9i1-lxzUSFX2Y5CACyIhlABEFSLojwCLcBGAsYHQ/w312-h640/138329325_1282036492169868_6270799346193318072_n.jpg" width="312" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><div style="text-align: center;">Kupiłam bluzo-sukienkę w burgundowym kolorze, która posłuży mi zarówno teraz podczas ciąży jak i po. </div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-SKk7cAfKfng/YAAM-_SZUcI/AAAAAAAAA8Q/83G2ra2xBIwMxZC6w7X17bVUGHRhJYsEwCLcBGAsYHQ/s2048/138641679_444107803624307_795515759001898626_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="996" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-SKk7cAfKfng/YAAM-_SZUcI/AAAAAAAAA8Q/83G2ra2xBIwMxZC6w7X17bVUGHRhJYsEwCLcBGAsYHQ/w312-h640/138641679_444107803624307_795515759001898626_n.jpg" width="312" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div></span></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;">Buty. Znając ceny w Zarze wiem, że trudno byłoby trafić buty w takiej cenie. Spodobał mi się ich trochę "inny" wygląd i kupiłam je z myślą o wiośnie i spacerach z wózkiem ;)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-06uBD_lEv_k/YAAOQU_5MpI/AAAAAAAAA8s/_Vv8qLQ-sqYU5S4dheganZUkaS0qfp6mwCLcBGAsYHQ/s2048/138390231_239527027553203_3468217476065933259_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="996" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-06uBD_lEv_k/YAAOQU_5MpI/AAAAAAAAA8s/_Vv8qLQ-sqYU5S4dheganZUkaS0qfp6mwCLcBGAsYHQ/w312-h640/138390231_239527027553203_3468217476065933259_n.jpg" width="312" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;">Tą koszulkę już mam tylko w innym kolorze, lubię ją za dekolt w serek, nie znoszę koszulek pod szyję. Jest całkiem dobrej jakości, fajnie się nosi, więc zdecydowałam się na drugą. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;">Cały poprzedni rok pracowałam w biurze, gdzie wymagany był elegancki strój, więc cierpię na deficyt bluz. Spodobały mi się dwie bluzy na stronie Sinsaya i zamówiłam je z myślą o chodzeniu po domu czy wiosennych spacerach. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Qr5_jllUG5M/YAAPZ1pdDQI/AAAAAAAAA84/KfbDwUiO-zc88UkhlVIn8-LIl0lNaL13wCLcBGAsYHQ/s2048/138761951_3696888587062276_4276290495306801417_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="996" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Qr5_jllUG5M/YAAPZ1pdDQI/AAAAAAAAA84/KfbDwUiO-zc88UkhlVIn8-LIl0lNaL13wCLcBGAsYHQ/w312-h640/138761951_3696888587062276_4276290495306801417_n.jpg" width="312" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;">Ten kolor uwielbiam i napis na niej też mi się bardzo spodobał. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vVNGkjnBO4o/YAAQCHvNzcI/AAAAAAAAA9A/zFVTVP0_uMoFy3Jmj5nDxLHNqDWstjs2ACLcBGAsYHQ/s2048/138790449_232738411753899_727454426270162267_n.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="996" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-vVNGkjnBO4o/YAAQCHvNzcI/AAAAAAAAA9A/zFVTVP0_uMoFy3Jmj5nDxLHNqDWstjs2ACLcBGAsYHQ/w312-h640/138790449_232738411753899_727454426270162267_n.jpg" width="312" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;">Lubię siebie w białym. Uważam, że zawsze wygląda się w tym kolorze tak czysto i świeżo. Połączenie tej bieli z brązem wygląda moim zdaniem fajnie. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">To by było na tyle z moich wyprzedażowych łupów ubraniowych. Jak widać nie ma tego dużo, tylko kilka rzeczy, które wiem, że potrzebuję. Muszę teraz uzupełnić swoją garderobę w bardziej luźne, wygodne ubrania jako przyszła mama i takie też trafiły do mojego koszyka podczas wyprzedaży. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">A jakie jest Wasze podejście do wyprzedaży, szalejecie czy zachowujecie umiar? Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach :)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">Pozdrawiam serdecznie! </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h2 style="text-align: left;"><br /></h2>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-85909581624271115542021-01-07T15:09:00.036+01:002021-01-07T15:46:56.368+01:00Postanowienia noworoczne<p><span style="font-family: times;">Witajcie!</span></p><p><span style="font-family: times;">Jakie jest Wasze podejście do noworocznych postanowień? Zewsząd słyszy się, że to już przeżytek, że każdy moment jest dobry na podjęcie nowych działań i na zmiany, że nie potrzeba do tego Nowego Roku. Może trochę prawdy w tym jest, ja jednak uważam, że skoro każdy moment jest dobry to tym bardziej Nowy Rok jest dobrym czasem na przemyślenie sobie tego co chcielibyśmy zmienić żeby nasze życie było lepsze. W końcu każda motywacja do zmian jest dobra.</span></p><p><span style="font-family: times;">Jestem z tych osób, które od zawsze interesował rozwój osobisty i szeroko pojęta "motywacja". Ale spokojnie, nie będę się tutaj bawić w żadnego coucha, do tego mi daleko. Chcę tylko podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. </span></p><p><span style="font-family: times;">Pewnego dnia w grudniu trafił w moje ręce w sklepie planer. Ładna okładka, niska cena, więc biorę. Lubię takie gadżety. Taka mała rzecz, a skłoniła mnie potem do zapisania sobie w nim Listy planów i marzeń na 2021 rok. Pomyślałam, że dobrym pomysłem będzie usiąść na spokojnie i przemyśleć racjonalnie co mogę zrobić w nadchodzącym roku. Nie chodzi mi tu o jakieś górnolotne cele z kosmosu, ale o to co jest do zrobienia i jest możliwe. Taka analiza i poświęcenie czasu na stworzenie swojej listy to moim zdaniem dobre posunięcie, bo dzięki temu wiem jak chcę żeby mój Nowy Rok wyglądał i na czym chcę się w nim skupić. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><i>Co znalazło się na mojej Liście planów i marzeń na 2021 rok?</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Może to trochę osobiste, ale stwierdziłam, że czemu się tym nie podzielić? To będzie dla mnie szczególny rok, rok który spędzę na urlopie macierzyńskim, w domu z małym dzieckiem. Na pewno będzie to inny rok, chce go dobrze wykorzystać. Moje plany na ten rok możecie przeczytać poniżej.</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h3 style="text-align: center;"><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times;">Być dobrą mamą i odnaleźć się w nowej roli</span></i></span></h3></blockquote><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lRw7lLje7JY/X_cPP3naNzI/AAAAAAAAA6s/h_StADUyJlQR3b3WeTMReVJ7MPM4bq1bQCLcBGAsYHQ/s2048/20210101_182810.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-lRw7lLje7JY/X_cPP3naNzI/AAAAAAAAA6s/h_StADUyJlQR3b3WeTMReVJ7MPM4bq1bQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20210101_182810.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /> </span><p></p><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Jestem w ciąży, więc to marzenie wysunęło się na piedestał. Dla każdego jego dziecko jest najpiękniejsze i najmądrzejsze i ja wiem, że moje dla mnie też takie będzie. Nie mogę doczekać się tego nowego doświadczenia, poznania tej małej istoty. Marzę o tym żeby była zdrowa i aby się dobrze rozwijała, aby ten pierwszy rok jej życia był spokojny i szczęśliwy i to jest mój cel na 2021 rok. Wiem, że czas płynie szybko, dlatego każdą chwilę tego roku chce poświęcić na budowanie więzi i cieszenie się macierzyństwem. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Jak najbardziej rozwinąć Instagram i bloga </i> </span></h3><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-VaNY0IUoFgA/X_cT_bjgpAI/AAAAAAAAA7c/Q9Edl0bJ03AfiErPKjbae-A9Xf9kQ_f3ACLcBGAsYHQ/s2048/20200725_093345.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-VaNY0IUoFgA/X_cT_bjgpAI/AAAAAAAAA7c/Q9Edl0bJ03AfiErPKjbae-A9Xf9kQ_f3ACLcBGAsYHQ/w480-h640/20200725_093345.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times;"> </span><p></p><p><span style="font-family: times;">To taka moja pasja, którą odnalazłam w 2020 roku. Sprawia mi dużo radości kontakt z Wami tutaj i na instagramie. Lubię pisać i nie chcę z tego zrezygnować. Przy okazji dziękuję Wam, że jesteście, bo bez Was to ta pasja nie miałaby sensu. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Regularna aktywność fizyczna i zdrowe jedzenie</i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-98uAThIDXrE/X_cPn5lBsdI/AAAAAAAAA60/NFF-wD1dCEcjVd4LGpMxN3OPKR4xrc6LwCLcBGAsYHQ/s2048/20201230_143310.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-98uAThIDXrE/X_cPn5lBsdI/AAAAAAAAA60/NFF-wD1dCEcjVd4LGpMxN3OPKR4xrc6LwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201230_143310.jpg" width="480" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><p><span style="font-family: times;">A co się z tym wiąże też dobre samopoczucie. Ważne dla mnie jest dobre odżywanie się i ruch. Nie jestem w tym jakoś bardzo zaawansowana, ale staram się zawsze wybierać zdrowe produkty i chociaż trochę poruszać. Zapisałam to jako swój plan żeby o tym nie zapomnieć w Nowym Roku i trzymać się nadal swoich dobrych nawyków. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Wykończyć pięknie łazienkę u góry</i></span></h3><p><span style="font-family: times;">To ostatnie pomijając strych pomieszczenie w naszym domu, które czeka na wykończenie. Na dole mamy prysznic, a na górze jest w planie wanna. Bardzo chcę, aby w tym roku ta łazienka z wanną była skończona i wszystko wskazuje na to że się to uda. Płytki już zamówione, więc wszystko wskazuje na to, że będzie to jeden z pierwszych celów, który wykreślę. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Zrobić taras </i></span></h3><p><span style="font-family: times;">Marzy mi się zrobić zadaszenie przy wejściu do domu, postawić sobie tam stolik i krzesła, posadzić kwiaty, mieć takie swoje miejsce na zewnątrz, gdzie będę mogła przesiadywać latem. Cudownie byłoby móc pić kawę na takim tarasie w słoneczny albo i deszczowy dzień, z książką w ręku ahh rozmarzyłam się ;)</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h3 style="text-align: center;"><i><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;">Jeździć bez stresu samej a</span></span></i><i><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;">utem</span> </span></i></h3><p><span style="font-family: times;">To też jest mega dla mnie ważne. Mam prawo jazdy od kiedy skończyłam 18 lat, ale nigdy jazda nie była dla mnie łatwa. Chyba nie mam do tego drygu.. Jest to dla mnie stresujące, ale wiem że ułatwiłoby mi to życie. Gdy mieszkałam w mieście nie odczuwałam tego aż tak, ale teraz mieszkając na wsi jestem trochę uziemiona i skazana na pomoc innych. Gdy tylko przyjdzie wiosna, a ja będę już po ciąży muszę wykupić kilka lekcji i na poważnie zacząć jeździć. Podobno trening czyni mistrza, mam nadzieję że pod koniec roku będę już dobrym kierowcą.</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Zrobić kilka kursów/szkoleń </i></span></h3><p><span style="font-family: times;">Rozwój to coś co dodaje mi skrzydeł. Pamiętam czasy studiów kiedy czułam się tak dobrze psychicznie, bo miałam wrażenie, że zdobywam wiedzę, sięgam po więcej. Później nadszedł czas pracy w Anglii, która mimo że była typowym biurowym wpisywaniem danych do komputera, to dzięki temu że wszystko było po angielsku dużo mi dawała. Każdego dnia widziałam progres w moim porozumiewaniu się w tym języku i to było super. Poza tym obcy kraj, ludzie z różnych kultur, nie miałam wtedy wrażenia że stoję w miejscu. Teraz po powrocie do Polski kiedy jestem w ciąży i mam więcej wolnego czasu czegoś zaczęło mi brakować. Jestem z osób, które nie usiedzą na miejscu. Dlatego też powstał blog i <a href="https://www.instagram.com/terazszczescie/" target="_blank">instagram</a>, bo to od zawsze mi chodziło gdzieś tam po głowie. Żeby zapełnić trochę tą pustkę na Mikołajki wykupiłam sobie kurs online dla pracowników biurowych i chciałabym podczas tego "wolnego" roku zdobyć jeszcze kilka takich certyfikatów. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Pojechać gdzieś na urlop w nowe miejsce</i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tjeVWXzaiW0/X_cQ6Q1XdeI/AAAAAAAAA7E/AjzVPToqAlIpj8e9kZLzv8H17j8gcmi7QCLcBGAsYHQ/s2048/20200725_093345.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-tjeVWXzaiW0/X_cQ6Q1XdeI/AAAAAAAAA7E/AjzVPToqAlIpj8e9kZLzv8H17j8gcmi7QCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200725_093345.jpg" width="480" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;">Podróżowanie to coś czego nie chciałabym żeby zabrakło w moim życiu. Wiadomo, że są różne priorytety i nie zawsze można sobie pozwolić na wyjazdy. Podczas gdy oszczędzaliśmy na remont domu musieliśmy sobie odmawiać wielu wyjazdów, teraz gdy już mieszkamy w wymarzonym miejscu przyszła pandemia, która zamknęła nas w domach. Moim marzeniem na ten rok jest pojechać na urlop, nawet gdzieś niedaleko w Polsce, zmienić miejsce, pozwiedzać, pójść do restauracji na obiad w jakimś urokliwym miejscu, pospacerować. Żeby było w końcu normalnie. Żebyśmy mogli odetchnąć. Życzę sobie i Wam tego żeby w Nowym Roku wróciła ta normalność i możliwość podróżowania. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h3 style="text-align: left;"><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: x-large;"><span style="font-weight: normal;"><i>Jeździć na jednodniowe wycieczki</i></span></span></h3></blockquote><p> <span style="font-family: times; font-size: large; font-weight: normal;">W moim magicznym planerze wypisałam sobie kilka miast w mojej bliższej i dalszej okolicy, gdzie chciałabym się wybrać w tym roku. Jest to Zamość, Kazimierz Dolny i Lublin. Nigdy tam nie byłam, a wielką frajdę mi sprawia nawet taki jednodniowy wypad, zobaczenie nowego miasta. Uważam, że wszędzie jest coś ciekawego do zobaczenia i mam nadzieję, że wyszczególnienie sobie tych miejsc i zapisanie ich na papier przyciągnie to, że uda mi się w tym roku tam wybrać.</span><span style="font-family: times; font-size: small; font-weight: normal;"> </span></p><div style="text-align: center;"><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><span style="font-size: x-large;"></span></span></div></div><p></p></h3><h3 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: x-large; font-weight: normal;"><i>Być szczęśliwą i spełnioną</i></span></h3><div><span style="font-family: times; font-size: x-large; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; font-weight: normal; text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-nD1-tO2212s/X_caPoE8QRI/AAAAAAAAA7w/7gLMuE5nxSMy5r0gs39vWvAcjzM80V93QCLcBGAsYHQ/s2048/20201213_112552.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-nD1-tO2212s/X_caPoE8QRI/AAAAAAAAA7w/7gLMuE5nxSMy5r0gs39vWvAcjzM80V93QCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201213_112552.jpg" width="480" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; font-weight: normal; text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span><div style="text-align: left;"><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">Ostatni i chyba najistotniejszy cel - szczęście i spełnienie, wewnętrzny spokój. Chcę w tym roku postawić na siebie, ale tak od środka. Uporządkować swoją głowę, nie ganić się ciągle że za mało robię, za mało się staram, za mało się rozwijam. Mam z tym problem niestety. Często wydaje mi się, że wszyscy wokół odnoszą sukcesy, tyle robią, a ja nie. Pewnie nie tylko ja tak mam. Niech ten rok przyniesie mi więcej spokoju. Afirmacje, joga, książki - to mi bardzo pomaga w uporządkowaniu myśli i chce na to stawiać również w tym roku. Chcę bardziej doceniać to co mam, nie skupiać się na brakach i żyć dniem dzisiejszym. Poprzedni rok nam pokazał, że nie da się wszystkiego zaplanować i niech to będzie nauczka na przyszłość. Żyjmy tak jakby jutra miało nie być, bierzmy z życia co najlepsze, bądźmy szczęśliwi - niby banały, ale myślę że warto je powtarzać i wziąć sobie do serca.</span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"> </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><h2 style="text-align: center;"><span><span style="font-family: times; font-size: x-large;"><i>Jakie jest moje tegoroczne podejście do tych postanowień?</i></span></span></h2><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">Nie spinam się to po pierwsze. Jak widać nie ma tam postanowień typu pić więcej wody, więcej czytać, nie jeść słodyczy, bo wiem że to u mnie się nie sprawdza. Robiłam już takie postanowienia i co? Po krótkim czasie nic z tego nie wychodziło. Takie nawyki mogę wprowadzić w każdym momencie, nie tylko w Nowym Roku. Może dla kogoś Nowy Rok jest taką nową kartą i daje większą motywację do wprowadzenia zmian, jednak ja mam do tego inne podejście. </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">Wypisałam sobie bardziej marzenia, plany, cele, jakkolwiek by to nazwać. Taki skrótowy plan na ten rok. Przemyślałam jak chciałabym się czuć i co robić w tym roku. Myślałam o tym co mogę zrobić, jakie będę miała możliwości, jak je dobrze wykorzystać żeby ten rok nie przeciekł mi przez palce. I takie podejście mi pasuje. Chyba będę kontynuować w kolejnych latach taką taktykę. </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">Miałam przyjemność z zapisywania tego. To tak jakby pisać list do Mikołaja - chcę aby wydarzyło się to i tamto. Jakoś tak mam wrażenie, że zapisanie na papierze pewnych rzeczy pomoże im się urzeczywistnić. Stworzyłam sobie swój własny plan na dobry rok. Wierzycie w prawo przyciągania? Mówi się, że zapisując pewne rzeczy wszechświat jeszcze bardziej nam sprzyja i pomaga je spełnić. </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">Tego się trzymam. </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">A wy macie noworoczne postanowienia? Jeśli tak to napiszcie mi koniecznie jakie :)</span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><span style="font-family: times; font-size: large;">Pozdrawiam Was serdecznie! </span></span></div><div><span style="font-weight: 400;"><i><span style="font-family: times; font-size: large;"><br /></span></i></span></div></div></div><div style="text-align: center;"><br /></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-28616222768931015082020-12-30T16:13:00.004+01:002021-01-02T08:59:33.332+01:00Moje święta kiedyś i dziś <p><span style="font-family: times;">Witajcie!</span></p><p><span style="font-family: times;">No i mamy koniec grudnia. Planowałam, że pojawią się tutaj posty typowo świąteczne, grudniowe a był raptem jeden. Nie jestem z tego zadowolona, chciałabym pisać więcej i ciągle mam postanowienie poprawy. Jednak czasem życie i obowiązki biorą górę. Przede mną nowa rola mamy i co za tym idzie jestem aktualnie pochłonięta przygotowaniami, a też zawsze chcę żeby to co się tutaj pojawia było dopracowane. Nie chcę wrzucać postów tylko po to żeby były. Chcę żeby one niosły ze sobą jakąś wartość, a żeby tak było wymagają one poświęcenia większej ilości czasu. Pozostaje więc wybór - lepsze, a rzadziej czy średnie, a częściej - chyba wybieram tą pierwszą opcję. </span></p><p><span style="font-family: times;">Wpis o tym jak wyglądały moje święta kiedyś i dziś miał się pojawić przed świętami, ale nadal mamy okres okołoświąteczny, przed nami Sylwester i Nowy Rok, więc można sobie podsumować ten czas świąt teraz.</span></p><p><span style="font-family: times;">W końcu lepiej zrobić coś późno niż wcale ;)</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Jak wyglądały święta w moim rodzinnym domu?</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Kiedy byłam dzieckiem Wigilia to był zawsze specjalny czas. <b>Spędzaliśmy Wigilię w rodzinnym gronie, do naszego domu przyjeżdżały ciocie z mężami i moim kuzynostwem, bo był to też ich rodzinny dom. Było tak dopóki żyła babcia i dziadek. Te święta wspominam najlepiej,</b> mimo że nie obyło się zawsze bez narzekania mojej mamy, że musi przygotowywać potrawy dla wszystkich. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">I wiecie co? Zawsze narzekała, że jest za dużo ludzi, że wszyscy zjeżdżają się do niej, ale była wtedy w tych świętach atmosfera i magia. A w tym roku moi rodzice spędzali Wigilię we dwójkę - ja jestem jedynaczką i poszliśmy z mężem na kompromis, dwie poprzednie Wigilie spędzaliśmy z moimi rodzicami, więc teraz przyszła kolej na rodziców Krzyśka. Ciocie też spędzały każda w swoim gronie najbliższych, wszystko się trochę z czasem rozjeżdża plus dodatkowo wirus nie sprzyja takim spotkaniom. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Ze świętami z dzieciństwa kojarzy mi się:</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>śnieg</b>, bo było go zawsze wtedy pod dostatkiem. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>barszcz czerwony z uszkami</b> - moja ulubiona wigilijna potrawa, okazuje się że nie jest to pewnik, bo u teściowej je się barszcz grzybowy, jakkolwiek dziwnie to brzmi :D Jest to coś na kształt zupy grzybowej z uszkami, jednak do końca nie jest to zupa grzybowa, nie znam receptury ;)</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>wspólne śpiewanie kolęd przy stole</b> - od tej tradycji już też się odeszło</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>wybieranie najlepszej kreacji na wieczór,</b> zawsze był to dla mnie specjalny dzień i spędzałam dużo czasu na przygotowaniach żeby jak najlepiej zaprezentować się przed rodziną</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>próbowanie wszystkiego i zasiadanie do kolacji już z pełnym brzuchem,</b> jako dziecko miałam zawsze problem żeby oprzeć się tym wszystkim pysznościom </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>czosnek</b> - oprócz dzielenia się opłatkiem w moim domu rodzinnym przed rozpoczęciem jedzenia każdy bierze kawałek czosnku, ma to zapewnić zdrowie na nadchodzący rok, u was też tak jest?</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">-<b> sianko pod obrusem</b> - zawsze musiało być i miało specjalne znaczenie, bo babcia i dziadek całe życie zajmowali się się gospodarstwem, z tego żyli i to sianko było specjalne, nie tak jak teraz kupione w sklepie w plastikowym woreczku, o ile ktoś jeszcze o tym pamięta, ale było prosto ze stodoły</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>dzielenie się opłatkiem</b> - jako że byłam bardzo nieśmiała jako dziecko to nienawidziłam tego momentu. Trzeba było składać życzenia wujkom i ciociom, wywoływało to zawsze u mnie stres. Raz koleżanka poradziła mi żebym wyszła na ten moment do toalety, stwierdziłam że to super pomysł i tak </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">też zrobiłam, jednak wujek, który ma bzika na punkcie dobrego wychowania mój powrót skwitował krótkim "Ooo Sabinka wróciła, nie podzieliłaś się z nami opłatkiem". Nie muszę chyba mówić jak mi było głupio i nie uniknęłam dzielenia się opłatkiem ;) </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>oglądanie koncertów kolęd w telewizji, </b>czekając na przyjazd rodziny </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">- <b>kolędnicy chodzący od domu do domu</b>, śpiewający kolędy i mówiący wiersze. W tym roku nikt nie przyszedł... Pewnie to kwestia wirusa i strachu rodziców, brakowało mi trochę tego klimatu</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Były to magiczne chwile. Zapewne każdy z nas ma piękne wspomnienia ze świąt z dzieciństwa i tak powinno być. <b>Teraz nasza w tym głowa żeby naszym dzieciom zapewnić również dobre wspomnienia, może nie uda się odwzorować tych naszych, bo świat się zmienił, ale inne nie znaczy zawsze gorsze. </b>Moje tegoroczne święta dalekie były od tych wymarzonych, ale się nie załamuję. Męża dopadła choroba, nie mogliśmy pojechać do rodziny, spędziliśmy je w domu. Mam nadzieję, że odbiję to sobie za rok, kiedy będzie już z nami nasza córeczka. To będą na pewno inne, lepsze święta. Takiej myśli się trzymam. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Jakie tradycje świąteczne wprowadzam u siebie? </i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Pierwszą rzeczą jest ubieranie choinki. Postanowiłam, że w moim domu nastrój świąteczny będzie trwał dłużej i ubieram ją już 6 grudnia. </b>To taki fajny dzień, dobrze mi się kojarzy, bo jako dziecko dostawałam zawsze prezent "od Mikołaja". To był jedyny czas w roku kiedy dostawałam taki prawdziwy, wyczekany prezent. Dlatego w tym roku choinka u mnie stanęła właśnie w dniu Świętego Mikołaja i nie będzie stała do lutego. Myślę, że rozbiorę ją wcześniej. Wolę cieszyć się nią w oczekiwaniu na święta, niż trzymać ją tak długo po świętach. A wy kiedy rozbieracie choinkę? </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-NOfNyfVzv74/X-Ny60emfKI/AAAAAAAAA4o/Gwg5TRs3jrkMrX_4Xrde5ihfleZuwVHuQCLcBGAsYHQ/s2048/20201218_154214.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-NOfNyfVzv74/X-Ny60emfKI/AAAAAAAAA4o/Gwg5TRs3jrkMrX_4Xrde5ihfleZuwVHuQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201218_154214.jpg" width="480" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;">Swoją pierwszą własną choinkę ubrałam w kolorach złota i czerwieni, są też elementy drewniane. Wszystkie ozdoby choinkowe są z Pepco i Leroy Merlin - efekt mi się bardzo podoba. Ogromnie cieszy mnie ta choinka. </span><div><div><span style="font-family: times;">Oprócz choinki są też inne ozdoby. Nie lubię przepychu i dużej ilości ozdób, ale stroik na parapecie i delikatne dekoracje przy schodach są i tworzą świąteczny klimat w moim stylu.</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WPABcCdEqN0/X-N0qDgCClI/AAAAAAAAA40/BcueZZpGXUM2BfeyjMDOOXc9JkFbvi33gCLcBGAsYHQ/s2048/20201201_133216.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-WPABcCdEqN0/X-N0qDgCClI/AAAAAAAAA40/BcueZZpGXUM2BfeyjMDOOXc9JkFbvi33gCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201201_133216.jpg" width="480" /></a></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kGe1r7HFDkI/X-yOkwkicwI/AAAAAAAAA5Y/wpiI0ySwKscaJNBOQiJOaySgK-vMlKMNgCLcBGAsYHQ/s2048/20201230_152118.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-kGe1r7HFDkI/X-yOkwkicwI/AAAAAAAAA5Y/wpiI0ySwKscaJNBOQiJOaySgK-vMlKMNgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201230_152118.jpg" width="480" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-MNyw4mmv4uo/X-yPLqMpJGI/AAAAAAAAA5g/DhkK2ji9vNMmEAfghw7eGRm94VZgcIx7wCLcBGAsYHQ/s2048/20201230_152141.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-MNyw4mmv4uo/X-yPLqMpJGI/AAAAAAAAA5g/DhkK2ji9vNMmEAfghw7eGRm94VZgcIx7wCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201230_152141.jpg" width="480" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-p349PC8DkqA/X-yQ6XrappI/AAAAAAAAA5s/24vBjqxP_hEGZT-0jZIBMtIUULQf6J_qgCLcBGAsYHQ/s2048/20201230_152148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-p349PC8DkqA/X-yQ6XrappI/AAAAAAAAA5s/24vBjqxP_hEGZT-0jZIBMtIUULQf6J_qgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201230_152148.jpg" width="480" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4-zVq5Ot7JA/X-yRRKpn9sI/AAAAAAAAA50/8yGVK3bckP0Pw4IL5XZea_6LDuo2BuDCQCLcBGAsYHQ/s2048/20201230_152158.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-4-zVq5Ot7JA/X-yRRKpn9sI/AAAAAAAAA50/8yGVK3bckP0Pw4IL5XZea_6LDuo2BuDCQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201230_152158.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div><span style="font-family: times;"><b>Pieczenie pierniczków - u mnie w domu nie piekło się pierników, mimo że teraz mam wrażenie że każdy to robi.</b> Były ciasta, ale nigdy ciasteczka, dlatego u siebie wprowadziłam w tym roku tradycję pieczenia pierników. Nie obeszło się bez początkowej porażki, jednak druga partia wyszła już super. To mi tylko pokazało, że nie warto się zniechęcać i żeby się czegoś nauczyć czasem musi nie wyjść. <b>Chciałabym żeby okres przedświąteczny w moim domu kojarzył się z zapachem pierników, to moje ulubione ciastka i będę się starała piec je co roku ;)</b></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-eA4EWCUE_Qk/X-ySbm-_njI/AAAAAAAAA6A/5sINurIjJ5MKHwravlh00NpCYFDVJy9kwCLcBGAsYHQ/s2048/20201223_134941.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-eA4EWCUE_Qk/X-ySbm-_njI/AAAAAAAAA6A/5sINurIjJ5MKHwravlh00NpCYFDVJy9kwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201223_134941.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><br /></span><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Y7NIQ5xMzec/X-ySzd-CeZI/AAAAAAAAA6I/bxWN8R7wBUEMEE8Rp6BB6_-FeoGDHBVAQCLcBGAsYHQ/s2048/20201223_154940.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Y7NIQ5xMzec/X-ySzd-CeZI/AAAAAAAAA6I/bxWN8R7wBUEMEE8Rp6BB6_-FeoGDHBVAQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201223_154940.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Brak presji.</b> Zauważyłam, że dla niektórych święta to musi być ogrom jedzenia, stanie przy garach od rana do nocy, a później nawet nie ma jak tego wszystkiego zjeść.<b> Jestem za racjonalnym podejściem. To ma być czas przyjemny, oczywiście upieczmy ciasto, żeby mieć co pysznego zjeść podczas świątecznego relaksu, ale czy musi to być od razu kilka sztuk? Zróbmy barszcz, bo to symbol świąt, pierogów ulepmy taką ilość żeby dać radę je zjeść albo po prostu kupmy gotowe, jeśli nie mamy siły na lepienie. To nic złego ułatwiać sobie życie. Jeśli chodzimy do pracy i nie mamy czasu lub po prostu nie lubimy stać przy garach to kupienie tych kilku potraw to moim zdaniem nic złego. </b>Niech każdy robi jak uważa, jednak jestem przeciwniczką presji, robienia na siłę i narzekania. Niech to będzie spokojny, przyjemny czas odpoczynku i bycia razem. Uginający się stół nie powinien być tutaj priorytetem, a w naszej kulturze mam wrażenie, że trochę tak jest. Ja na święta upiekłam tylko pierniczki i 3 bita, dostaliśmy też mnóstwo ciast od mam, więc stół i tak się uginał. Podzielenie obowiązków też jest dobrym sposobem.</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Świąteczne filmy</b> - u mnie w rodzinnym domu nie było wspólnego oglądania filmów, a takich o tematyce świątecznej to już w ogóle, dlatego obejrzałam z mężem w tym roku "O północy w magnolii" chcąc się wprowadzić w świąteczny nastrój. Może nie był to film najwyższych lotów, jednak liczy się ten czas razem. No i jest to jednak przyjemne dla oka, nawet jeśli fabuła jest mdła to śnieg, dekoracje, wystrojeni ludzie i ich perypetie dziejące się w okresie Bożego Narodzenia są jakieś takie miłe i chce zawsze obejrzeć chociaż jeden świąteczny film z najbliższymi, aktualnie z mężem, a w przyszłych latach dołączy mam nadzieję do tej tradycji nasza córeczka i kiedyś będzie miała dzięki temu miłe wspomnienia. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-97q_Unn8lqI/X-yUj3i3YxI/AAAAAAAAA6U/d0nepVan75gbUxMrgSwE4SkeI-Chiif1QCLcBGAsYHQ/s2048/20201228_145651.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-97q_Unn8lqI/X-yUj3i3YxI/AAAAAAAAA6U/d0nepVan75gbUxMrgSwE4SkeI-Chiif1QCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201228_145651.jpg" width="480" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;">Święta już za nami. Te trzy dni minęły bardzo szybko, odnoszę wrażenie, że więcej radości sprawiało mi to oczekiwanie niż same święta, zwłaszcza że dopadła nas choroba i musieliśmy zmienić plany. Mimo wszystko to były pierwsze święta w nowym, własnym domu - pierwsza wspólna choinka, pierwsze święta z naszym psem, pierwsze strojenie domu, pierwsze wypieki we własnej kuchni. Staram się patrzeć na to co pozytywne, wierzę że w ten sposób można przyciągnąć tego więcej. Mimo, że zabrakło trochę tej magii, jaką odczuwało się kiedyś to mimo wszystko nadal lubię ten specjalny czas celebrowania. </span><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Teraz przed nami Nowy Rok, co też napawa mnie ekscytacją. Kalendarz na 2021 rok już czeka, lista marzeń zrobiona i głowa pełna planów.</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Napiszcie mi jak wyglądały wasze święta lub jak wspominacie te z dzieciństwa ;) </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Pozdrawiam Was serdecznie!<br /></span><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><br /></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com34tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-90637027483276606812020-12-09T15:52:00.006+01:002021-01-02T08:59:47.655+01:00Kosmetyczni ulubieńcy roku<p><span style="font-family: times;">Witajcie!</span></p><p><span style="font-family: times;">Mamy już grudzień, muszę przyznać że cieszy mnie ten fakt, bo grudzień to magiczny miesiąc: czas kupowania prezentów, strojenia choinki, pieczenia pierniczków, spotkań z rodziną, kolędowania i refleksji nad mijającym rokiem. Jest to zawsze dla mnie szczególny okres i cieszę się, że już nastał. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2iC6CGrWW4E/X9Di31FPvRI/AAAAAAAAA4c/2WN1t5k5djQ6i2h3N8klEFpf7vaq58wnACLcBGAsYHQ/s2048/20201208_132517.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-2iC6CGrWW4E/X9Di31FPvRI/AAAAAAAAA4c/2WN1t5k5djQ6i2h3N8klEFpf7vaq58wnACLcBGAsYHQ/w640-h480/20201208_132517.jpg" width="640" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">Jak widać u mnie w domu już zapanowała iście świąteczna atmosfera, ale wychodzę z założenia że kiedy cieszyć się tymi wszystkimi ozdobami jak nie teraz? </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><p><span style="font-family: times;">Pomyślałam, że dużo ostatnio publikowałam postów takich życiowych, z moimi przemyśleniami na różne tematy. Lubię takie wpisy tworzyć i też czytać u innych, bo jestem typem dużo rozmyślającym, ale dla odmiany dziś post kosmetyczny. Babskie sprawy takie jak kosmetyki czy ubrania też są mi bliskie. <b>Lubię dbać o siebie i czuć się dobrze ze sobą, to ważny element mojej codzienności, więc podzielę się z Wami moimi ulubionymi kosmetykami tego roku. Są to same perełki, rzeczy które najbardziej sprawdziły mi się w tym roku i do których chętnie będę wracać.</b> Myślę, że takie wpisy to super źródło inspiracji, można podpatrzeć co sprawdziło się u innych i jest szansa, że będzie też dobre dla nas, więc zapraszam do przejrzenia moich ulubieńców roku w kategorii kosmetyki. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Hydrolat lawendowy Lirene</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-PJ9e_96bmrY/X8jrino0Z1I/AAAAAAAAA2E/jjln_rLBaBUwNNhRTQotoKw6Ge6iBfqBgCLcBGAsYHQ/s2048/20201128_130213.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-PJ9e_96bmrY/X8jrino0Z1I/AAAAAAAAA2E/jjln_rLBaBUwNNhRTQotoKw6Ge6iBfqBgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201128_130213.jpg" width="480" /></span></a></div><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><span style="font-family: times;">Używałam go jakoś w pierwszej połowie roku i teraz znów do niego wróciłam. W międzyczasie używałam hydrolatów z Natural Me - aloesowego, z melisy oraz z kwiatu pomarańczy. Również fajnie mi się sprawdzały, jednak po dłuższym stosowaniu hydrolatu z kwiatu pomarańczy zauważyłam wysuszenie mojej cery, powróciłam więc do lawendowego i moja buzia odżyła. </span></p><p><span style="font-family: times;"><b>Hydrolat z lawendy działa antybakteryjnie, antysceptycznie, a także nawilżająco i kojąco. Do mojej cery, która łatwo się zapycha, a jednocześnie potrzebuje nawilżenia nadaje się świetnie i jest to zdecydowanie odkrycie tego roku. </b></span></p><p><span style="font-family: times;">Nie próbowałam hydrolatów z lawendy innych marek, być może również dobrze by działały, na pewno w przyszłości je przetestuję, a póki co polecam Wam ten z Lirene. Jego plusem jest to, że jest dostępny w drogeriach Rossmann, ja ostatnio dorwałam go tam na promocji za 16 zł, więc cena była w porządku. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Olej kokosowy Natur Planet </i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; font-weight: normal; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-PdIUAHtH4tk/X8jvJ6DWqQI/AAAAAAAAA2Q/_XnYoiPBoogITDr0se6vAfsSVfHcUt6ngCLcBGAsYHQ/s2048/20201006_101056.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-PdIUAHtH4tk/X8jvJ6DWqQI/AAAAAAAAA2Q/_XnYoiPBoogITDr0se6vAfsSVfHcUt6ngCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201006_101056.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-style: italic;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Nierafinowany olej kokosowy tej marki trafił do mnie, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Jako że zawsze stawiam na naturalne rozwiązania, stwierdziłam że wykorzystam go w walce z rozstępami. <b>Od tamtej pory go uwielbiam i stosuję na różne części ciała: brzuch, stopy, dłonie, skórki paznokci, dekolt, szyję. </b></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Olej ma cudowny zapach kokosa i to jest chyba jego największy plus, a świadomość że to naturalny, a nie sztuczny zapach jeszcze bardziej mnie przekonuje do tego produktu. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Zapłaciłam za ten olej 26 zł i myślałam, że szybko się skończy, a o dziwo jest bardzo wydajny. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Olej kokosowy odkryłam dopiero w tym roku i na pewno będę o tym kosmetyku pamiętać w przyszłości. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><b><span style="font-family: times;">Ma on wysokie stężenie kwasu laurynowego, przez co ma silne działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze, pomaga na przykład przy podrażnieniach. Poza tym zawiera witaminy z grupy B, C i E, kwas foliowy i wiele innych. Ma też działanie łagodzące i regenerujące, poprawia elastyczność skóry, chroni przed działaniem wolnych rodników. </span></b></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Jestem w 7 miesiącu ciąży i jak na razie nie zauważyłam ani jednego rozstępu, a stosuję tylko ten olej. Zobaczymy jak będzie dalej, wiem że też genetyka ma na to wpływ, ale myślę że odpowiednia pielęgnacja ma tutaj również niemałe znaczenie. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Balsam do ciała Eveline Viva Organic</i></span></h2><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-y2xAW-lrobk/X8pAhFCXjXI/AAAAAAAAA2c/YSuV1e5YRjg8LHpKskjpXWdkgm3-pf9jQCLcBGAsYHQ/s2048/20201002_113709.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-y2xAW-lrobk/X8pAhFCXjXI/AAAAAAAAA2c/YSuV1e5YRjg8LHpKskjpXWdkgm3-pf9jQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201002_113709.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><p><span style="font-family: times;">Polubiłam się w tym roku z tym balsamem do tego stopnia, że wypróbowałam trzy zapachy pod rząd i każdy z nich mi odpowiadał. Jest on dostępny w Biedronce, wszystkie wersje ładnie pachną i fajnie nawilżają za niewielką cenę, więc czego chcieć więcej. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Arganowy krem pod oczy Nacomi</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TV1SWLNQImc/X88qJteGfCI/AAAAAAAAA3A/bh-KJCvXWJkHfTo4sC4E3kgmW_vUAWHYQCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140142.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-TV1SWLNQImc/X88qJteGfCI/AAAAAAAAA3A/bh-KJCvXWJkHfTo4sC4E3kgmW_vUAWHYQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140142.jpg" width="480" /></a></div><br />Zużyłam już kilka opakowań tego kremu. Lubię eksperymentować z kremami pod oczy, bo to jedyne produkty do twarzy, które wiem że raczej nie zrobią mi krzywdy. Kremy do twarzy muszę wybierać bardziej ostrożnie. </span><span><b>Zawsze gdy jakiś skończę kupuję inny, ale potem wracam znów do arganowego z Nacomi. Ma świetny skład, jest bogaty, nawilżający, odżywczy - czego chcieć więcej. </b></span></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Jedyne co mogę mu zarzucić to czasem mam wrażenie, że jest ciężki - na przykład, gdy nakładam na niego korektor to czuję, że krem jeszcze się nie wchłonął, ale jakoś bardzo mi to nie przeszkadza. Korektor się na nim nie "ciastkuje", więc to najważniejsze. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Na noc natomiast nie ma żadnych wad i dla mnie jest idealnym produktem. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Krem arganowy na dzień 30+ Nacomi</i></span></h2></blockquote><p><span style="font-family: times;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-uZcW13F8IgA/X9C_Tw-gW0I/AAAAAAAAA3M/SLXmkOLMjyoX9vbLDXYxXZttN1asWZpDACLcBGAsYHQ/s2048/20201128_102148.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-uZcW13F8IgA/X9C_Tw-gW0I/AAAAAAAAA3M/SLXmkOLMjyoX9vbLDXYxXZttN1asWZpDACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201128_102148.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><p><span style="font-family: times;">Ten krem to moje niedawne odkrycie, ale zakochałam się w nim i wiem, że na pewno będzie mi towarzyszył w 2021 roku. <b>To najlepszy krem na dzień jaki miałam do tej pory. </b></span></p><p><b><span style="font-family: times;">Zawiera olej arganowy, który działa przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco na skórę. Spłyca pierwsze zmarszczki - miałam suchą skórę na czole i zauważyłam pierwsze poziome linie, a ten krem pięknie nawilżył mi i odżywił skórę tak, że moje czoło wygląda o wiele lepiej. Ma w składzie też masło shea, olej kokosowy, witaminę E i D-penthanol - skład jest naturalny, co dla mnie w kosmetykach ma duże znaczenie. </span></b></p><h2 style="text-align: center;"><b><span style="font-family: times;"><br /></span></b></h2><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Maskara Maybelline Lash Sensational</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0gE340PJOdY/X9DQRei7veI/AAAAAAAAA3Y/kv8Gkdki0PAIogfMZz0gOtaMF8IMnb3NgCLcBGAsYHQ/s2048/20201209_132318.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-0gE340PJOdY/X9DQRei7veI/AAAAAAAAA3Y/kv8Gkdki0PAIogfMZz0gOtaMF8IMnb3NgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201209_132318.jpg" width="480" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><span><b>Ten tusz do rzęs to ulubieniec nawet więcej niż tego roku.</b></span><span style="font-weight: normal;"> Testowałam różne maskary i zawsze miałam jakieś ale - za mała szczoteczka, za duża szczoteczka, tusz się osypywał lub nie widziałam efektu po pomalowaniu takiego jakiego bym oczekiwała. </span></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><span><b>Rzęsy wytuszowane tą maskarą są ładnie podkreślone i wydłużone, przez cały dzień nic mi się nie odbija ani nie osypuje. </b></span><span style="font-weight: normal;">Od kiedy trafiłam na ten produkt cały czas go używam i jestem bardzo zadowolona. </span></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Maska do włosów Kallos Banana</i></span></h2></blockquote><p><span style="font-family: times;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-upjBNqPKJPA/X9DR3ei_ROI/AAAAAAAAA3k/nFmL8sv4wOUKXzBfD5QHozmJL5YuCpavwCLcBGAsYHQ/s2048/20201209_132509.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-upjBNqPKJPA/X9DR3ei_ROI/AAAAAAAAA3k/nFmL8sv4wOUKXzBfD5QHozmJL5YuCpavwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201209_132509.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><p><span style="font-family: times;">Jeśli chodzi o maski do włosów to staram się stosować do zasad równowagi PEH - używam na zmianę trzech masek: proteinowej, humektantowej i emolientowej. </span></p><p><span style="font-family: times;"><b>Jako emolient najlepiej służy mi właśnie Kallos bananowy</b>. Mam włosy długie, rozjaśniane więc wymagają one pielęgnacji, nie wystarczy że umyję je szamponem. <b>Po tej masce są one wyraźnie miększe, lepiej się rozczesują i ładnie pachną.</b> Często robiłam tak, że nakładałam maskę Garnier Hair Food, spłukiwałam po 15 minutach i na dosłownie chwilę nakładałam tego Kallosa, aby zamknąć nim nawilżenie. Super mi się sprawdzał.</span></p><p><span style="font-family: times;">Zużyłam dwa opakowania pod rząd, a są one naprawdę spore. Dodatkowym dla mnie plusem jest cena, bo za 10 zł mamy litr maski, która starcza mi na jakieś pół roku. Gdy ją skończę kupię pewnie inną, bo już czas na zmiany, ale kiedyś pewnie do niej wrócę. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Garnier Oczyszczająca Woda Micelarna </i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oL9fG4qhKIs/X9DUveu2a7I/AAAAAAAAA3w/YC_anZPYfH09_kNlaU9QxyAZjMSu2MjeACLcBGAsYHQ/s2048/20201209_132624.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-oL9fG4qhKIs/X9DUveu2a7I/AAAAAAAAA3w/YC_anZPYfH09_kNlaU9QxyAZjMSu2MjeACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201209_132624.jpg" width="480" /></a></div><br />Mimo że jestem fanką kosmetyków naturalnych to płyn micelarny używam ten. </span><b>Zmywam nim makijaż oczu i radzi sobie z tym najlepiej. Później zmywam nim też podkład i nie robi mi krzywdy, jak to bywało czasem z innymi płynami, po których wyskakiwały mi na twarzy krostki lub zaczerwienienia. </b><span style="font-weight: normal;">Nie trzymam go na buzi długo, pewnie mniej niż minutę, bo od razu zmywam go żelem do twarzy z EcoLab, dlatego nie przejmuję się tak bardzo tym, że nie jest naturalny. Poza tym w porównaniu z innymi płynami micelarnymi jego skład i tak nie jest długi, więc chyba nie ma pod tym względem tragedii. </span></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Póki co nie zamierzam go zmieniać i będę używać go nadal w przyszłym roku. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Antybakteryjny podkład nawilżający z selerem AA GO GREEN</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tM7T1-3Jaxc/X9DbJcRlHmI/AAAAAAAAA38/eu9nsTFyw5kRPAWeshMkV7jaqi7HwiOagCLcBGAsYHQ/s2048/20201119_125947.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-tM7T1-3Jaxc/X9DbJcRlHmI/AAAAAAAAA38/eu9nsTFyw5kRPAWeshMkV7jaqi7HwiOagCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201119_125947.jpg" width="480" /></a></div><br />Kupiłam ten podkład podczas promocji w Rossmanie w listopadzie i jest teraz moim ulubionym podkładem naturalnym z dobrym kryciem. </span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><span><b>Ma naturalny skład bez chemii </b></span><span style="font-weight: normal;">- staram się nie nakładać na twarz drogeryjnych podkładów pełnych silikonów. Od kiedy przerzuciłam się na naturalne wersje widzę znaczną poprawę wyglądu mojej skóry. </span></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Atutem tego podkładu jest też kolor, ja mam wersję jasną i jest ona idealna dla bladych cer takich jak moja. Ma fajne opakowanie typu air-less, jest łatwo dostępny, bo można go kupić w Rossmannie, jest hipoalergiczny i niekomedogenny, na twarzy po przypudrowaniu wygląda ładnie, koloryt jest wyrównany i cera wygląda zdrowo. </b></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Na pewno jest wiele innych podkładów do kupienia w drogeriach, które na twarzy wyglądają jeszcze lepiej, ale dla mnie ważny jest też skład, a pod tym względem ten podkład na pewno wygrywa i gdy go skończę pewnie kupię kolejne opakowanie. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Produkty do mycia twarzy EcoLab </i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-NvPzlUej7k8/X9De78TizqI/AAAAAAAAA4I/Ur5irRUap0UvrDGBl0CdpURC1YSds5rEgCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_20_164443823.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-NvPzlUej7k8/X9De78TizqI/AAAAAAAAA4I/Ur5irRUap0UvrDGBl0CdpURC1YSds5rEgCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_20_164443823.jpg" width="480" /></a></div><br /><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Uwielbiam produkty do mycia twarzy od EcoLab już od kilku lat.</b> W tym roku testowałam kilka innych żeli i pianek, ale oddawałam je zawsze mężowi, bo żadna nie dorównywała tym od EcoLab.</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><b><span style="font-family: times;">Są bardzo delikatne, mają świetne składy, nie podrażniają, nie wysuszają, nie powodują u mnie wysypu, fajnie domywają pozostałości makijażu. </span></b></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Polecam Wam i żele i pianki od nich w różnych wersjach - miałam wersje nawilżającą żelu i pianki, odmładzającą jak i do cery problemowej - wszystkie dobrze mi się sprawdziły. Nie są to drogie kosmetyki, bo kosztują około 15 zł, a skład i działanie mają świetne.</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Dla cer wrażliwych, które łatwo się wysuszają lub podrażniają są idealne. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">To moja złota dziesiątka kosmetyczna tego roku. Jak widać jeśli coś naprawdę mi się sprawdza to się tego raczej trzymam. Oczywiście lubię testować nowe produkty, ale zawsze wracam do moich ulubieńców. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Znacie i lubicie któryś z polecanych przez mnie kosmetyków? Dajcie znać w komentarzach, z chęcią się dowiem :)</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">To pierwszy grudniowy post na moim blogu, ale planuję kolejne w świąteczno-grudniowym klimacie, na pewno niedługo się pojawią :) </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Pozdrawiam! </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></h2><p><br /></p>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com35tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-70238479484099324102020-11-27T14:38:00.005+01:002021-01-02T09:00:11.341+01:00Podsumowanie listopada<p><span style="font-family: times;">Witajcie! </span></p><p><span style="font-family: times;">Listopad już prawie za nami, stwierdziłam że fajnie będzie podsumować sobie ten miesiąc. <b>To jeden z plusów prowadzenia bloga - motywacja do podsumowywania miesięcy. Widzę wtedy co zrobiłam w danym czasie, ile z moich planów zrealizowałam, co przeczytałam, co obejrzałam, gdzie byłam, czego nowego się nauczyłam, co zrobiłam dla siebie i własnego rozwoju.</b> Wcześniej tego tak nie analizowałam i miałam przez to wrażenie, że czas przecieka mi przez palce. Miesiąc za miesiącem mijał bez żadnej większej refleksji. Cieszę się, że wprowadziłam taką zmianę w moim życiu i teraz nie dość, że poznaję tu fajnych ludzi, czerpię inspiracje, wyżywam się kreatywnie to jeszcze motywuje mnie to do większego działania i doświadczania życia po prostu. </span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Jaki był mój listopad?</i></span></h2><p><span style="font-family: times;">Wracając do listopada to lepiej wspominam jego drugą połowę. Pierwsza była szarobura. Miałam jakiś spadek energii przez kilka dni, na szczęście szybko mi to minęło i wróciłam na dobre tory. Jestem typem osoby, która łatwo łapie doły, ale też szybko się z nich wygrzebuje. Mój listopadowy dół trwał może dwa dni, a potem wstałam i wróciłam do życia. Bo przecież szkoda czasu. </span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Jak mi poszło w listopadzie z moją listą?</i></span></h2><p><span style="font-family: times;">Na początku miesiąca zrobiłam listę rzeczy do zrobienia w listopadzie. Traktowałam to z przymrużeniem oka, nie spinałam się że wszystko muszę wypełnić, raczej miało to być takie zaznaczenie, zastanowienie się nad tym jak chcę żeby wyglądał mój miesiąc. Zobaczmy teraz ile udało mi się z tego dokonać.</span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">uporządkować zdjęcia na laptopie </span><span style="text-align: center;">✓</span></span><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">wypić kawę z cynamonem </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><a href="https://1.bp.blogspot.com/-E8M9CkvF1mc/X8Ds_xZsxjI/AAAAAAAAA1U/scGl2EE_-4MyhwoeMxG1yrDGzzPD-0PyACLcBGAsYHQ/s2048/20201116_131444.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-E8M9CkvF1mc/X8Ds_xZsxjI/AAAAAAAAA1U/scGl2EE_-4MyhwoeMxG1yrDGzzPD-0PyACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201116_131444.jpg" width="480" /></a><br /><br /><span style="font-family: times; text-align: center;">upiec ciasto 3 bit </span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">spróbować medytacji</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">pooglądać filmiki na youtube o opiece nad noworodkiem </span><span style="text-align: center;">✓</span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times; text-align: center;">złożyć meble w małym pokoju </span><span style="text-align: center;">✓</span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times; text-align: center;">przeczytać 2 nowe książki</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">pójść na długi spacer polami </span><span style="text-align: center;">✓</span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times; text-align: center;">zrobić jesienne zdjęcie </span><span style="text-align: center;">✓</span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times; text-align: center;">znaleźć wartościowy serial do oglądania </span><span style="text-align: center;">✓</span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times; text-align: center;">zrobić pyszną sałatkę na obiad </span><span style="text-align: center;">✓</span><br /><br style="text-align: center;" /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-70w5l_NU7VA/X8DthB879CI/AAAAAAAAA1g/1mD4JTmn0ZkhqD-EmBNSPSAbhxSyXZDjQCLcBGAsYHQ/s2048/20201123_165611.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-70w5l_NU7VA/X8DthB879CI/AAAAAAAAA1g/1mD4JTmn0ZkhqD-EmBNSPSAbhxSyXZDjQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201123_165611.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">robić bezmięsny obiad 2 razy w tygodniu </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">wypróbować nowy przepis na makaron </span><span style="text-align: center;">✓ </span></span></div><div><span style="font-family: times; text-align: center;">zrobiłam makaron z brokułami, a przepis jest z kanału 10 minut spokoju - było pycha ;)</span></div><div><br style="text-align: center;" /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-BWC6nc40ZzY/X8DuJnug3nI/AAAAAAAAA1s/mymH-oilXMQShTrru4i8RRDFcOltrHWngCLcBGAsYHQ/s2048/20201102_164533.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-BWC6nc40ZzY/X8DuJnug3nI/AAAAAAAAA1s/mymH-oilXMQShTrru4i8RRDFcOltrHWngCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201102_164533.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">upiec ciasto marchewkowe </span><span style="text-align: center;">✓ - przepis jest na moim Instagramie <a href="https://www.instagram.com/terazszczescie/">terazszczescie</a></span></span></div><div><span style="text-align: center;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-PKSvDKoueY0/X8D00Cs424I/AAAAAAAAA14/mQcb-cPuGPIUkH3pUi60p1P6S7W3Qj7NgCLcBGAsYHQ/s2048/20201027_175016.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-PKSvDKoueY0/X8D00Cs424I/AAAAAAAAA14/mQcb-cPuGPIUkH3pUi60p1P6S7W3Qj7NgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201027_175016.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">pójść na spotkanie rodzinne </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">zrobić sobie maseczkę</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">ćwiczyć jogę co drugi dzień</span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">wypić 1,5 litra wody każdego dnia </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">jeść codziennie jakiś owoc </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">codziennie sprawdzać wasze posty na Instagramie i Blogu </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">codziennie oglądać przez 20 minut minimum coś po angielsku </span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">praktykować prawo przyciągania </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">codziennie nagrywać STORIES na Instagramie </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">nauczyć psa komendy "slalom" </span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">zrobić sobie peeling z kawy na całe ciało </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">kupić maskę proteinową do włosów i stosować się do zasad równowagi PEH </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times; text-align: center;">brać codziennie witaminy </span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">zabezpieczyć rośliny w ogrodzie przed mrozem </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">przejechać się samochodem jako kierowca </span><span style="text-align: center;">✓</span></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><span style="text-align: center;">pozwalać sobie na coś słodkiego max 2 razy w tygodniu ✓</span><br /></span><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><span style="font-family: times;">Nie jest źle, z 30 planów do zrealizowania udało się wykonać 21.</span></p><p><span style="font-family: times;">Nie upiekłam 3-bita, ale może uda się to zrobić w grudniu, np. przed świętami? Przenoszę to na kolejny miesiąc. Medytacji też nie spróbowałam i bardzo żałuję, bo wiem że przynosi to dużo korzyści. Z jogą też szło mi średnio i tego najbardziej żałuję, bo wiem jak dobrze to wpływa na moje ciało. Miałam przerwę, ale już wracam do tej aktywności. Nie robiłam jogi co drugi dzień, ale też nie zrezygnowałam z niej całkowicie, więc plan wykonany pośrednio. Jeśli chodzi o czytanie to przeczytałam jedną książkę, a właściwie to kończę czytać "Jestem żoną szejka". Dosyć wciągająca historia oparta na faktach, pokazująca zupełnie inne życie niż nasze, polskie. Nie oglądałam filmików po angielsku, przez co mój angielski na pewno się trochę cofa, dobrze że serial na Netflixie oglądam w tym języku, tylko z polskimi napisami, więc też ten punkt można powiedzieć że wykonałam w jakimś stopniu. Z treningiem mojego psa całkowicie popłynęłam. O witaminach niestety czasem zapominam, brałam je bardziej co drugi dzień niż codziennie. </span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Po co mi taka lista?</i></span></h2><p><span style="font-family: times;">Dzięki takiemu podsumowaniu wiem na co zwrócić uwagę, co chce wprowadzić i co wprowadziłam. Stworzę na pewno podobną listę na grudzień, bo działa to na mnie motywująco. Pomaga bardziej przeżywać i doświadczać. Sprawia, że zbiór małych rzeczy składa mi się na wartościowy miesiąc. Działa to też, a może przede wszystkim na moją psychikę - mam wrażenie, że czas nie ucieka mi przez palce. </span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Co zaliczam do ulubieńców miesiąca?</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><h2 style="text-align: center;"><i style="font-weight: normal;"><span style="font-family: times;">Serial</span></i></h2><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-dlyLVc9jMU0/X7_Yfl0zpRI/AAAAAAAAAys/44uUhRupUdkTzs3xDt0moWF2YWjLVFFywCLcBGAsYHQ/s2048/gambit_okladka_netflix.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1259" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-dlyLVc9jMU0/X7_Yfl0zpRI/AAAAAAAAAys/44uUhRupUdkTzs3xDt0moWF2YWjLVFFywCLcBGAsYHQ/w394-h640/gambit_okladka_netflix.jpg" width="394" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">Nikogo chyba nie zdziwię, że <b>Gambit Królowej</b> pojawia się w tym podsumowaniu. <b>Obejrzeliśmy ten serial z wielkim zainteresowaniem. Jakim szokiem dla mnie było zobaczenie twarzy polskiego aktora w jednej z pierwszych scen!</b> Jestem bardzo dumna, że w końcu polski aktor zagrał w zagranicznej produkcji i to nie epizod tylko znaczącą rolę. <b>Tematyka tego serialu jest dość niepopularna, bo to serial o szachowej mistrzyni, na pewno dzięki tej produkcji wiele osób przypomni sobie o grze w szachy. </b>Aktorka grająca główną postać też wiele wnosi do tego serialu, ma niespotykaną urodę i gra moim zdaniem świetnie. Jeśli jeszcze ktoś nie widział (w co wątpię) to polecam! :) </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><b><span style="font-family: times;"><br /></span></b></div><h2 style="clear: both; text-align: center;"><i style="font-weight: normal;"><span style="font-family: times;">Książka</span></i></h2><div><i style="font-weight: normal;"><span style="font-family: times;"><br /></span></i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-J7GcRP_mbIM/X8DiQDh7XVI/AAAAAAAAAzI/Ulw7hVju1X4qJ9KElYca7Er0hBlGgJZIACLcBGAsYHQ/s2048/20201127_121652.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-J7GcRP_mbIM/X8DiQDh7XVI/AAAAAAAAAzI/Ulw7hVju1X4qJ9KElYca7Er0hBlGgJZIACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201127_121652.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /><i style="font-weight: normal;"><br /></i></span></div><div style="text-align: center;"><i style="font-weight: normal;"><span style="font-family: times;"><br /></span></i></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>"Jestem żoną szejka"</b> zaczęłam czytać z tzw. braku laku. Szukałam czegoś ciekawego do przeczytania, a ta książka czekała na swoją kolej u mnie już od dawna. Stwierdziłam, że dam jej szanse, choć byłam sceptycznie nastawiona. Staram się być otwartą osobą i nie wierzyć stereotypom o złych arabach, wierzę że historie miłosne z nimi też mogą być szczęśliwe i na pewno takie się zdarzają. Zdaję sobie sprawę, że moda na tego typu literaturę jest krzywdząca i może nawet trochę zakłamana? Ale mimo to stwierdziłam, że przeczytam, bo lubię dowiadywać się o obcych kulturach. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie czytałam jej może z zapartym tchem, ale przyjemnie się czytało i była dość interesująca. Jest to pewnego rodzaju autobiografia autorki, historia na faktach jej małżeństwa z bogatym szejkiem arabskim.</b> Opowieść poruszająca, temat ciekawy, jedyne co mam do zarzucenia to niespójność i przeskoki czasowe, pisana jakby trochę chaotycznie. Mimo wszystko warto po nią sięgnąć i może nieco poszerzyć horyzonty ;) </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Wycieczka</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Pewnej słonecznej listopadowej niedzieli udało się nam wybrać nad Solinę.</b> Było trochę mroźno, wiał mocny wiatr, ale najważniejsze że było słonecznie.<b> Słońce zawsze dodaje uroku, gdziekolwiek jedziemy, nawet w średnie miejsce, to gdy jest słonecznie wycieczka zawsze jest udana. Tak też było tym razem.</b> Od czasu do czasu lubię wybrać się w Bieszczady, super jest tak przewietrzyć głowę i nasycić ją tymi dzikimi, pięknymi widokami :) </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2Ruv-Pmo0Uw/X8DjjRrUr-I/AAAAAAAAAzo/9detl2fZnfMZzf83m1dOYnAmu604IbqIQCLcBGAsYHQ/s2048/20201115_113029.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2Ruv-Pmo0Uw/X8DjjRrUr-I/AAAAAAAAAzo/9detl2fZnfMZzf83m1dOYnAmu604IbqIQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201115_113029.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-UkGe7_tq_6c/X8DkEDyEcII/AAAAAAAAAzw/7gtA3Jq3jis_kFj0d2EcnUIqoOD9bSpYwCLcBGAsYHQ/s2048/20201115_111010.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-UkGe7_tq_6c/X8DkEDyEcII/AAAAAAAAAzw/7gtA3Jq3jis_kFj0d2EcnUIqoOD9bSpYwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201115_111010.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-xfwEuwDDef0/X8Dknfr1xiI/AAAAAAAAAz4/hORmCuKRHjY4Zm3qAKh-pOtAIXPAoOPaACLcBGAsYHQ/s2048/20201115_113942.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-xfwEuwDDef0/X8Dknfr1xiI/AAAAAAAAAz4/hORmCuKRHjY4Zm3qAKh-pOtAIXPAoOPaACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201115_113942.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-XrprvehYF64/X8DlC1A9_wI/AAAAAAAAA0A/m_FK_6Pu5GcapZVh9-FU7q0U5ZcvR08tACLcBGAsYHQ/s2048/20201115_111032.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-XrprvehYF64/X8DlC1A9_wI/AAAAAAAAA0A/m_FK_6Pu5GcapZVh9-FU7q0U5ZcvR08tACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201115_111032.jpg" width="480" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i>Świeca</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gnq6L-Qrs18/X8DlxPnqoRI/AAAAAAAAA0I/Wwu5x2_TX9I-5pD23Gu4qUJuWtfjvGGaQCLcBGAsYHQ/s2048/20201106_144519.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-gnq6L-Qrs18/X8DlxPnqoRI/AAAAAAAAA0I/Wwu5x2_TX9I-5pD23Gu4qUJuWtfjvGGaQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201106_144519.jpg" width="480" /></a></div><br />Któregoś razu będąc w Rossmanie rzuciła mi się w oczy świeca z serii Doroty Szelągowskiej. Moja kobieca ciekawość i zamiłowanie do fajnych dodatków do domu zwyciężyły i postanowiłam wrzucić do koszyka, zwłaszcza że akurat była kilka złotych taniej na promocji.</span><span><b> Zapłaciłam za nią chyba 24 zł i uważam, że były to dobrze wydane pieniądze. Podoba mi się wygląd tej świeczki, taki minimalistyczny i elegancki, to że ma drewniany knotek i ładnie skrzypi podczas palenia no i oczywiście piękny zapach, który jest wyczuwalny w domu, więc świeca spełnia swoją funkcję. </b></span><span style="font-weight: normal;">W listopadzie paliłam ją bardzo często, nawet teraz podczas pisania tego posta pali mi się w tle ;) </span></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Spacery w prawdziwie jesiennej aurze </i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Spacery w listopadowe słoneczne dni to zdecydowanie ulubieniec miesiąca ;) Całe szczęście dni kiedy świeciło piękne słońce było dosyć sporo i udało mi się skorzystać z tych widoków. Teraz już wszystko robi się szare, liście straciły swój urok, ale jeszcze dwa tygodnie temu można było cieszyć oczy cudownymi kolorami. Mam dla was kilka kadrów z naszych spacerów po lesie. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZTd_2_mOQDQ/X8Dn71SNuHI/AAAAAAAAA0U/4C-qsNhy24woWHSZMrfU-wPFu-8LueKEACLcBGAsYHQ/s2048/20201107_111143.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZTd_2_mOQDQ/X8Dn71SNuHI/AAAAAAAAA0U/4C-qsNhy24woWHSZMrfU-wPFu-8LueKEACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201107_111143.jpg" width="480" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-1Jcys5hRGFI/X8Doho8OgpI/AAAAAAAAA0c/dP0dqyYl8Pwb2_7nr3eJhtKmC8qmxxBGQCLcBGAsYHQ/s2048/20201107_111303.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-1Jcys5hRGFI/X8Doho8OgpI/AAAAAAAAA0c/dP0dqyYl8Pwb2_7nr3eJhtKmC8qmxxBGQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201107_111303.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div></div><div style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZBmc3393p9g/X8Do--6CRtI/AAAAAAAAA0k/HDjOb65oIl0XZtUc4sVob3WQY_kjf6xJgCLcBGAsYHQ/s2048/20201108_120806.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZBmc3393p9g/X8Do--6CRtI/AAAAAAAAA0k/HDjOb65oIl0XZtUc4sVob3WQY_kjf6xJgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201108_120806.jpg" width="480" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><i><span style="font-family: times;"><br /></span></i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TXneWUI3S28/X8DpeoBOErI/AAAAAAAAA0s/RW832Pv-HIwTtT2O83uSr0Zl7iteezBtACLcBGAsYHQ/s2048/20201122_103808.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-TXneWUI3S28/X8DpeoBOErI/AAAAAAAAA0s/RW832Pv-HIwTtT2O83uSr0Zl7iteezBtACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201122_103808.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">A ostatnio mamy już przymrozki i taką pogodę też lubię. Powietrze jest takie rześkie, tego brakowało mi w Anglii ;)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-k4QAe41QeMM/X8DqHrXHewI/AAAAAAAAA00/PWDFc_0HI0EQD7VW66Y9Ekw_I1e8CaLngCLcBGAsYHQ/s2048/20201122_103739.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-k4QAe41QeMM/X8DqHrXHewI/AAAAAAAAA00/PWDFc_0HI0EQD7VW66Y9Ekw_I1e8CaLngCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201122_103739.jpg" width="480" /></span></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TwZo9KhyFsQ/X8DqxDGX0PI/AAAAAAAAA1E/iS_Pj8Zz4kknnPxishMV6DpPn4Iubzu3wCLcBGAsYHQ/s2048/20201122_103542.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: times;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-TwZo9KhyFsQ/X8DqxDGX0PI/AAAAAAAAA1E/iS_Pj8Zz4kknnPxishMV6DpPn4Iubzu3wCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201122_103542.jpg" width="480" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">To takie moje niekosmetyczne podsumowanie listopada. Dajcie znać jak wam minął ten miesiąc, jestem ciekawa co fajnego robiliście. Ja zabieram się za tworzenie mojej listy planów na grudzień, aby ten miesiąc był znów dobrym, owocnym czasem. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">Dziękuję za przeczytanie posta i zapraszam do choćby krótkiej refleksji nad nim w komentarzu, będzie mi bardzo miło :)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;">Pozdrawiam!</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span></p><p><br /></p></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-45396208062973195352020-11-20T15:32:00.004+01:002021-01-02T09:00:25.535+01:00Dlaczego nie chcę już nigdy mieszkać za granicą?<p><span style="font-family: times;">Witajcie! </span></p><p><span style="font-family: times;">Do Polski wróciłam w marcu, po 3.5 roku pobytu w Londynie. Naszła mnie ostatnio myśl, że jest mi tu dobrze i za żadne skarby nie chciałabym już wrócić do tej "krainy mlekiem i miodem płynącej" - jak myśli wielu Polaków mieszkających w Polsce o Wielkiej Brytanii. Oczywiście wiem, że są ludzie, którzy ułożyli sobie tam życie i są szczęśliwi, nie można każdego wrzucać do jednego worka, ale ja najlepiej czuję się w swoim kraju i dziś chciałabym Wam opowiedzieć dlaczego ;) </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-8_MXQ_7yHxM/X7fQzO4-TdI/AAAAAAAAAxQ/kHWpZrK_yu4CYDsuP4dX4Azx9LXkhnrpgCLcBGAsYHQ/s2048/20190728_174115.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-8_MXQ_7yHxM/X7fQzO4-TdI/AAAAAAAAAxQ/kHWpZrK_yu4CYDsuP4dX4Azx9LXkhnrpgCLcBGAsYHQ/w360-h640/20190728_174115.jpg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: 400;"><i>Jaki był pierwszy rok? </i></span></h2><div><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;">Moja historia jest mam wrażenie trochę inna niż większość emigracyjnych opowieści. Z reguły ludzie mają tak, że początki są trudne, a z czasem coraz lepiej odnajdują się na obcej ziemi. U mnie było odwrotnie. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gr3nHy5vABc/X7fRYQBTyeI/AAAAAAAAAxY/3HcDsqqSFPIUHtd22l7vO5z-jeRHzC_OACLcBGAsYHQ/s2543/20190824_160917.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-gr3nHy5vABc/X7fRYQBTyeI/AAAAAAAAAxY/3HcDsqqSFPIUHtd22l7vO5z-jeRHzC_OACLcBGAsYHQ/w312-h640/20190824_160917.jpg" width="312" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><div><span style="font-family: times;"><b>Pierwszy rok wspominam super.</b> Miałam wtedy 22 lata, był to 2016 rok. Zaraz po skończeniu licencjatu spakowałam z radością cały swój mały dobytek do jednego kartonowego pudła i przeniosłam go z pokoju w Rzeszowie do pokoju w Londynie. Moja ekscytacja była ogromna - czułam się dumna, że mam odwagę podjąć taką decyzję, wyjechać, zobaczyć nowy kraj, nauczyć się języka, czułam się taka światowa. Wszystko było nowe, inne. <b>W wieku 22 lat nie ma się jeszcze dużych wymagań mieszkaniowych, większość moich znajomych nadal mieszkała w takich pokoikach w Polsce, bo poszli na magisterkę, więc nie czułam się w żadnym wypadku przez to źle, że mieszkam w słabych warunkach. Każdy tak wtedy miał w moim otoczeniu. Poznawałam wszystko przez pierwszy rok, podejmowałam się różnych prac i nawet jeśli były one ciężkie i mało płatne to się cieszyłam, bo nie potrzebowałam wtedy wiele.</b> Każdy zarobiony w pralni czy fabryce grosz wydawałam na swoje potrzeby i byłam zadowolona, postanowiłam sobie, że pierwszy rok poświęcę na zwiedzanie i korzystanie z życia. </span><b><span style="font-family: times;">Pamiętam że przez pierwszy rok mojego pobytu byłam bardzo szczęśliwa.</span> </b></div><div><br /></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: 400;"><i>Kiedy zaczęły się schody?</i></span></h2><div><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Po pewnym czasie zaczęłam czuć się wszystkim przytłoczona</b>. Muszę przyznać, że nie miałam za bardzo na co narzekać, bo miałam trochę szczęścia. Dostałam pracę biurową po roku pobytu, na początku na 5 godzin dziennie, więc nadal starczało mi tylko na życie, nic nie odkładałam. Po kolejnym roku zwiększono mi ilość godzin i ostatnie dwa lata były już bardziej owocne. Pracę lubiłam, była lekka i przyjemna, dodatkowo uczyłam się tam angielskiego, bo rozmawialiśmy na co dzień w tym języku, więc to było na plus. Postawiliśmy sobie z Krzyśkiem cel - rezerwujemy datę ślubu. Teraz wiem, że pomysł był szaleńczy i nieprzemyślany, ale my tak często podejmujemy decyzje :P Zarezerwowaliśmy spontanicznie salę na 170 osób.. Dodatkowo w tym samym czasie mieliśmy budowę, praktycznie od podstaw wykańczaliśmy dom, więc pieniędzy było potrzeba dużo, więc nasze życie przez ostatnie dwa lata polegało na pracy i oszczędzaniu. Już nie było tak kolorowo. </span></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-IKWh4PyL27E/X7fRtIYjI9I/AAAAAAAAAxg/fojeHuvYQtcyb9gZSbCPuKbJhvFV-_hPACLcBGAsYHQ/s2048/20190804_114305.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-IKWh4PyL27E/X7fRtIYjI9I/AAAAAAAAAxg/fojeHuvYQtcyb9gZSbCPuKbJhvFV-_hPACLcBGAsYHQ/w360-h640/20190804_114305.jpg" width="360" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: normal;"><i>Co mi się w Anglii nie podobało?</i></span></h2><div><span style="font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;">Pomijając fakt naszych wydatków i prywatnych spraw, było wiele rzeczy, które mi się tam po prostu nie podobały:</span></div><div><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><div><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>styl życia ludzi -</b> ludzie tam żyją inaczej, mają inną mentalność niż w Polsce. <b>Większość ludzi nie zwraca uwagi na wygląd, makijaż. Ja lubię takie rzeczy (no trudno, jestem typowo dziewczyńska i nic na to nie poradzę :P) lubię w Polsce to, że idąc ulicą widzę fajnie ubranych, schludnych, zadbanych ludzi.</b> Mam ochotę przez to sama bardziej o siebie dbać. Tam wszystko wydawało mi się takie niechlujne, byle jakie. Widok kobiety z wałkami na głowie w metrze czy w piżamie w sklepie nikogo nie dziwi i jest codziennością. </span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>domy</b> - <b>o domy też nikt nie dba, są stare i rozwalające się. Mało kto ma mieszkanie na własność, wszyscy wynajmują stare, brzydkie domy za ogromne pieniądze.</b> Nikt nie remontuje, nie dba o nie, bo to nie są ich własne domy tylko wynajmowane. <b>Idąc londyńskimi ulicami czułam przygnębienie, było szaro, betonowo, brudno.</b> Tylko centrum jest ładne i przyjemnie się tam spacerowało, ale nikt ze średniej klasy w centrum Londynu nie mieszka, więc bywało się tam rzadko. A widok szczura przy kanale wracając z pracy był już po czasie dla mnie normalnością :P</span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>konsumpcjonizm</b> - zamiłowanie ludzi do marek, szpanowanie. <b>Nie rozumiałam tego, że ktoś wydaje kupę kasy na markowy zegarek albo torebkę, a mieszka w warunkach godnych pożałowania. </b>Oczywiście nie każdy taki jest, ale zauważyłam, że jest takich osób więcej. W Polsce mamy trochę inne priorytety, co bardzo cenię.</span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>wakacje na kredyt</b> - każdy co roku musi pojechać na wakacje niezależnie czy ma na to środki. <b>Wielu Anglików żyje z kredytu na kredyt, kredyt na wakacje jest czymś normalnym. </b></span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>język</b> - w pracy rozmawiało się po angielsku nawet z pracującą obok mnie Polką ze względu na to, że szefowa była innej narodowości i siedziała cały czas obok nas. Doceniam bardzo fakt, że tak było, bo zmusiło mnie to do nauki, zapamiętałam mnóstwo słów, mój angielski poszedł do góry i z czasem śmiałość w porozumiewaniu się tym językiem również, ale jednak to nie jest to samo co rozmowa w ojczystym języku. <b>Było mi wielokrotnie głupio, bo moje współpracownice spędziły w Anglii po 20 lat i mówiły bardzo dobrze, a ja robiłam błędy, brakowało mi słów, często czegoś nie zrozumiałam, coś przekręciłam. Czułam się zawsze jakby obok, gorsza. Uważam, że najlepiej jest rozmawiać w ojczystym języku, wtedy człowiek czuje się najbardziej swobodnie, może się najlepiej wyrazić. Tego mi bardzo brakowało. </b></span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>mnogość kultur</b> - otaczali mnie ludzie z Indii, Rumunii, Węgier, Hiszpanii, Bangladeszu i wielu innych krajów. <b>Niektóre kultury są naprawdę inne, mają inne zwyczaje, święta, potrawy. Brakowało mi poczucia jedności jakie ma się w Polsce.</b> Mam tu na myśli np. to że gdy jest Wigilia każdy wie że dziś Wigilia, że zasiądziemy do stołu wieczorem i będziemy jeść 12 potraw. W Anglii gdy ja myślałam o tym, że dziś Wigilia reszta ludzi w moim otoczeniu miała zwykły dzień. Czułam się wrzucona do worka z różnymi ludźmi, z którymi nic mnie nie łączy. Jakbym była puzzlem niepasującym do układanki. </span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><ul style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;"><b>brak rodziny i przyjaciół</b> - <b>mieszkając za granicą, obojętnie gdzie, trzeba się nastawić, że ominą nas uroczystości rodzinne, spotkania.</b> Nie zawsze da się przylecieć na ślub przyjaciółki czy na święta. Spędzanie Sylwestra tylko we dwoje jest fajne do pewnego momentu. Po kilku takich Sylwestrach ma się ochotę na coś innego i kolejny wieczór tylko we dwoje zaczyna smucić. Zwłaszcza gdy ogląda się zdjęcia rodziny w Polsce, która razem świętuje, a my jesteśmy daleko sami. Oczywiście można znaleźć sobie nowych przyjaciół, którzy niejako zastąpią rodzinę. Wielu Polaków w Londynie z mojego otoczenia spędzało święta z innymi Polakami - znajomymi. Dla mnie jednak to nie to samo i jest to dla mnie jakiś ich sposób na zapełnienie pewnej pustki, mimo że do tego się nie przyznają. </span></li></ul><span style="font-family: times;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-LpiyDXFjkvU/X7fR6uwQpzI/AAAAAAAAAxo/WLpp30AHjCA9oVUYbcCuocBqwI35tyUxQCLcBGAsYHQ/s2543/20191020_113014.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-LpiyDXFjkvU/X7fR6uwQpzI/AAAAAAAAAxo/WLpp30AHjCA9oVUYbcCuocBqwI35tyUxQCLcBGAsYHQ/w312-h640/20191020_113014.jpg" width="312" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-weight: normal;"><i>Za co lubię Polskę?</i></span></h2><div><span style="font-weight: normal;"><i><br /></i></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-weight: normal;">Do Polski wróciłam do własnego domu. </span><b>Nie muszę się już martwić o to, że zostawię brudny garnek w kuchni na 10 minut i współlokatorom będzie to przeszkadzać.</b><span style="font-weight: normal;"> O wiele łatwiej jest w Polsce zamieszkać samemu niż w Londynie, gdzie czynsze są horrendalne. Widać to po tym, że jednak większość emigrantów mieszka tam właśnie "na pokojach". </span><b>Gdy przychodzą święta wszyscy w moim otoczeniu je znają, nie muszę nikomu tłumaczyć jakie mam tradycje wielkanocne czy że dziś jest Święto Zmarłych. Czuję się przynależna do społeczności, czuję że inni są tacy jak ja, mają takie same obyczaje i jest to na prawdę fajne uczucie.</b><span style="font-weight: normal;"> </span><b>Jadę w niedzielę na obiad do mamy zamiast włóczyć się po galerii handlowej z braku zajęcia.</b><span style="font-weight: normal;"> Nawet zakupy w Biedronce są dla mnie przyjemniejsze niż w angielskim Sainsbury's, bo wszyscy wokół mnie mówią w moim języku, znam większość produktów na półkach i znajdę wszystko co potrzebne mi do gołąbków bez problemu ;) </span><b>Mogę pójść latem na targ gdzie kupię świeże warzywa, zjeść prawdziwy twarożek, poczuć smak polskich ziemniaków, ogórków, fasolki.</b><span style="font-weight: normal;"> To takie błahe rzeczy, a gdy przez kilka lat jest się od nich odciętym naprawdę cieszą. Zauważyłam też, że w Polsce jest jednak więcej słońca, mimo tego co niektórzy mówią, że klimat się zmienił i wychodzi już na to samo. </span><b>Lato w Polsce było dla mnie piękne i bardzo mi w Anglii brakowało takiego lata.</b><span style="font-weight: normal;"> </span><b>Lubię to, że mogę wyjść na spacer do lasu, a nie do parku pełnego ludzi. To że po drodze spotkam sąsiadkę i z nią porozmawiam o tym, co gotuje dziś na obiad. W Anglii nie wie się nawet jak ma sąsiad na imię.</b><span style="font-weight: normal;"> Mogłabym tak długo wymieniać. </span></span></div></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-weight: normal;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i>Czy żałuję wyjazdu?</i></span></h2><div><span style="font-family: times; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></div><div><span style="font-family: times;">W żadnym wypadku nie. Cieszę się, że przeżyłam taką przygodę.<b> Na pewno mnie to ukształtowało, pokazało mi jakie mam priorytety, do czego chcę w życiu dążyć</b>, że chcę mieć swój mały kąt, ale swój, bez obcych ludzi. <b>Poznałam wartość obecności rodziny i przyjaciół w życiu. Zobaczyłam że pieniądze to nie wszystko, są ważne, ale to tylko dodatek.</b> Gdy brakuje innych rzeczy, one same nie dadzą szczęścia. Lepiej mieć mniej, ale mieć w życiu pewien balans. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-8OpW8ZaSPEQ/X7fSRvtxiTI/AAAAAAAAAxw/JhTRZ7sF_Jgido_d9q9ViZBFlJTVNW2SACLcBGAsYHQ/s2543/20191027_133902.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-8OpW8ZaSPEQ/X7fSRvtxiTI/AAAAAAAAAxw/JhTRZ7sF_Jgido_d9q9ViZBFlJTVNW2SACLcBGAsYHQ/w312-h640/20191027_133902.jpg" width="312" /></a></div><br /><div style="text-align: center;"><br /></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><b>Uważam, że wyjazd za granicę to super sprawa na rok, dwa żeby odłożyć trochę, pozwiedzać, nauczyć się języka i docenić swój kraj.</b> Nic tak nie uczy pokory jak emigracja. </span></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0YdSco7pUfU/X7fSc7IwvEI/AAAAAAAAAx4/0GWqvD2vRVYWZPCQYh_39PzvgT9w4xnqgCLcBGAsYHQ/s2543/20191110_141521.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-0YdSco7pUfU/X7fSc7IwvEI/AAAAAAAAAx4/0GWqvD2vRVYWZPCQYh_39PzvgT9w4xnqgCLcBGAsYHQ/w312-h640/20191110_141521.jpg" width="312" /></a></div><br /><div><br /></div><div><br /></div><div><span style="font-family: times;">To pewnie kwestia charakteru, są ludzie którzy świetnie odnajdują się na emigracji, cieszą ich te markowe ciuchy dostępne tak łatwo, lubią te weekendy spędzane w galeriach handlowych i kawiarniach, czekają na coroczne wakacje na kolejnej gorącej wyspie. Jednak to nie dla mnie na dłuższą metę i jestem wdzięczna, że mogłam już zakończyć etap Londynu. Teraz na nowo odkrywam i doceniam mieszkanie w Polsce ;) </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">A jakie są wasze doświadczenia z wyjazdami za granicę? A może ktoś mieszka na stałe poza Polską i jest zadowolony? Dajcie znać w komentarzach, wszystkie czytam i cieszę się, gdy dzielicie się swoim zdaniem ;) </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Zapraszam też na mój Instagram <a href="https://www.instagram.com/terazszczescie/" target="_blank">terazszczescie</a>, gdzie jestem codziennie :) </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Pozdrawiam! </span></div><div><br /></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com41tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-9405268374317106332020-11-09T18:14:00.006+01:002021-01-02T09:00:40.991+01:00Związek na odległość<p><span style="font-family: times;">Witajcie. Wczoraj przeglądając Instagram natrafiłam na post odnośnie związku na odległość. Wróciły moje wspomnienia, bo byłam w takim związku przez 3 lata. Nie byłam przygotowana na to, chyba nikt nie jest. Życie samo się tak potoczyło, że cały okres mojego studiowania mieszkałam w Rzeszowie, natomiast mój chłopak, a obecnie mąż mieszkał i pracował wtedy w Londynie. <b>Trzy lata to długo, nauczyłam się przez ten czas funkcjonować w takim układzie, wypracowałam sobie pewne nawyki działania, które pozwoliły mi przetrwać ten czas, nie powiem że bezboleśnie, ale znośnie.</b> Nie wspominam czasów studiów źle, wręcz przeciwnie, byłam nawet zadowolona z mojego życia wtedy, więc wniosek z tego taki, że da się żyć w związku na odległość i nie zwariować. </span></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-57xqxZQhYQ0/X6l0RgDM6GI/AAAAAAAAAv8/h03of_X_W9QwXjSK1G4zW3FJVA-mRZzzQCLcBGAsYHQ/s705/5a4ba4438c080bfb2636cc9059521684.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="705" data-original-width="564" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-57xqxZQhYQ0/X6l0RgDM6GI/AAAAAAAAAv8/h03of_X_W9QwXjSK1G4zW3FJVA-mRZzzQCLcBGAsYHQ/w512-h640/5a4ba4438c080bfb2636cc9059521684.jpg" width="512" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p style="text-align: center;"></p><h2 style="text-align: center;"><i><span style="font-size: large;">Dlaczego związek na odległość?</span></i></h2><p></p><p><span style="font-family: times;">Krzyśka poznałam zanim poszłam na studia, już wtedy wiedziałam, że pracuje w Anglii, ja już miałam zaplanowane że idę na studia od października, nie brałam nawet pod uwagę innej ewentualności. Zresztą znaliśmy się za krótko żeby przyszło mi do głowy z nim tam wtedy pojechać. Z perspektywy czasu uważam, że to dobrze, bo mam skończony licencjat.<b> Poza tym te 3 lata były takie niby w związku, ale jednak miałam dużo wolnego czasu tak jakbym była singielką. Wykorzystałam ten czas na rozwój - studiowanie, praca w kinie, wolne miałam tylko wieczory podczas których ćwiczyłam, uczyłam się angielskiego albo czytałam książki, czułam że mam dobry czas pod względem samorozwoju, nie czułam się nieszczęśliwa, choć pamiętam że były dni, kiedy płakałam w poduszkę. </b></span></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-WtuKDYGI1Hg/X6l36yM8HwI/AAAAAAAAAxE/3MDXK2k6bkEojUEWQA8uQ0FHdisxb4QkACLcBGAsYHQ/s2048/received_1760814350624322.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-WtuKDYGI1Hg/X6l36yM8HwI/AAAAAAAAAxE/3MDXK2k6bkEojUEWQA8uQ0FHdisxb4QkACLcBGAsYHQ/w480-h640/received_1760814350624322.jpeg" width="480" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><i><br /></i></span></p><h2 style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><i>Jak przetrwać?</i></span></h2><p><span style="font-family: times;">Uważam, że jest kilka czynników, które decydują czy dany związek na odległość przetrwa. </span></p><p><span style="font-family: times;"><b>Po pierwsze ludzie muszą czuć, że naprawdę im na sobie zależy. To musi być mocna więź i wzajemne zrozumienie.</b> Słaby związek nie przetrwa. <b>Obie strony muszą czuć potrzebę wzajemnego kontaktu.</b> My rozmawialiśmy codziennie wieczorem po dwie godziny, czasem godzinę, a przez resztę dnia mieliśmy kontakt poprzez pisanie. Te wieczorne rozmowy były już tradycją. Opowiadaliśmy sobie jak minął nam dzień, co się wydarzyło i snuliśmy plany na przyszłość. Pamiętam jaka byłam zła jeśli któregoś dnia o 19 nie było telefonu, bo na przykład coś się przedłużyło w pracy. Gdyby takie sytuacje były nagminne, nie wiem czy bym dała radę. </span></p><p><span style="font-family: times;"><b>Właśnie te wspólne plany też są ważne. </b>Krzysiek przyjeżdżał do Polski co 1,5 miesiąca, czasem 2, najdłuższa nieobecność to było 3 miesiące. <b>Zawsze wiedziałam kiedy przyleci i odliczaliśmy dni do tego czasu, planowaliśmy co będziemy robić, gdzie pójdziemy, gdzie pojedziemy na wycieczkę.</b> To pomagało. Wiedziałam, że te 2 miesiące miną i spędzimy wspólnie super czas. Zawsze gdy był w Polsce staraliśmy się ten czas dobrze wykorzystywać, to były takie wakacje. Dużo wychodziliśmy do restauracji, spacerowaliśmy po galeriach handlowych (oboje lubimy się tak szwendać i oglądać ciuchy, wiem że nie każdy to lubi :P), oglądaliśmy razem filmy, piliśmy wino - mega miło wspominam te jego przyjazdy.</span></p><p><span style="font-family: times;"><b>Poza tym istotne jest też to żeby ogólnie mieć w życiu zajęcie. Ja wtedy studiowałam i znalazłam sobie jeszcze pracę, w której spędzałam praktycznie cały wolny czas poza uczelnią i to mi pomagało.</b> Nie siedziałam sama nudząc się w domu i rozmyślając, że jestem samotna, bo nie miałam na to czasu. Gdybym nie miała tej pracy, podejrzewam że przeszłabym to o wiele gorzej. Dzięki pracy i studiom miałam poczucie, że idę do przodu, nie dość że się uczę to jeszcze zarabiam (były to grosze, ale bardziej o to poczucie samodzielności i dumę z siebie chodziło) czułam się ze sobą dobrze, nie jak męczennica czekająca w czterech ścianach na faceta, który jest daleko.</span></p><p><span style="font-family: times;"><b>Kolejną rzeczą dzięki której uważam że daliśmy radę i nadal jesteśmy razem było to, że bardzo szybko zaczęliśmy rozmawiać o tym, że gdy skończę licencjat to pojadę do Londynu i razem zamieszkamy.</b> Ja lubię zmiany, lubię jak coś się dzieje - ten wyjazd stał się moim marzeniem. Wyobrażałam sobie jak to będzie - wielki świat, wielkie miasto, my razem, nowa praca, nowi ludzie, język - wszystko mnie ekscytowało. <b>Wiedziałam, że teraz jest czas na naukę języka i przygotowanie, a potem pojadę i będę przeżywać swoją przygodę. </b>Gdy minęło 1.5 roku cieszyłam się, że połowa już za mną, jeszcze tylko 1.5 roku i pojadę i tak jakoś ten czas nam upłynął. W między czasie Krzysiek zorganizował mi chyba 2 albo 3 wyjazdy do Londynu. Raz byłam tam przez miesiąc, mieliśmy taki przedsmak tego jak będzie tam wyglądało nasze wspólne życie. To było fajne. Ja - dziewczyna, która nigdy nie wyjeżdżała za granicę, byłam podekscytowana, wszystko mi się spodobało i jeszcze bardziej chciałam przeczekać i zacząć tam nowy rozdział. </span></p><p><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2-2HzOb2Vz0/X6l2AfS6_0I/AAAAAAAAAwg/E6z81WxnYkMGZtfFZ8eBol07pdI705TaQCLcBGAsYHQ/s2048/20190622_162315.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2-2HzOb2Vz0/X6l2AfS6_0I/AAAAAAAAAwg/E6z81WxnYkMGZtfFZ8eBol07pdI705TaQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20190622_162315.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i>To my podczas jednej z naszych sobotnich wycieczek po Londynie ;)</i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i><br /></i></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qhsr6Y64qc8/X6l2AyhzYlI/AAAAAAAAAwk/4d02C6GaSWUtScG5cxvpjxFeXxqbjJanACLcBGAsYHQ/s2048/20190623_120246.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-qhsr6Y64qc8/X6l2AyhzYlI/AAAAAAAAAwk/4d02C6GaSWUtScG5cxvpjxFeXxqbjJanACLcBGAsYHQ/w360-h640/20190623_120246.jpg" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i>A to my w naszym pokoju w Londynie, w którym mieszkaliśmy razem 3,5 roku. Było trochę ciasno ;)</i></div><div><span style="font-size: medium;"><br /></span></div><h2 style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><i>Czy warto się angażować w taki związek?</i></span></h2><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Z mojego doświadczenia wynika że tak, ale tylko jeśli dobrze się z tym czujemy. Nie mówię, że mamy być zadowoleni z takiego ułożenia spraw - ja też nie byłam, ale w życiu czasem warto przetrwać coś trudnego żeby potem było lepiej. <b>Trzeba sobie dobrze przemyśleć dlaczego mamy być osobno, co nam to da, czy jest sens tego poświęcenia. </b>U nas powodem była Krzyśka praca, tam zarabiał dużo więcej niż zarobiłby w Polsce, miał dobre warunki, dobrą pracę. Szkoda było wtedy to zostawić. Jego marzeniem było wykończyć dom w Polsce, a pobyt w Anglii mu to umożliwił. Dziś razem mieszkamy w tym domu, nie mamy na głowie kredytu, więc uważam że było warto. Nie zawsze byłam taka mądra, nie raz mu wyrzucałam, że mnie zostawia, że ma mnie gdzieś, tylko praca się liczy.. Trudne momenty w takiej sytuacji są chyba nieuniknione, jeśli nam na drugiej osobie zależy to pojawia się złość, to zupełnie normalne. Ale ta złość nie była cały czas. Większość czasu żyłam swoim życiem widząc w tym wszystkim sens i to jest chyba najważniejsze. No i też to żeby wiedzieć, że ta druga osoba nas nie olewa i nie jest w takim związku z wygody tylko z musu, ale to łatwo dostrzec i jeśli są wątpliwości to uważam, że lepiej zakończyć taki związek na odległość. </span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Podsumowując moja historia związku na odległość skończyła się pozytywnie. Po 3 latach spakowałam manatki i poleciałam z jednym pudłem rzeczy, zamieszkałam w małym pokoju, ale z ukochanym u boku. Żyłam tak kolejne prawie 4 lata. W maju wzięliśmy ślub i już mieszkamy razem w Polsce, czyli da się. Warunkiem jest dla mnie to żeby mieć wspólny cel i chęci do zmian, taki układ nie może trwać wiecznie. </span></p><p style="text-align: left;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-PDG0oaH3xM8/X6l3H-HG8SI/AAAAAAAAAw4/WWrxRv9vp3A8g4oQBCRgKEUsudR3bb1kwCLcBGAsYHQ/s2048/Sabina%2Bi%2BKrzysiek%2B159.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1367" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-PDG0oaH3xM8/X6l3H-HG8SI/AAAAAAAAAw4/WWrxRv9vp3A8g4oQBCRgKEUsudR3bb1kwCLcBGAsYHQ/w428-h640/Sabina%2Bi%2BKrzysiek%2B159.jpg" width="428" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Co wy myślicie o takich związkach, macie takie doświadczenia? Chętnie poczytam wasze komentarze na ten temat ;)</span></p><p style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Pozdrawiam!</span></p><p><br /></p><p><br /></p>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com48tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-12231192645975169262020-11-04T16:58:00.008+01:002021-01-02T09:00:50.126+01:0030 rzeczy do zrobienia w listopadzie<span style="font-family: times;">Witam się z wami po przerwie. Zaniedbałam trochę bloga. Przez miesiąc pojawił się tutaj tylko jeden wpis, ale to za sprawą Instagrama, którego otworzyłam i poświęcałam temu czas. Zawsze chciałam mieć takie miejsce w sieci i nawet przez miesiąc udało mi się zgromadzić tam trochę osób, co bardzo mnie cieszy. Jeśli macie ochotę to zapraszam na <a href="https://www.instagram.com/terazszczescie/" target="_blank">instagram</a>, jestem tam codziennie i dzielę się swoim życiem. Bloga nie zamierzam zostawić, wręcz przeciwnie - wracam tu z podwójną motywacją i zaraz będę nadrabiać zaległości u Was. Może zmieni się trochę forma wpisów, mam ochotę więcej pisać - dajcie mi znać jak się na to zapatrujecie, czy wolicie więcej tekstu czy jednak wygrywają posty gdzie przeważają zdjęcia. Myślę jednak, że będę teraz bardziej skupiać się przekazie tekstowym, a zdjęcia będą dodatkiem.</span><div><br /><div><br /><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Zst--kO6SSI/X6LM2k-IWJI/AAAAAAAAAuw/YnEOJMozVhYVCk2oXawvFNvYZz6OKXyvQCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_23_165736740.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Zst--kO6SSI/X6LM2k-IWJI/AAAAAAAAAuw/YnEOJMozVhYVCk2oXawvFNvYZz6OKXyvQCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_23_165736740.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><div><span style="font-family: times;">Listopad dopadł i mnie. Wiele osób mówi, że ich motywacja spada w tym ponurym czasie. Tak samo jest ze mną, mimo że walczę z chandrą, nie zawsze mi to ostatnio wychodziło. Dolegliwości ciążowe i spędzanie czasu w domu nie pomagają. Miałam kilka dni, które czuję że zmarnowałam. Zły humor wygrał. Na pewno nie tylko ja to znam, inne mamy i kobiety w ciąży zapewne też mają czasem takie odczucia. Chciałoby się wyjść do pracy lub na studia, między ludzi, żyć życiem jak dawniej. Na szczęście coraz bliżej i będziemy już w trójkę, nie mogę się już doczekać tej wielkiej zmiany. A póki co, czas który mam poświęcę na rozwijanie relacji z Wami tutaj na blogu i na instagramie. Mam trochę wyrzuty sumienia, bo niepotrzebnie się czasem dołuję, mam naprawdę dużo: zdrowie, dom, męża, psa - wszystko co do dobrego życia potrzebne. Trzeba tylko to docenić i zmienić sposób myślenia. Dostrzec małe rzeczy, a nie skupiać się tylko na tych dużych. Życie w końcu takie jest, raz jest lepiej raz trochę gorzej. To taka ciągła sinusoida, ale na tym polega jego urok ;) </span></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oSN_mtZnQq8/X6LMfvQMm9I/AAAAAAAAAuo/KmcMD8GkNMQRH4VFPMWOVu3BTdNMUgm4wCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_15_152900005.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1640" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-oSN_mtZnQq8/X6LMfvQMm9I/AAAAAAAAAuo/KmcMD8GkNMQRH4VFPMWOVu3BTdNMUgm4wCLcBGAsYHQ/w512-h640/Tezza_2020_10_15_152900005.jpg" width="512" /></a></div><br /><div><br /><div><div><br /></div><div><span style="font-family: times;">Stworzyłam sobie listę rzeczy do zrobienia w listopadzie. Lubię planować, rozpisywać sobie różne cele. Mam wrażenie, że jak coś jest zapisane to jest większe prawdopodobieństwo, że zostanie to zrealizowane. Nie lubię gdy czas ucieka mi przez palce. Pierwszy raz robię taką listę, zamieszczę tam różne rzeczy, można by powiedzieć, że błahostki, ale to przecież z takich drobnostek składa się nasze życie. Zapominam o tym często myśląc o dużych celach czy planach, a przecież życie toczy się każdego dnia i składają się na nie codzienne wypicie kawy, dobry obiad, przeczytanie ciekawej książki czy pójście na spacer do lasu. Mam tendencję do niedostrzegania takich rzeczy, dlatego taka lista pomoże mi żyć bardziej. Może nie uda mi się wszystkiego zrealizować, ale pomoże mi to pamiętać o tym co chce zrobić. Dobrze będzie pod koniec miesiąca na nią spojrzeć i zobaczyć ile udało się zrealizować. Na mojej liście zapisuję sobie małe czynności, nawyki. Samo jej tworzenie to frajda. Gdybym jej nie stworzyła nie miałabym motywacji do wypełnienia wielu z tych punktów, pewnie bym o tym zapomniała, albo nie zwróciła na to uwagi, a chcę żyć bardziej świadomie, dlatego mam plan robić taką listę co miesiąc. Z uśmiechem na twarzy spojrzę na nią na początku grudnia i będę dumna. Dumna z tych drobnostek, które wykonałam, a które składają się na fajną całość, wnoszącą wartość do mojej codzienności, a więc w listopadzie chcę.. </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><ol style="text-align: left;"><li><span style="font-family: times;">uporządkować zdjęcia na laptopie</span></li><li><span style="font-family: times;">wypić kawę z cynamonem</span></li><li><span style="font-family: times;">upiec ciasto 3 bit </span></li><li><span style="font-family: times;">spróbować medytacji</span></li><li><span style="font-family: times;">pooglądać filmiki na youtube o opiece nad noworodkiem</span></li><li><span style="font-family: times;">złożyć meble w małym pokoju</span></li><li><span style="font-family: times;">przeczytać 2 nowe książki</span></li><li><span style="font-family: times;">pójść na długi spacer polami </span></li><li><span style="font-family: times;">zrobić jesienne zdjęcie</span></li><li><span style="font-family: times;">znaleźć wartościowy serial do oglądania</span></li><li><span style="font-family: times;">zrobić pyszną sałatkę na obiad</span></li><li><span style="font-family: times;">robić bezmięsny obiad 2 razy w tygodniu</span></li><li><span style="font-family: times;">wypróbować nowy przepis na makaron</span></li><li><span style="font-family: times;">upiec ciasto marchewkowe</span></li><li><span style="font-family: times;">pójść na spotkanie rodzinne</span></li><li><span style="font-family: times;">zrobić sobie maseczkę</span></li><li><span style="font-family: times;">ćwiczyć jogę co drugi dzień</span></li><li><span style="font-family: times;">wypić 1,5 litra wody każdego dnia</span></li><li><span style="font-family: times;">jeść codziennie jakiś owoc</span></li><li><span style="font-family: times;">codziennie sprawdzać wasze posty na Instagramie i Blogu </span></li><li><span style="font-family: times;">codziennie oglądać przez 20 minut minimum coś po angielsku </span></li><li><span style="font-family: times;">praktykować prawo przyciągania</span></li><li><span style="font-family: times;">codziennie nagrywać STORIES na Instagramie</span></li><li><span style="font-family: times;">nauczyć psa komendy "slalom" </span></li><li><span style="font-family: times;">zrobić sobie peeling z kawy na całe ciało</span></li><li><span style="font-family: times;">kupić maskę proteinową do włosów i stosować się do zasad równowagi PEH</span></li><li><span style="font-family: times;">brać codziennie witaminy </span></li><li><span style="font-family: times;">zabezpieczyć rośliny w ogrodzie przed mrozem</span></li><li><span style="font-family: times;">przejechać się samochodem jako kierowca</span></li><li><span style="font-family: times;">pozwalać sobie na coś słodkiego max 2 razy w tygodniu</span></li></ol><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Takie mam plany. Małymi krokami do celu. Chcę się skupić na tym żeby żyć trochę zdrowiej, dla dobrego samopoczucia, dlatego wypisałam picie wody, ograniczenie mięsa i ograniczenie słodyczy. Nie stawiam sobie od razu zakazów typu zero słodyczy, bo wiem że to nie przejdzie, a po co się potem denerwować, że czegoś się nie wypełniło, lepiej cieszyć się z małych sukcesów, które potem z czasem przyniosą efekty. Chcę też spożytkować więcej czasu, który aktualnie mam na rozwój - wrócić do czytania książek. Jestem po filologii polskiej i zawsze to lubiłam, nawet te 20 minut dziennie z książką będzie super. Kolejna rzecz to angielski. Wróciłam do Polski w marcu i kontaktu z językiem mam teraz mało, a szkoda będzie go zapomnieć, dlatego będę łączyć przyjemne z pożytecznym. Mogę nawet połączyć punkt 5 z 21 - to jest myśl ;) Chce też rozwijać się w kuchni, bo mam teraz ku temu okazję, więc czemu by jej nie wykorzystać. Nigdy nie upiekłam jeszcze typowego placka w blasze, a ciasto 3 bit pamiętam z dzieciństwa, uwielbiałam je, a nigdy nie miałam motywacji żeby sama spróbować je zrobić, czas to zmienić. Rozwój osobisty to też coś na co chcę zwrócić większą uwagę. Ćwiczenie jogi, pozytywne myśli, medytacja - myślę, że to wnosi dużą wartość do naszego życia i warto się zagłębić w takie tematy. </span></div></div></div></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Ja biorę się za wypełnianie mojej listy. Samo jej stworzenie dało mi pozytywnego kopa.</span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Może spróbujecie stworzyć sobie taką listę? Dajcie znać czy lubicie planować i zapisywać tak jak ja ;) </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Pozdrawiam! </span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><br /></div></div></div></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-90564175747745753112020-10-09T11:27:00.006+02:002021-01-02T09:01:02.143+01:00Rośliny w moim domu Mamy już prawie połowę października. Czas pędzi mi nieubłaganie, nie wiem kiedy minął wrzesień, a październik trwa już w najlepsze. Jest to okres kiedy zaczynamy spędzać więcej czasu w domu, bo pogoda na zewnątrz jest coraz mniej sprzyjająca. Ja nie mam z tym problemu, bo jakoś od zawsze jestem domatorką. Owszem, lubię wychodzić, ale zawsze sprawia mi radość powrót do domu, a kiedy nigdzie nie idę i mam spędzić cały dzień w czterech ścianach to nie mam z tym problemu. Mam wrażenie, że w domu jest zawsze coś do roboty - pomijając kwestie sprzątania czy gotowania, lubię czytać książki, oglądać wartościowe seriale czy filmy, można poćwiczyć albo pouczyć się angielskiego. Wszystko jest kwestią podejścia, dlatego polecam wykorzystać obecny jesienny czas na takie aktywności :) <div><br /></div><div><b>Myślę, że warto zadbać o dobry nastrój w domu, a rośliny są świetną ozdobą. Wprowadzają do wnętrza życie i tworzą klimat.</b> Zawsze wiedziałam, że chcę mieć w domu kwiaty. Mieszkam w nowym domu od marca i uzbierałam już kilka okazów, które chcę wam dziś pokazać. <b>Zaznaczę na początku, że wszystkie moje kwiaty są raczej mało wymagające i nadają się dla osób, które nie mają ręki do kwiatów lub nigdy wcześniej się nimi nie opiekowały.</b></div><div><br /></div><div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-X-8gwFvTles/X4AdzKCWFbI/AAAAAAAAAsg/6V4KwuMMfXcQntGY0DtbpmI3PjuMmBi8ACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_08_133105799.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-X-8gwFvTles/X4AdzKCWFbI/AAAAAAAAAsg/6V4KwuMMfXcQntGY0DtbpmI3PjuMmBi8ACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_08_133105799.jpg" width="480" /></a></div><br /> </div><div><b>Mam w salonie stojak zakupiony z Ikea specjalnie, aby eksponować na nim roślinki. </b>Myślę, że to fajna ozdoba i kwiaty mają dzięki niemu swoje miejsce.<b> Dokupiłam stołek z Action, nie wiedząc na początku, gdzie będzie stał, ale ostatnio doszłam do wniosku, że będzie on miejscem na sukulent z Biedronki. </b></div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Monstera Monkey Mask</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-AAsFQQtgEOs/X4AedTiEIcI/AAAAAAAAAso/1Cin2m3U6oMKsgdBYDtdd0Fdhp1vD61jACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_100103653.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-AAsFQQtgEOs/X4AedTiEIcI/AAAAAAAAAso/1Cin2m3U6oMKsgdBYDtdd0Fdhp1vD61jACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_100103653.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Ta mała monstera to mój ulubieniec. Pięknie się rozrosła. Podlewam ją raz w tygodniu, w czwartki, niewielką ilością wody, czasem rzadziej jeśli czuję, że ziemia w doniczce jest wilgotna. Co kilka dni, jak mi się przypomni to spryskuję jej liście przegotowaną i odstaną wodą. <b>Podlewam wszystkie moje kwiaty przegotowaną i odstaną wodą i chyba to im służy lepiej niż zwykła woda z kranu.</b> Zawsze gdy widzę nowy liść, który wypuszcza czuję radość i dumę, że udaje mi się w miarę dobrze o nią dbać ;)</div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Sansewieria</h4><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-CMHZPtu9hmo/X4AegmHDomI/AAAAAAAAAss/trGHdyhGBGMwCKYTGwPJATdutNfCBntZgCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_100030300.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-CMHZPtu9hmo/X4AegmHDomI/AAAAAAAAAss/trGHdyhGBGMwCKYTGwPJATdutNfCBntZgCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_100030300.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><p style="text-align: left;">Z polecenia mojej mamy kupiłam sobie tzw. języki teściowej (uwielbiam tą nazwę :P) lub inaczej wężownicę, czyli poprawnie Sansewieria. Zdecydowałam się na nią, ponieważ nie wymaga ona wiele uwagi i jakichś specjalnych warunków uprawy. Podlewam również raz w tygodniu niewielką ilością przegotowanej wody i rośnie. Jej wygląd jest ciekawy, lubię ten kształt liści ;)</p></div><h4 style="clear: both; text-align: center;">Aloes</h4><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YNs2Yqg0hQ4/X4AelMOHTDI/AAAAAAAAAsw/Pgwj7GXzooQUfl4cVxxze5VKyJyMQiKywCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_100139237.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-YNs2Yqg0hQ4/X4AelMOHTDI/AAAAAAAAAsw/Pgwj7GXzooQUfl4cVxxze5VKyJyMQiKywCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_100139237.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div>Aloes trafił w moje ręce w momencie kiedy uśmierciłam inną roślinę, która stała na jego miejscu. Nie pamiętam niestety nazwy tego kwiatu, ale został on przeze mnie przelany i zgnił. Postanowiłam kupić coś co jest bardziej wytrwałe i padło na aloes. Może nie jest to najpiękniejsza roślina doniczkowa, ale ma wiele innych korzyści. <b>Liście można łamać i smarować nimi rany.</b> Przyznam, że raz zdarzyło mi się wykorzystać go, gdy popiekłam się pokrzywą i przyniósł mi ulgę :) Jeśli chodzi o pielęgnację to wystarczy wlać mu odrobinę wody co dwa tygodnie. </div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Monstera</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-oYea_G62gws/X4Ajf7XeWxI/AAAAAAAAAtA/4j9KopeBbhI7O_GvvEZqgNsD2edBkpx8ACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_104439963.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-oYea_G62gws/X4Ajf7XeWxI/AAAAAAAAAtA/4j9KopeBbhI7O_GvvEZqgNsD2edBkpx8ACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_104439963.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div>Mam w salonie jeszcze dużą Monsterę. Było to moje marzenie mieć Monsterę, bo jakiś czas temu zawładnęła ona Instagramem. Była wszędzie na profilach wnętrzarskich i bardzo mi się spodobała. Jest już u mnie dosyć długo, ale dopiero teraz wypuściła dwa nowe liście. Może jest jej za ciemno w miejscu, w którym stoi, ale tam najbardziej mi pasuje, poza tym podobno nie jest dobrze zmieniać miejsce tej roślinie. Nie wymagam od niej zresztą wielkiego rozrośnięcia się, zadowala mnie to, że jest cały czas zielona i zdobi mi kącik przy telewizorze :) <b>Podlewam ją tak jak inne rośliny, raz w tygodniu, co jakiś czas dodaję do wody nawozu do roślin doniczkowych, aby ją trochę wspomóc i spryskuję jej liście wodą ;) </b></div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Zielistka</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-c5R7Hv4vBHk/X4AkpAZRXhI/AAAAAAAAAtI/fkRyTXbQnfw22Viit-9eeN2Ipr4-hLMuQCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_095716362.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-c5R7Hv4vBHk/X4AkpAZRXhI/AAAAAAAAAtI/fkRyTXbQnfw22Viit-9eeN2Ipr4-hLMuQCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_095716362.jpg" width="480" /></a></div><h4 style="text-align: center;"><br /></h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-d1qkKz-ZWu0/X4Ak0lh9HrI/AAAAAAAAAtM/kfhKOYR96vgvY5H0IcYlMXOZ279UKDf8ACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_095817768.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-d1qkKz-ZWu0/X4Ak0lh9HrI/AAAAAAAAAtM/kfhKOYR96vgvY5H0IcYlMXOZ279UKDf8ACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_095817768.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div>Przechodzimy teraz do sypialni, gdzie stoi na półce Zielistka. Podkradłam jej mojej mamie, u której nie wyglądała ona za dobrze. Niestety u mnie też nie jest jej najlepiej. Liście często jakby gniją i opadają, robią się brązowe. Chyba miejsce jest dla niej zbyt zacienione lub za często ją podlewam. Powinno się, gdy wierzchnia warstwa ziemi jest już mocno przesuszona, a przyznam że nie zawsze to sprawdzam ;) </div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Zamiokulkas zamiolistny</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Zr5C42AdX3I/X4AmYjakDxI/AAAAAAAAAtc/ulMtMrA4D0MkXUgdhE_KbYOn6RNOnOWIACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_095628745.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Zr5C42AdX3I/X4AmYjakDxI/AAAAAAAAAtc/ulMtMrA4D0MkXUgdhE_KbYOn6RNOnOWIACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_095628745.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div><b>Ten kwiat to hicior. Polecam go każdemu. Rośnie w każdych warunkach i wygląda bardzo ładnie. </b>U mnie stoi przy oknie, gdzie w lecie przypalało go słońce i każdy inny kwiat by zginął, a on nawet wypuścił nowe pędy. U mojej mamy stoi w zacienionym miejscu i też ma się dobrze. Lubi sucho, więc nie trzeba go często podlewać, jeśli jesteście zapominalscy to idealna roślinka dla was :) </div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;"> Kolejna Sansewieria ;)</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-spq9XN-VIPU/X4AnAaBqBlI/AAAAAAAAAtk/uJStt7VBeQwr4usEatG1m_6cCbt1OwP8gCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_095918716.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-spq9XN-VIPU/X4AnAaBqBlI/AAAAAAAAAtk/uJStt7VBeQwr4usEatG1m_6cCbt1OwP8gCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_095918716.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div>Jeszcze jedna Sansewieria zdobi mi wejście do domu. Jest ogromna, już taką ją dostałam (jest to prezent od teściowej) i wypuszcza nawet nową łodygę, a nawet dwie :) </div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Sukulenty</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Hhr0wr_sfaM/X4Anl2xWYiI/AAAAAAAAAts/EbqGgqx6_scbvpBizi3ZMTLtjMdS3Yj-ACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_095955936.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Hhr0wr_sfaM/X4Anl2xWYiI/AAAAAAAAAts/EbqGgqx6_scbvpBizi3ZMTLtjMdS3Yj-ACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_095955936.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ca1_GGxVWaA/X4AoJ4tntUI/AAAAAAAAAt0/W4mo4C4CGWcqO-Z325xf1mQsXZ31rzlHwCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_100210403.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ca1_GGxVWaA/X4AoJ4tntUI/AAAAAAAAAt0/W4mo4C4CGWcqO-Z325xf1mQsXZ31rzlHwCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_100210403.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div><b>Oba moje Sukulenty pochodzą z Biedronki. Często można tam dorwać fajne roślinki za niską cenę. </b>Pierwszy stoi w kuchni, a drugi w salonie. <b>Te rośliny nie lubią dużo wody, więc im rzadziej je podlewam tym lepiej. </b>Wyglądają dosyć ciekawie i wydaje mi się, że też były niedawno dosyć modne, nawet czasem pary młode dają je jako prezent dla gości. Są to fajne mało wymagające roślinki ;)</div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9aZ9wgH5j_Y/X4AqC1IgpPI/AAAAAAAAAuA/PrUW8foF794-R-7JLD6w-Mug-OYbcJ3ewCLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_111250217.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-9aZ9wgH5j_Y/X4AqC1IgpPI/AAAAAAAAAuA/PrUW8foF794-R-7JLD6w-Mug-OYbcJ3ewCLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_111250217.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-ESSyPEFBTfY/X4AqEAmTBEI/AAAAAAAAAuE/k6IgYVOptw8Ww9-a8JH_dEJpV0O5vK3BACLcBGAsYHQ/s2048/Tezza_2020_10_09_111321656.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ESSyPEFBTfY/X4AqEAmTBEI/AAAAAAAAAuE/k6IgYVOptw8Ww9-a8JH_dEJpV0O5vK3BACLcBGAsYHQ/w480-h640/Tezza_2020_10_09_111321656.jpg" width="480" /></a></div><div><br /></div><br /><b>Ostatnio dostałam w prezencie piękny kwiat, który zdobi mój korytarz, niestety nie znam jego nazwy i nie mogę nawet wyszukać, jak go prawidłowo pielęgnować. Może ktoś z was wie co to za roślina? Będę bardzo wdzięczna, dajcie znać w komentarzach :) </b></div><div><br /></div><div>Ma piękne szerokie liście biało-zielone. Podlewam go raz w tygodniu i jak na razie żyje, ale robię to intuicyjnie, mam nadzieję że nie zrobię mu krzywdy, bo prezentuję się pięknie ;) </div><div><br /></div><div>To wszystkie rośliny, które posiadam. Uprawa roślin w domu wciąga i chciałoby się coraz więcej, jednak ja się hamuję, bo nie chcę zrobić z mieszkania dżungli. Jednak zawsze w Biedronce lub innym sklepie rzucam okiem na półkę z kwiatami i nie wykluczam, że jeszcze coś dokupię ;) </div><div><br /></div><div>A wy lubicie rośliny doniczkowe? Jakie kwiaty macie w domu :) </div><div><br /></div><div><b>Chciałam jeszcze na koniec zaprosić was na mój Instagram,</b> gdzie pokazuję więcej mojego życia - są rośliny, kosmetyki naturalne, gotowanie i wszystko co mnie inspiruje. Będzie mi bardzo miło jeśli zaglądniecie - <a href="https://www.instagram.com/terazszczescie/" target="_blank">terazszczescie</a> :) </div><div><br /></div><div>Pozdrawiam serdecznie :) </div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-6475565068156042272020-10-01T14:20:00.009+02:002020-10-03T08:03:53.933+02:00Ulubieńcy / podsumowanie września <p>Wrzesień minął mi bardzo szybko i nadszedł czas go podsumować. Lubię ten miesiąc - jest dla mnie zawsze takim nowym początkiem. Odczuwam to nawet bardziej niż Nowy Rok. Kojarzy mi się z chłodniejszymi dniami i dłuższymi wieczorami, co sprzyja temu żeby mieć więcej czasu dla siebie - czasu na rozwój osobisty, czytanie książek, oglądanie filmów, zajmowanie się domem, czy nawet na bardziej rozbudowaną pielęgnację. Bo kiedy jak nie jesienią i zimą jest czas na długie kąpiele w pachnącej pianie i wcieranie balsamów o otulających zapachach. Lubię tę jesienną aurę i staram się wykorzystać dobrze ten czas. </p><p>W tym miesiącu wprowadziłam trochę zmian w moim życiu natchnięta tą zmieniającą się porą roku. Postanowiłam zadbać trochę o swoje wnętrze, zacząć żyć tak żeby czuć się lepiej fizycznie i psychicznie. </p><h4 style="text-align: center;">Kanał na youtube</h4><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="312" src="https://www.youtube.com/embed/WQw7TkR2Y58" width="481" youtube-src-id="WQw7TkR2Y58"></iframe></div><div><br /></div><br /><div>Odkryłam kanał na youtube Gosi Mostowskiej. W sumie to słyszałam o nim wcześniej, ale nigdy nie zagłębiałam się w temat jogi, jestem zupełnie początkująca. Wydawało mi się, że joga wymaga gibkości i rozciągnięcia i że jest trudna. Nic bardziej mylnego. <b>Od początku września praktykuję z Gosią prawie codziennie - nie są to jakieś zaawanasowane pozycje, ale czuję się po tych praktykach o niebo lepiej. Pierwszy raz wykonując jakieś ćwiczenia czerpię z tego przyjemność. Chyba w końcu znalazłam odpowiednią dla mnie formę aktywności i zamierzam się rozwijać w temacie jogi.</b> Jeśli ktoś tak jak ja nie lubi biegać czy chodzić na siłownię, myślę że warto spróbować jogi. Ja jestem na początku drogi, ale wiem, że chce iść w to dalej. Oprócz praktyk Gosia mówi też na kanale o innych ważnych kwestiach - o pozytywnym nastawieniu do świata, stosuje afirmacje, je zdrowo, jest bardzo uduchowiona, co może być fajną inspiracją do zmian w życiu. </div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Serial</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-qoma0XGof-Y/X3RkgUN9NiI/AAAAAAAAAp4/zuvzSqHqD1cLppWMltwq4j-TH9HTx1huQCLcBGAsYHQ/s1280/AAAABSqa0EeucaQPu_ssFRkuJZvwCERcL1pQG-BssS-JRIQbEcDdLWfv4M3jI9wOhDs1nWUp7GUTRiMwb5XKxc3FMEwISrFE.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-qoma0XGof-Y/X3RkgUN9NiI/AAAAAAAAAp4/zuvzSqHqD1cLppWMltwq4j-TH9HTx1huQCLcBGAsYHQ/w640-h360/AAAABSqa0EeucaQPu_ssFRkuJZvwCERcL1pQG-BssS-JRIQbEcDdLWfv4M3jI9wOhDs1nWUp7GUTRiMwb5XKxc3FMEwISrFE.jpg" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">Jeśli macie Netflixa i nie znacie tego serialu to serdecznie go polecam. "Outlander" ma 5 sezonów, ja jestem aktualnie na 4 i jestem totalnie zakochana. <b>Obejrzałam już trochę seriali na tej platformie i na chwilę obecną ten wygrywa ze wszystkimi innymi, które widziałam. Jest tam wszystko co kocham - wspaniała miłość, wątki historyczne, piękne widoki Szkocji i nie tylko, cudowne stroje z dawnych czasów, bardzo ciekawe losy bohaterów na przestrzeni długich lat.</b> Idziemy przez życie z bohaterami. Ogląda się ten serial bardzo dobrze i przede wszystkim mam poczucie, że coś z niego wynoszę. Jestem fanką seriali kostiumowych, fascynuje mnie życie w dawnych czasach, dlatego jestem zachwycona Outlanderem. Nie żałuję ani minuty, którą poświęciłam na śledzenie losów Jamiego i Claire. Na jesienne i zimowe wieczory jest to idealna, klimatyczna pozycja ;) </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br /></div><h4 style="clear: both; text-align: center;">Książka</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/--o7AHvjqo3A/X3Wjlo_kLwI/AAAAAAAAAqQ/eCsKscKOt_U6IGST3xnTJy-kiPWp5ZAyQCLcBGAsYHQ/s2048/20201001_111318.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/--o7AHvjqo3A/X3Wjlo_kLwI/AAAAAAAAAqQ/eCsKscKOt_U6IGST3xnTJy-kiPWp5ZAyQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20201001_111318.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div style="text-align: left;"><b>Postanowiłam więcej czytać.</b> Kiedyś czytałam regularnie, a jakoś od marca kiedy wróciłam do Polski zaniedbałam to. Zawsze było wiele innych rzeczy do roboty i czytanie zeszło na dalszy plan. <b>Stwierdziłam jednak, że brakuje mi tej formy relaksu i jakby nie było też rozwoju, bo z prawie każdej książki można coś wynieść.</b> Jest tyle interesujących pozycji. Gdy więcej czytałam czułam się lepiej psychicznie wiedząc, że robię coś dla siebie. Zamiast marnować czas na bezmyślne oglądanie Instagrama postanowiłam, że postaram się codziennie przeczytać chociaż kilka stron. <b>I tak skończyłam czytać "Czerń i purpurę" i zaczęłam książkę pt. "Wielka Samotność".</b> Ma ona bardzo dobre opinie w Internecie i po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów mogę powiedzieć, że się z nimi zgadzam. Wciąga od pierwszych stron, pisana łatwym językiem, czyta się szybko i przyjemnie. </div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-4jP9MEu_1K8/X3Wn2mPgxyI/AAAAAAAAAqk/o-vM781Qn0orjdY6xwr2K7V_rvN5uMzCACLcBGAsYHQ/s1580/46850919d0b-wielka-samotnosc.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1580" data-original-width="1000" height="400" src="https://1.bp.blogspot.com/-4jP9MEu_1K8/X3Wn2mPgxyI/AAAAAAAAAqk/o-vM781Qn0orjdY6xwr2K7V_rvN5uMzCACLcBGAsYHQ/w254-h400/46850919d0b-wielka-samotnosc.jpg" width="254" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Główną bohaterką jest trzynastoletnia Leni. Dziewczynka pochodzi z trudnej rodziny, rodzice nie radzą sobie w życiu, co odbija się na niej. Mają różne dziwne pomysły na siebie i nie potrafią zapewnić jej stabilizacji oraz poczucia bezpieczeństwa. Ich nowym planem na kolejny start w życiu jest wyprowadzka na dziką Alaskę. Jednak rodzice nie zdają sobie sprawy jak surowa jest to kraina, w której ciemność i zima trwają większość roku. <div><br /></div><div>Czytając tę książkę zaprzyjaźniamy się z główną bohaterką, jej losy są wciągające, co sprawia że trudno się oderwać od czytania. Jeśli szukacie czegoś lekkiego na jesienne wieczory to polecam. </div><div><div style="text-align: left;"><br /></div><h4 style="text-align: center;">Afirmacje</h4><div><br /></div><div><b>Zagłębiając się w temat rozwoju osobistego natrafiłam na afirmacje. Jest to narzędzie do pracy nad naszą podświadomością.</b> Zdaję sobie sprawę, że nie jest to rzecz dla każdego, ale ja lubię takie tematy duchowości i pracy nad sobą. Zaczęłam czytać i słuchać afirmacji od początku września i daje mi to ogromne rozluźnienie i poczucie spokoju, a to już coś dlaczego wiem, że będę kontynuować. </div><div><br /></div><div><i>Czym są afirmacje? </i></div><div><i><br /></i></div><div>Są to pozytywne stwierdzenia na swój temat, na temat świata i ludzi. Każdy z nas się z czymś boryka. U mnie jest to brak poczucia własnej wartości, strach o przyszłość, czy wszystko będzie się dobrze układać. <b>Afirmacje mają zlikwidować ograniczające przekonania w naszych głowach. Pozwalają zmienić przeświadczenia, które tkwią głęboko w naszej podświadomości.</b> Afirmacje piszemy w czasie teraźniejszym na tematy, które chcemy przepracować. Można skorzystać z gotowych afirmacji w Internecie lub wymyślić je samemu i powtarzać codziennie, ja na przykład czytam je przed snem. </div><div><br /></div><div><b>Skorzystałam z afirmacji dostępnych na blogu Agnieszki Maciąg</b> - kilka z nich brzmi: </div><div><br /></div><div><span style="background-color: white; font-style: italic;"><span style="font-family: times;">Przyciągam do siebie takich ludzi, którzy są dla mnie życzliwi, serdeczni i pozostają w harmonii z moimi zamiarami. Staję się coraz bardziej świadoma tego, czego pragnę.</span></span></div><div><span style="background-color: white; font-style: italic;"><span style="font-family: times;"><br /></span></span></div><div><span style="background-color: white; font-style: italic;"><span style="font-family: times;">Wiem, że istnieją nieograniczone zasoby we wszystkich dziedzinach mego życia. Dysponuję nieograniczonym kontem bankowym. Pieniądze na wszystko znajdują się w idealnym czasie. Wiem, że działam niczym magnes. Przyciągam to, czego pragnę: zdrowie, pieniądze, miłość, dobre relacje.</span></span></div><div><br /></div><div><span style="background-color: white; font-style: italic;"><span style="font-family: times;">Widzę siebie w doskonałym stanie zdrowia, w stanie wszelkiej zasobności. Widzę siebie piękną, promienną, zdrową i szczęśliwą.</span></span></div><div><br /></div><div>Powtarzanie tych afirmacji pozwala się cudownie wyciszyć i uspokoić umysł. Złe myśli odchodzą i człowiek rzeczywiście zaczyna wierzyć w to co powtarza. Jest to kolejna zmiana, którą wprowadziłam we wrześniu i stała się moim ulubieńcem. <b>Czasem słucham też afirmacji z youtube, moje ulubione to afirmacje na kanale Ani Aftowicz. </b></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="288" src="https://www.youtube.com/embed/-imDy0TMgx0" width="490" youtube-src-id="-imDy0TMgx0"></iframe></div><br /><div><br /></div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Spacery</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-p6cyu_HFkIM/X3WxtCI9n_I/AAAAAAAAAq8/Iy8moaGT_fQIBf8Fzjzg-h0NQj7-I6SvACLcBGAsYHQ/s2048/20200916_155643.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-p6cyu_HFkIM/X3WxtCI9n_I/AAAAAAAAAq8/Iy8moaGT_fQIBf8Fzjzg-h0NQj7-I6SvACLcBGAsYHQ/w480-h640/20200916_155643.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /></div><div>Wrzesień rozpieścił nas na Podkarpaciu naprawdę piękną pogodą. Było słonecznie i ciepło, ale nie gorąco. Liście zaczęły się ładnie kolorować, słońce już tak nie parzyło jak latem - dla mnie jest to idealny czas. Nigdy nie byłam zapaloną grzybiarką, wręcz przeciwnie u mnie w rodzinnym domu nikt nie chodził na grzyby, ale mój mąż ma inne przyzwyczajenia z domu. U niego jesień to chodzenie na grzyby. Wybrałam się z nim kilka razy i z naszym psem. Dla mnie był to głównie przyjemny spacer wśród natury i odpoczynek. Spacer po lesie w piękną jesienną pogodę jest naprawdę super sprawą i cieszę się, że się wybrałam i wykorzystałam dobrze ładną wrześniową pogodę. Uczę się dostrzegać w życiu małe rzeczy. Chodząc pomiędzy drzewami i wsłuchując się w tę ciszę zaczęłam doceniać te proste chwile. Wcześniej nie zdarzało mi się chodzić do lasu, dlatego było to dla mnie coś nowego i fajnego, co zrobiłam we wrześniu. </div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-GwELpWPD9TQ/X3W2P6Vr-kI/AAAAAAAAArI/zEjsHDs1U3gGZ3ehXMLGb0QOHVQ8DM3_QCLcBGAsYHQ/s2048/20200912_095141.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-GwELpWPD9TQ/X3W2P6Vr-kI/AAAAAAAAArI/zEjsHDs1U3gGZ3ehXMLGb0QOHVQ8DM3_QCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200912_095141.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-FLGzg6yJnqU/X3W2YCuhwyI/AAAAAAAAArM/qoPKTYLcJLw9qbLsire7jgZ9Rfw_3LZGgCLcBGAsYHQ/s2048/20200912_101831.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-FLGzg6yJnqU/X3W2YCuhwyI/AAAAAAAAArM/qoPKTYLcJLw9qbLsire7jgZ9Rfw_3LZGgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200912_101831.jpg" width="480" /></a></div><div><br /></div><h4 style="text-align: center;">Kosmetyk</h4><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-cUtz5Nx47KE/X3b2euOss6I/AAAAAAAAArc/FrFTCEq_c-ohE2RmYHLVKwe33uaqFQA6ACLcBGAsYHQ/s2048/20201002_113709.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-cUtz5Nx47KE/X3b2euOss6I/AAAAAAAAArc/FrFTCEq_c-ohE2RmYHLVKwe33uaqFQA6ACLcBGAsYHQ/w480-h640/20201002_113709.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><br /></div><b>Na początku września w moje ręce trafił całkiem przypadkowo podczas zakupów w Biedronce balsam Viva Organic z biosyropem klonowym i maliną nordycką marki Eveline.</b> Nie wiązałam z nim jakichś wielkich nadziei, a o dziwo pozytywnie się zaskoczyłam. <b>Balsam pięknie pachnie i zapach utrzymuje się na skórze, co wcześniej rzadko mi się zdarzało.</b> Podoba mi się szata graficzna opakowania, ładnie prezentuje się na półce w łazience. <b>Jeśli chodzi o nawilżenie to również dobrze się spisuje, używam go z przyjemnością codziennie wieczorem i czuję, że moja skóra jest odpowiednio nawilżona. Największym jednak plusem jest piękny trochę świeży, trochę jakby kwiatowy zapach. </b>Zapłaciłam za niego chyba 10 zł, więc cena również jak najbardziej na plus. Producent zapewnia o w 96 % naturalnym składzie, nie znam się aż tak żeby to sprawdzić, ale na pewno skład jest lepszy niż inne dostępne balsamy w tej cenie, więc warto spróbować. </div><div>Dostępne są też inne wersje zapachowe i ja się na nie skuszę w przyszłości. </div><div><div><br /></div><div>Jak widać wrzesień minął mi pozytywnie. Mam wrażenie, że dobrze wykorzystałam ten czas wprowadzając kilka zmian. Przed nami październik, pewnie będzie bardziej ponury i refleksyjny, ale trzeba patrzeć na dobre strony. Mam w planie stworzyć sobie listę rzeczy/celów do zrobienia w październiku, po to aby lepiej gospodarować swoim czasem i aby życie nie przeciekało mi przez palce. </div><div>Może będzie to moja nowa comiesięczna rutyna. </div><div><br /></div><div>A Wam jak minął wrzesień? Jesteście z tych, którzy łapią doła wraz z ochłodzeniem czy raczej nabieracie nowej energii? :) </div><div><br /></div></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com47tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-45071501080331636872020-09-25T09:49:00.045+02:002020-10-03T07:46:54.045+02:00Moje sposoby na oszczędzanie<p>Mieliście kiedyś tak, że tak bardzo czegoś chcieliście, że byliście gotowi dużo poświęcić, aby to osiągnąć? Ja tak miałam. <b>W marcu tego roku wróciłam z Londynu, gdzie wynajmowałam pokój z narzeczonym i pracowałam. Była to dla mnie duża lekcja życia - spędziłam tam prawie 4 lata, które były jak dotąd najbardziej pouczającymi latami w moim życiu. Pomijam już fakt obcowania z różnymi kulturami czy nauki języka - nauczyłam się tam przede wszystkim życia i zarządzania pieniędzmi. </b>Trzeba było samemu opłacić pokój, kupić jedzenie, bilety i jeszcze do tego postawiliśmy sobie duże cele - organizacja wesela na 180 osób i w tym samym czasie wykańczanie domu. Jednocześnie musieliśmy zaoszczędzić na dwa duże wydatki. Chcieliśmy wyjść do ślubu już ze wspólnego domu, więc mieliśmy motywację, aby zdążyć go wykończyć do wesela. Musiałam wtedy bardzo zacisnąć pasa i żyłam przez 2 lata tylko tymi dwoma rzeczami. <b>Wyrobiłam sobie kilka nawyków, które pomogły mi zaoszczędzić dużo pieniędzy i o nich chcę dziś napisać. </b></p><p><br /></p><h4 style="text-align: center;">Ogranicz zakupy ubraniowe </h4><p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-rpLELlndPho/X2ydFtSg2gI/AAAAAAAAAok/pQ-wmQoJbHEvq5mLtKhnoq6pUUpTAOBRwCLcBGAsYHQ/s846/50f6f731a2ca23aa58cfe4f776ca80a8.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="846" data-original-width="564" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-rpLELlndPho/X2ydFtSg2gI/AAAAAAAAAok/pQ-wmQoJbHEvq5mLtKhnoq6pUUpTAOBRwCLcBGAsYHQ/w426-h640/50f6f731a2ca23aa58cfe4f776ca80a8.jpg" width="426" /></a></div><br /><p></p><div>Ja tak robiłam i na tym chyba najwięcej zaoszczędziłam. <b>Przestałam kupować to co modne i fajne, chodziłam w tym co mam.</b> <b>Oczywiście gdy czegoś potrzebowałam to kupowałam tą rzecz, ale nie na zasadzie, że kupuję rzeczy bo są ładne i chce je mieć dla przyjemności.</b> O dziwo okazało się, że zaczęłam odkrywać w mojej szafie ciuchy jeszcze z liceum, np. koszule i komponować je do biurowych stylizacji. Tak samo swetry czy bluzy, które leżały gdzieś na dnie szafy kilka lat nagle dostały nowego życia, a ja cieszyłam się, że ubieram coś "nowego" w czym nikt mnie jeszcze nie widział nie wydając ani grosza. Nie powiem - był to trudny czas, bo jestem osobą, która lubi zakupy, ale wiedziałam wtedy, że poświęcam się w jakimś celu i gdy go osiągnę będę dumna. Wkręciłam się wtedy w idee minimalizmu, przestałam obserwować konta promujące zakupy w mediach społecznościowych na rzecz kont o minimalizmie i to mi pomagało. </div><div><br /></div><div><br /></div><div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h4 style="text-align: center;">Planuj posiłki </h4></blockquote><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9kjssGLZHfI/X2ydcSXuxeI/AAAAAAAAAos/P_a-YJVQHIQ0UaE34eZISSS7M83Z-be5QCLcBGAsYHQ/s846/4366fa74da5cea660c74be1aa63e2c39.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="846" data-original-width="564" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-9kjssGLZHfI/X2ydcSXuxeI/AAAAAAAAAos/P_a-YJVQHIQ0UaE34eZISSS7M83Z-be5QCLcBGAsYHQ/w426-h640/4366fa74da5cea660c74be1aa63e2c39.jpg" width="426" /></a></div><br /><p></p><p>Często zdarzało się nam ugotować za dużo i potem gdy nikt nie miał już na to ochoty to resztki jedzenia lądowały w koszu. <b>Uświadomiłam sobie, że to przecież tak jakbym wyrzucała do śmieci pieniądze, za które kupiłam to jedzenie.</b> Nawet jeśli dziennie są to drobne kwoty to po czasie uzbiera się z tego pewna suma. Zaczęliśmy gotować z głową - gotowaliśmy codziennie lub co drugi dzień. Jeśli zostało dużo - jedliśmy następnego dnia jako obiad, jeśli mniej to jedno z nas brało to do pracy. Dobrym pomysłem są sałatki lub wszelkiego rodzaju makarony - te potrawy świetnie sprawdzają się potem jako lunch w pracy. </p><p><br /></p></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><div><h4 style="text-align: center;">Kupuj kosmetyki tylko wtedy gdy wykończysz poprzednie </h4></div></blockquote><div style="text-align: left;"> </div><div style="text-align: left;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-niG81TGE5vg/X2yfdB5qTEI/AAAAAAAAAo4/ah4kz5Lp6lE78aCoLM98p3fGMqNNZjrxQCLcBGAsYHQ/s784/eeb8af2f5af25c11e7450b0350a0e27c.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="784" data-original-width="564" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-niG81TGE5vg/X2yfdB5qTEI/AAAAAAAAAo4/ah4kz5Lp6lE78aCoLM98p3fGMqNNZjrxQCLcBGAsYHQ/w460-h640/eeb8af2f5af25c11e7450b0350a0e27c.jpg" width="460" /></a></div><br /></div><div style="text-align: left;">Jeśli chodzi o kolorówkę to przez 2 lata kupiłam bardzo mało - cienie czy pudry w kamieniu to rzeczy, które starczają na długo i zwykle kupujemy je dlatego, że poprzednie nam się znudziły czy chcemy wypróbować coś nowego, a nie dlatego że się kończą. <b>Kupowałam tylko to co mi się skończyło, np. tusz do rzęs czy kredkę do brwi - wychodziłam z drogerii tylko z rzeczą, po którą poszłam.</b> Tak samo robiłam z pielęgnacją - gdy skończył mi się balsam to kupowałam nowy, ale nie miałam całej półki kosmetyków do wyboru do koloru. To wymaga dyscypliny, ale po czasie wchodzi w nawyk i wchodząc do sklepu kosmetycznego nawet nie spoglądałam na inne półki niż te, które miałam w zamiarze. </div><div style="text-align: left;"><p> </p><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><h4 style="text-align: center;">Wypatruj promocji </h4></blockquote><p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-fP_Ar1oaOLg/X23ZYfSQXCI/AAAAAAAAApk/Uvd5zBRPisQJQ4glfkeF7ysvb7-7rWzZgCLcBGAsYHQ/s564/fbc71fade180d3563e9297d5fee7783d.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="425" data-original-width="564" height="301" src="https://1.bp.blogspot.com/-fP_Ar1oaOLg/X23ZYfSQXCI/AAAAAAAAApk/Uvd5zBRPisQJQ4glfkeF7ysvb7-7rWzZgCLcBGAsYHQ/w400-h301/fbc71fade180d3563e9297d5fee7783d.jpg" width="400" /></a></div><br /><p></p></div><p><span style="font-family: times;">Zawsze gdy szłam do galerii handlowej zerkałam na wieszaki z promocjami. Wcześniej nigdy tego nie robiłam, bo byłam zdania, że i tak nic tam nie znajdę, a to wcale nie prawda. Zwracając uwagę na promocje można wyhaczyć fajne rzeczy taniej. Dobrym sposobem na zaoszczędzenie jest też kupowanie podczas letnich i zimowych wyprzedaży. Kiedyś udało mi się kupić w lecie super jakości swetry na zimę za grosze. Warto oczywiście przy tym zachować rozsądek i nadal mieć w głowie to czy dana rzecz na pewno jest nam potrzebna, a nie kupować tylko dlatego, że jest na promocji. </span></p><h4 style="text-align: center;"> Gotuj w domu</h4><div><br /></div><blockquote style="border: none; margin: 0px 0px 0px 40px; padding: 0px;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0ip-g5aYv7k/X22a2AdlVtI/AAAAAAAAApU/Lk-2HAk7RhU0tgHqmXUAfCOAZRxVZYbzQCLcBGAsYHQ/s858/312c02372a1d2e0283aefa002ab1f6c2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="858" data-original-width="563" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-0ip-g5aYv7k/X22a2AdlVtI/AAAAAAAAApU/Lk-2HAk7RhU0tgHqmXUAfCOAZRxVZYbzQCLcBGAsYHQ/w421-h640/312c02372a1d2e0283aefa002ab1f6c2.jpg" width="421" /></a></div><p></p></blockquote><p> </p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="text-align: left;">W Anglii bardzo modne są tzw. coffee shopy, czyli po prostu kawiarnie, gdzie ludzie wpadają w pędzie rano po kawę na wynos i kanapkę. Kosztuje to nie wiele w porównaniu do zarobków, więc kuszące było zaopatrywanie się w pyszną kawusię przed pracą. Rezygnowałam jednak z tego na rzecz kawy w domu. <b>Pozwalaliśmy sobie jednak na wyjścia do kawiarni w weekendy.</b> Było to coś na co zawsze czekałam, lubiłam klimat tych miejsc. Mogliśmy wtedy wyrwać się z naszego pokoju, porozmawiać w spokoju przy kawie i ciastku. To był taki nasz rytuał. <b>Jeśli chcesz zaoszczędzić, a lubisz wyjścia do kawiarni czy restauracji ustal sobie limit, tak aby za często tego nie robić. Pozwalaj sobie np. na wyjście do restauracji raz w miesiącu, a resztę czasu gotuj w domu - to o wiele tańsze rozwiązanie. </b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><p></p><p style="text-align: justify;">To chyba wszystkie sposoby jakie stosowałam. Gdybym pozwalała sobie wtedy na wszystko na co miałam ochotę może byłabym szczęśliwsza w tamtych momentach, ale nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem teraz. Myślę, że czasem w życiu warto postawić sobie cel i do niego dążyć. Satysfakcja po jego osiągnięciu jest ogromna. Teraz już odpuściłam sobie z oszczędzaniem, bo wiem że osiągnęłam już to co chciałam i potrzebuję odpoczynku, mam ochotę pokorzystać z życia. Taka pauza też jest potrzebna. Równowaga w życiu musi być.</p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;">Może tym wpisem zainspiruje kogoś do rozsądniejszego wydawania pieniędzy i oszczędzania na marzenia. Jakie są wasze doświadczenia w tej kwestii, lubicie oszczędzać czy może wydajecie lekką ręką? :) </p><p style="text-align: justify;"><br /></p>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-40968505092187542832020-09-21T12:12:00.004+02:002020-09-22T18:52:51.855+02:00Moja naturalna poranna pielęgnacja<span style="font-family: times;">Jakiś czas temu pokazywałam moją wieczorną pielęgnację, teraz przyszedł czas na kosmetyki, których używam rano. Najważniejsze dla mnie są składy, zawsze przed zakupem dokładnie sprawdzam skład i opinie na grupach o kosmetykach naturalnych. Na facebooku jest wiele takich grup - można je łatwo wyszukać wpisując w lupkę na facebooku frazę <i>kosmetyki naturalne. </i>Dziewczyny tam naprawdę znają się na rzeczy.<i> </i>Mnie takie grupy bardzo pomogły w wyborze takich produktów, które mi służą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie zawsze naturalne znaczy świetne - sama kilka razy kupiłam krem z super składem, który zrobił na mojej twarzy masakrę. Jednak myślę, że warto na to zwracać uwagę i po pewnym czasie stwierdzam, że im krótszy skład tym lepsze działanie. W końcu to co stworzyła natura nie ma sobie równych. </span><div><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div><span style="font-family: times;">Pierwsze co robię, to myję twarz <b>pianką do mycia EcoLab</b>.<b> Jest to najbardziej delikatny produkt do mycia twarzy, jaki kiedykolwiek miałam</b>. Jeśli ktoś ma wrażliwą cerę i nie chce uczucia ściągnięcia, które się ma po większości produktów myjących do twarzy, to polecam wypróbować piankę EcoLab. Ja mam wersję do cery suchej i wrażliwej, jest też oczyszczająca do cery problematycznej i odmładzająca. </span></div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-z578WLTY_FA/X2hogl7FZUI/AAAAAAAAAnk/IXd-dlI2vNYnJkdTgAkmMcLBasHMkOISQCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140003.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-z578WLTY_FA/X2hogl7FZUI/AAAAAAAAAnk/IXd-dlI2vNYnJkdTgAkmMcLBasHMkOISQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140003.jpg" width="480" /></a></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Pianka jest dosyć wydajna jak widać po opakowaniu, które jest już trochę wysłużone - mam ją już długo. Kosztuje 15 zł i ma bardzo dobry czysty skład. </span></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Po myciu czas na tonizację, jest to bardzo ważny krok. Bardzo polecane są hydrolaty - są to czyste esencje roślinne, które przywracają twarzy odpowiednie PH i przygotowują ją na kolejne etapy pielęgnacji. </span></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Z8BRIHeAzLI/X2hqcAcuz8I/AAAAAAAAAnw/K7mZi3hDVZQ3et83MW4Mo_TqAgq-OdaQgCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140223.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Z8BRIHeAzLI/X2hqcAcuz8I/AAAAAAAAAnw/K7mZi3hDVZQ3et83MW4Mo_TqAgq-OdaQgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140223.jpg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Aktualnie używam hydrolatu z melisy.</b> <b>Ma on działanie kojące, zmniejszające opuchliznę i zaczerwienienia, łagodzące podrażnienia i swędzenie skóry. Ma też spowalniać proces powstawania zmarszczek.</b> Jest to naturalna woda z melisy otrzymywana w procesie destylacji łodyg, kwiatów oraz liści tej rośliny. Sprawdza mi się dobrze, może nie widzę jakichś spektakularnych efektów, ale jeśli chodzi o moją cerę, to gdy coś nie powoduje u mnie wysypu ani żadnych podskórnych krostek to już jestem zadowolona. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Nigdy nie zapominam o kremie pod oczy. Moim ulubieńcem jest krem arganowy z Nacomi. </b></span></div><div style="text-align: left;"><b><br /></b></div><div style="text-align: left;"><b><br /></b></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2V_A73pcsQg/X2h2wx6by-I/AAAAAAAAAn8/7oIzQ6LTr8Yn4UJyMG65PrQjksSPunf6gCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140139.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2V_A73pcsQg/X2h2wx6by-I/AAAAAAAAAn8/7oIzQ6LTr8Yn4UJyMG65PrQjksSPunf6gCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140139.jpg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Jest zamknięty w poręcznym szklanym słoiczku - jest to może mniej higieniczne niż tubka, ale mi nie przeszkadza. Łatwo się nabiera odpowiednią ilość produktu. Krem świetnie nawilża okolice pod oczami. Jest lepszy niż krem pod oczy z Vianka, który miałam do tej pory. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Na resztę twarzy nakładam krem normalizujący marki Vianek z ekstraktem z kory wierzby. </b>Na noc stawiam na mocne nawilżenie i odżywienie cery, natomiast na dzień nakładam krem, który jest mniej treściwy i lekko matowi skórę. </span></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tpzWM6UZ-fs/X2h3-1zn4OI/AAAAAAAAAoE/ZWknrtzsIrcF6SZ6Iprz5OwQ54bV-hj6gCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140313.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-tpzWM6UZ-fs/X2h3-1zn4OI/AAAAAAAAAoE/ZWknrtzsIrcF6SZ6Iprz5OwQ54bV-hj6gCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140313.jpg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Zawiera olej z pestek winogron, oliwę z oliwek i skwalan roślinny - składniki te zapewniają nawilżenie nie obciążając cery. Ekstrakt z kory wierzby ma działanie ściągające, dzięki czemu pomaga w redukcji zmian skórnych. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Bardzo ważnym punktem codziennej pielęgnacji jest dla mnie ochrona przeciwsłoneczna. Podobno ma to ogromny wpływ na starzenie się skóry.</b> Powinniśmy od młodości stosować krem z filtrem niezależnie od tego czy jest słoneczna czy pochmurna pogoda. Promienie UV przenikają nawet przez chmury i mają wpływ na naszą skórę. Przeczytałam kiedyś, że najlepszą metodą na dobry wygląd skóry wieku 50 lat jest SPF stosowany w wieku 25 lat i staram się do tego stosować. Za 25 lat zobaczę czy było warto ;) </span><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-EXj7IYidFZY/X2h5m30-VNI/AAAAAAAAAoQ/IfVE7yUpc7I6zVytcheuxQmddXstEXnHgCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140509.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-EXj7IYidFZY/X2h5m30-VNI/AAAAAAAAAoQ/IfVE7yUpc7I6zVytcheuxQmddXstEXnHgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140509.jpg" width="480" /></a></div><div><br /></div><span style="font-family: times;"><br /></span><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><b>Wykańczam krem marki JASON - jest to bezzapachowy mineralny krem z filtrem SPF 30.</b> Nakładam go na krem na dzień. Ma dobry skład - zawiera olej słonecznikowy, olej jojoba, olej z nasion winogron, ekstrakt z nagietka, aloes i masło shea, więc oprócz działania ochronnego także pielęgnuje skórę. <b>Pozostawia niestety białą warstwę na twarzy, ale jest to umiarkowany efekt, który z łatwością ukrywam nakładając krem BB z Vianka. </b></span></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-X5hVRucL7qk/X2h6yOhM-9I/AAAAAAAAAoY/R7VLpwPTzrALl0L2aMfryfNqIGRelpFLwCLcBGAsYHQ/s2048/20200919_140359.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-X5hVRucL7qk/X2h6yOhM-9I/AAAAAAAAAoY/R7VLpwPTzrALl0L2aMfryfNqIGRelpFLwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200919_140359.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Jest to bardzo lekki krem, ale moja cera ostatnio nie potrzebuje dużego krycia. Plusem jest to że zawiera on SPF 15 - nie jest to wysoki filtr, ale zawsze jakaś dodatkowa ochrona.<b> Ma też właściwości łagodzące dzięki alantoinie i nawilżające dzięki ekstraktowi z jeżówki purpurowej. </b>Przypudrowuje go pudrem ryżowym i wygląda wtedy całkiem nieźle, daje naturalny efekt ujednoliconej cery. </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">To już wszystkie kosmetyki, które towarzyszą mi w porannej rutynie. Nie ma u mnie miejsca na przypadkowe kremy, wszystko co używam jest sprawdzone i mi służy. Jestem teraz zadowolona z wyglądu mojej twarzy i mam nadzieję, że już tak pozostanie ;) </span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><br /></span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: times;">Dajcie znać czy znacie któryś z tych produktów :) </span></div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-77176326186060382022020-09-15T14:21:00.003+02:002020-09-15T14:30:59.533+02:00Wypad w Bieszczady - strój dniaCzy Wam też czas leci tak szybko? Wrzesień dopiero się zaczął, a już mamy połowę tego pięknego miesiąca. W tym roku pogoda nas rozpieszcza. Na Podkarpaciu mamy piękne słońce i temperatury iście letnie, ale liście drzew zaczynają już zmieniać barwę, co bardzo lubię. Jeśli nic się nie popsuje to będziemy mieć złotą polską jesień, a dla mnie nie ma nic piękniejszego ;) <div><br /></div><div>W niedzielę chcąc skorzystać z ostatnich dni lata wybraliśmy się na wycieczkę objazdową w Bieszczady. Stwierdziliśmy, że pojeździmy trochę po Bieszczadzkich wioskach - jechaliśmy Małą pętlą bieszczadzką i Wielką pętlą bez wcześniej ustalonego szczegółowego planu. Pierwszym przystankiem były <b>Lutowiska.</b> </div><div><br /></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-cXaLWGV2YeI/X2ClXE1GNNI/AAAAAAAAAiU/57FysrzlYIwemni9BFaJwcUX_S0Xh1IyQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_105210.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-cXaLWGV2YeI/X2ClXE1GNNI/AAAAAAAAAiU/57FysrzlYIwemni9BFaJwcUX_S0Xh1IyQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_105210.jpg" width="480" /></a></div><br /><div>Jest tam bardzo fajny punkt widokowy - duża polana na wzniesieniu skąd rozciąga się widok na góry. </div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-vWeRfCYmX9c/X2CmemPRCKI/AAAAAAAAAio/sLkBxaOYB3cShRaeGzEA79pLxlL2T2-mQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_110204.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-vWeRfCYmX9c/X2CmemPRCKI/AAAAAAAAAio/sLkBxaOYB3cShRaeGzEA79pLxlL2T2-mQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_110204.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-xey5Cm4RETo/X2CnAUefLyI/AAAAAAAAAiw/Vo8BJn1xJP4Vq_NXVdusdtBZGaH6F0GcQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_105249.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-xey5Cm4RETo/X2CnAUefLyI/AAAAAAAAAiw/Vo8BJn1xJP4Vq_NXVdusdtBZGaH6F0GcQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_105249.jpg" width="480" /></a></div><div><br /></div><div>Kolejnym punktem wycieczki była <b>Zagroda żubrów w Mucznem.</b> Zagroda obejmuje powierzchnię 7 ha, można tam obserwować żubry w ich naturalnym środowisku. </div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kOUMGL5TZ9A/X2CoIxC1b3I/AAAAAAAAAi8/LasY9w0dOs8FwLWJBcSgR3M2Juh30FmSwCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_113512.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-kOUMGL5TZ9A/X2CoIxC1b3I/AAAAAAAAAi8/LasY9w0dOs8FwLWJBcSgR3M2Juh30FmSwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_113512.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-L6tdVyw3FK4/X2CoJGFeb0I/AAAAAAAAAjA/gJdjQI14110v1tOBKKVPt0iZH-xDEzPoQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_113816.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-L6tdVyw3FK4/X2CoJGFeb0I/AAAAAAAAAjA/gJdjQI14110v1tOBKKVPt0iZH-xDEzPoQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_113816.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-lf8APekiud0/X2CoLdueFiI/AAAAAAAAAjI/D111YnhRSzQmzIeatXtzFeS0vjAQ6PhZgCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_113820.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-lf8APekiud0/X2CoLdueFiI/AAAAAAAAAjI/D111YnhRSzQmzIeatXtzFeS0vjAQ6PhZgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_113820.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-tonej1vtsZg/X2CodOcwKAI/AAAAAAAAAjk/VZ0YK_LgeM4ELAhtnGx7A-h6Dtuv3BndACLcBGAsYHQ/s2048/20200913_113849.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-tonej1vtsZg/X2CodOcwKAI/AAAAAAAAAjk/VZ0YK_LgeM4ELAhtnGx7A-h6Dtuv3BndACLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_113849.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-LTt76NJNZG8/X2Coar6jGgI/AAAAAAAAAjc/pk71RPiEGL0CvBR1IHH_ZpF_V05QjyEngCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_113948.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-LTt76NJNZG8/X2Coar6jGgI/AAAAAAAAAjc/pk71RPiEGL0CvBR1IHH_ZpF_V05QjyEngCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_113948.jpg" width="480" /></a></div></div><div><br /></div>Miejsce jest bardzo ładne, teren jest porośnięty jodłami i świerkami, przez środek przepływa potok. Dla zwiedzających są zbudowane specjalne tarasy widokowe, z których można obserwować zwierzęta. <div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-pm7qXKo6LAw/X2CpUx28aTI/AAAAAAAAAj8/pHstWiQHdkU_beOYGDqvpTW_1p2CuHwmQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_114255.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-pm7qXKo6LAw/X2CpUx28aTI/AAAAAAAAAj8/pHstWiQHdkU_beOYGDqvpTW_1p2CuHwmQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_114255.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div>Tego dnia założyłam sukienkę z motywem monstery - swoją drogą to mój ulubiony motyw we wnętrzach, mam też case na telefon w monstery - ten wzór ma coś w sobie, ożywia i dodaje świeżości. Do tego klasyczne adidasy, które są ostatnio najczęściej przeze mnie wybierane, bo pasują do wszystkiego i są fajnym dopełnieniem stylizacji - plus stawiam zawsze na wygodę. </div><div><br /></div><div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-gY9OlR1uPOg/X2CqlVD13II/AAAAAAAAAkc/gmLkg7-gMUgyo4swft2hE5rEslLOhlHQwCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_130758.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-gY9OlR1uPOg/X2CqlVD13II/AAAAAAAAAkc/gmLkg7-gMUgyo4swft2hE5rEslLOhlHQwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_130758.jpg" width="480" /></a></div><br /> </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-TK3_Lh8JtM8/X2Cq2zyKhTI/AAAAAAAAAkk/47ZPrHhU_RsBMW_OovgRTm2xeioqo34FgCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_130600.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-TK3_Lh8JtM8/X2Cq2zyKhTI/AAAAAAAAAkk/47ZPrHhU_RsBMW_OovgRTm2xeioqo34FgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_130600.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RiD6QKo4x7c/X2Crx06mc-I/AAAAAAAAAk0/17SBqcG1QXULKgpiIvARPP7_dzkQYfuPgCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_150227.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-RiD6QKo4x7c/X2Crx06mc-I/AAAAAAAAAk0/17SBqcG1QXULKgpiIvARPP7_dzkQYfuPgCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_150227.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RBZHpseMrMA/X2Cr0njnbNI/AAAAAAAAAk8/h6WP9LNqWuMe1wbZiH1e8bINMl0vHwlWwCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_150926.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-RBZHpseMrMA/X2Cr0njnbNI/AAAAAAAAAk8/h6WP9LNqWuMe1wbZiH1e8bINMl0vHwlWwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_150926.jpg" width="480" /></a></div><br /><div><br /><div style="text-align: center;"><b>Sukienka - Medicine</b></div></div><div style="text-align: center;"><b>Buty - Adidas </b></div><div style="text-align: center;"><b>Torebka - Reserved</b></div><div style="text-align: center;"><b><br /></b></div><div style="text-align: left;">Odwiedziliśmy także <b>Polańczyk</b>. Nigdy wcześniej tam nie byłam i miejsce mnie pozytywnie zaskoczyło - duża czysta plaża, pełno rowerków wodnych do wypożyczenia, możliwość rejsu statkiem i mnóstwo żaglówek. Jest to super miejsce na plażowanie, takie nasze Podkarpackie morze ;) W oddali widać Zaporę Solińską. </div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-0FbPrIAGFLo/X2CtQOdmT4I/AAAAAAAAAlQ/2QVrahxX_JEOJYP5Ux3lJVGzOidE_sr5gCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_150010.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-0FbPrIAGFLo/X2CtQOdmT4I/AAAAAAAAAlQ/2QVrahxX_JEOJYP5Ux3lJVGzOidE_sr5gCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_150010.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-2Iw2i-c7DEI/X2CtTPEzWeI/AAAAAAAAAlY/C93KPX3KZOEK85kJaWD-c1K2Nd2OF1WWwCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_150308.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2Iw2i-c7DEI/X2CtTPEzWeI/AAAAAAAAAlY/C93KPX3KZOEK85kJaWD-c1K2Nd2OF1WWwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_150308.jpg" width="480" /></a></div><div><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-8tDP_-8YXIM/X2CtWo2-TdI/AAAAAAAAAlg/w9apQ1lOf0wUJflcP85nWl2x0PUVa7OwQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_150619.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-8tDP_-8YXIM/X2CtWo2-TdI/AAAAAAAAAlg/w9apQ1lOf0wUJflcP85nWl2x0PUVa7OwQCLcBGAsYHQ/w640-h480/20200913_150619.jpg" width="640" /></a></div><br /><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;">Obiad zjedliśmy w karczmie <b>Wilcza Jama</b>, którą mogę z czystym sumieniem polecić. Restauracja specjalizuje się w daniach z dziczyzny - można zjeść pieczeń z dzika lub jelenia, gulasz z sarny bądź pierogi i wiele więcej. Dania są pyszne i można zjeść coś, czego nie jemy zwykle na co dzień. Panuje tam prawdziwie bieszczadzki klimat. Dodatkowym plusem jest widok z tarasu restauracji, który uprzyjemnia pobyt tam ;) </div><div style="text-align: left;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-wdtbWUSN_po/X2CvA0hlhTI/AAAAAAAAAmA/H1tEedXWrj4bQMRrVRM1Rh9tY9MRtEGYwCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_130328.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-wdtbWUSN_po/X2CvA0hlhTI/AAAAAAAAAmA/H1tEedXWrj4bQMRrVRM1Rh9tY9MRtEGYwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_130328.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-sEP3iY0MtKY/X2Cu7SdQeZI/AAAAAAAAAl4/rF1C8dhvbAY5eQ6oXUaysyETmSckb9E4wCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_130321.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-sEP3iY0MtKY/X2Cu7SdQeZI/AAAAAAAAAl4/rF1C8dhvbAY5eQ6oXUaysyETmSckb9E4wCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_130321.jpg" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-Vcc56WixgUk/X2CvPsZcLtI/AAAAAAAAAmU/-6RQtAIhiUwA-JadEbTWcNueyS20lFBrQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_130646.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Vcc56WixgUk/X2CvPsZcLtI/AAAAAAAAAmU/-6RQtAIhiUwA-JadEbTWcNueyS20lFBrQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_130646.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-QdSeJQ3jwK8/X2CvgejiVQI/AAAAAAAAAms/X9Qzk0wpF_U2yJi6iJ7370q0422xzJjlQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_122508.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-QdSeJQ3jwK8/X2CvgejiVQI/AAAAAAAAAms/X9Qzk0wpF_U2yJi6iJ7370q0422xzJjlQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_122508.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-kjdZCzXChaY/X2Cvcy2OxBI/AAAAAAAAAmk/ldQ_ebYk_Rwr4Lzipo1xDm0nfuxLfNFaQCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_121422.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-kjdZCzXChaY/X2Cvcy2OxBI/AAAAAAAAAmk/ldQ_ebYk_Rwr4Lzipo1xDm0nfuxLfNFaQCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_121422.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-RKAnWwR-5Yw/X2Cvsu7J1xI/AAAAAAAAAm4/wUImULQWF5EoOHJWuGyp-ip1OSzaUZAwwCLcBGAsYHQ/s2048/20200913_130504.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-RKAnWwR-5Yw/X2Cvsu7J1xI/AAAAAAAAAm4/wUImULQWF5EoOHJWuGyp-ip1OSzaUZAwwCLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_130504.jpg" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-9ZKYRGzzOxg/X2CwO7rXleI/AAAAAAAAAnM/zOviKjg3hJE7Lt6_fXcj5RzE-0l3o_yIACLcBGAsYHQ/s2048/20200913_121418.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-9ZKYRGzzOxg/X2CwO7rXleI/AAAAAAAAAnM/zOviKjg3hJE7Lt6_fXcj5RzE-0l3o_yIACLcBGAsYHQ/w480-h640/20200913_121418.jpg" width="480" /></a></div><br /><div style="text-align: left;">Cieszę się, że udało nam się wykorzystać jeszcze letnią pogodę na taką wycieczkę. Bieszczady mają swój dziki klimat, który warto poczuć i zobaczyć. Z jednej strony ta dzikość mnie przeraża i raczej nie chciałabym mieszkać na stałe w bieszczadzkiej wsi, ale fajnie jest pojechać i oderwać się trochę od codzienności na łonie natury. Na pewno jeszcze nie raz wybiorę się w te rejony - aż wstyd, że mieszkając na Podkarpaciu nie znam dobrze Bieszczad i dopiero teraz odwiedzam te zakątki. </div><div style="text-align: left;"><br /></div><div style="text-align: left;">Kto z Was był w Bieszczadach? :) </div>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-52629073895892690972020-09-07T14:27:00.000+02:002020-09-07T17:35:12.661+02:00Nasze wakacje w Turcji - AntalyaDokładnie rok temu pakowałam się na wyjazd do Turcji. W tym roku nigdzie nie pojechaliśmy ze względu na utrudnienia spowodowane pandemią, ale znalazłam dużo zdjęć z zeszłorocznych wakacji i pomyślałam, że fajnie będzie pokazać je tu na blogu i stworzyć przewodnik po miejscach które odwiedziliśmy.<br />
<div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-NqGzb8aaUZ0/X1XWV3c9ZiI/AAAAAAAAAXw/M6P9xHySDTUm-a6KJ3mP0IPQt9_shORgwCLcBGAsYHQ/s1600/20190907_175311.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-NqGzb8aaUZ0/X1XWV3c9ZiI/AAAAAAAAAXw/M6P9xHySDTUm-a6KJ3mP0IPQt9_shORgwCLcBGAsYHQ/s640/20190907_175311.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br />
<div>
Nasz wyjazd był dosyć niskobudżetowy, nie szaleliśmy z wypasionym hotelem czy atrakcjami, ale dla mnie najważniejsze jest zobaczyć nowe miejsce, kraj, kulturę, zmienić otoczenie na chwilę. <b>Byliśmy w 3-gwiazdkowym hotelu Golden Sun w miejscowości Beldibi niedaleko Antalyi. </b>Hotel nie zachwycał standardem, ale za to był stamtąd przepiękny widok na góry Taurus. </div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-o6364TU4Nzs/X1XYoBK1OWI/AAAAAAAAAX8/28cR7pZfWGEk8Vxbl1GmDeZwN1xzeXviQCLcBGAsYHQ/s1600/20190908_082624.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-o6364TU4Nzs/X1XYoBK1OWI/AAAAAAAAAX8/28cR7pZfWGEk8Vxbl1GmDeZwN1xzeXviQCLcBGAsYHQ/s640/20190908_082624.jpg" width="311" /></a></div>
<div>
\</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-eV5YAoYK0TY/X1XxuHSIVZI/AAAAAAAAAYQ/lZ320-uM6aANI0x15V8Cb0ZvKZI09d1awCLcBGAsYHQ/s1600/20190908_085050.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-eV5YAoYK0TY/X1XxuHSIVZI/AAAAAAAAAYQ/lZ320-uM6aANI0x15V8Cb0ZvKZI09d1awCLcBGAsYHQ/s640/20190908_085050.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Jeśli chodzi o hotel to skusiła nas cena, nie chcieliśmy wtedy wydawać dużo na wakacje ze względu na inne wydatki takie jak remont domu w Polsce i nasze wesele, które miało się odbyć za niecały rok. Mieliśmy opcje all inclusive - jedzenie nie było zbyt dobre, a pokoje nie były sprzątane dokładnie, więc hotelu Golden Sun raczej nie polecam. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Mimo to wakacje były udane - zwiedziliśmy między innymi przepiękne <b>miasto Antalya - wykupiliśmy wycieczkę z przewodnikiem, co było super pomysłem, bo zobaczyliśmy dużo ciekawych zakątków, na które sami moglibyśmy nie natrafić. </b></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-muVEuYG6T3Y/X1X0ERRaIkI/AAAAAAAAAYc/_Jd7hTmX7pMMS4LwOlbO4ypoj5sW2alHQCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_101203.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-muVEuYG6T3Y/X1X0ERRaIkI/AAAAAAAAAYc/_Jd7hTmX7pMMS4LwOlbO4ypoj5sW2alHQCLcBGAsYHQ/s640/20190910_101203.jpg" width="310" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
Pierwszym punktem wycieczki była <b>kolejka linowa Tunektepe Teleferik.</b></div>
</div>
<div>
<h3 class="LC20lb DKV0Md" style="display: inline-block; line-height: 1.3; margin: 0px 0px 3px; padding: 4px 0px 0px;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: small;"><br /></span></h3>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-xvUiJ_Pfb0c/X1X0-4LcdtI/AAAAAAAAAYk/XnvIV1xGhRQY49hB2SVOPJLUNAQcsxjJQCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_101501.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-xvUiJ_Pfb0c/X1X0-4LcdtI/AAAAAAAAAYk/XnvIV1xGhRQY49hB2SVOPJLUNAQcsxjJQCLcBGAsYHQ/s640/20190910_101501.jpg" width="310" /></a></div>
<div>
<h3 class="LC20lb DKV0Md" style="display: inline-block; line-height: 1.3; margin: 0px 0px 3px; padding: 4px 0px 0px;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: small;"><br /></span></h3>
</div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Przyznam, że wyjazd na górę był dla mnie katorgą. Mój lęk wysokości nie pozwolił mi podziwiać widoków i nie mogłam przestać myśleć, że ten wagonik zaraz spadnie w przepaść. To było </span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">najdłuższe 6 minut w moim życiu, bo tyle trwał wyjazd, ale na pewno tego nie zapomnę i na górze już było lepiej. </span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-3gCNwPTu6jo/X1X3JjrTbJI/AAAAAAAAAYw/-OqkbPkMpKURDfHE_2yzmwM_mMqpTp-wQCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_102526.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-3gCNwPTu6jo/X1X3JjrTbJI/AAAAAAAAAYw/-OqkbPkMpKURDfHE_2yzmwM_mMqpTp-wQCLcBGAsYHQ/s640/20190910_102526.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-eeX2eVYSG94/X1X3qx1iF4I/AAAAAAAAAY4/yblbm2SVV7o4JMfOVGBN6vc7Qp4oeN4vQCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_102348.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-eeX2eVYSG94/X1X3qx1iF4I/AAAAAAAAAY4/yblbm2SVV7o4JMfOVGBN6vc7Qp4oeN4vQCLcBGAsYHQ/s640/20190910_102348.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZtmJCPrlalA/X1X4ilHOybI/AAAAAAAAAZE/UHX21o6dMO8k4CmKRz6Wkil_DIw7qX2ogCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_102751.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZtmJCPrlalA/X1X4ilHOybI/AAAAAAAAAZE/UHX21o6dMO8k4CmKRz6Wkil_DIw7qX2ogCLcBGAsYHQ/s640/20190910_102751.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Widok z góry zachwycał, drugi raz strach nie pozwoliłby mi się tam dostać, dlatego cieszę się, że trochę nieświadomie się na to zdecydowałam i mogłam to zobaczyć. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Następnie udaliśmy się już do <b>Antalyi, gdzie mieliśmy zorganizowany spacer po starym mieście i porcie Marina. </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--1XmJfKibpo/X1YCSQ3Di0I/AAAAAAAAAZY/6DbhtGNn-IkvwX3CBRF1QT8vQd5bhevDQCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_134059.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/--1XmJfKibpo/X1YCSQ3Di0I/AAAAAAAAAZY/6DbhtGNn-IkvwX3CBRF1QT8vQd5bhevDQCLcBGAsYHQ/s640/20190910_134059.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-pfucmgKFHjk/X1YCa8Rt0NI/AAAAAAAAAZg/yW1OCSLo6kUl5L8sD3fvt5ntq-pFULhQwCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_151328.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-pfucmgKFHjk/X1YCa8Rt0NI/AAAAAAAAAZg/yW1OCSLo6kUl5L8sD3fvt5ntq-pFULhQwCLcBGAsYHQ/s640/20190910_151328.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-FeWtmHXHNRw/X1YCmJ5UJKI/AAAAAAAAAZs/NIcmms2hpIEodHtvvGVMZuVHPjKSncN6gCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_132706.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-FeWtmHXHNRw/X1YCmJ5UJKI/AAAAAAAAAZs/NIcmms2hpIEodHtvvGVMZuVHPjKSncN6gCLcBGAsYHQ/s640/20190910_132706.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZpX1jUIR4qE/X1YC3PL87FI/AAAAAAAAAZ4/LvoxtplNcX4Fo6SU0B0JjPWRnav85sg7gCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_140311.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZpX1jUIR4qE/X1YC3PL87FI/AAAAAAAAAZ4/LvoxtplNcX4Fo6SU0B0JjPWRnav85sg7gCLcBGAsYHQ/s640/20190910_140311.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Nie mogło zabraknąć rejsu statkiem. </span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-8F5Ix962IH4/X1YDQdd9fWI/AAAAAAAAAaM/JJcVOw6RTyconHejhRmQ2xcD34SjnPOAgCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_143747.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-8F5Ix962IH4/X1YDQdd9fWI/AAAAAAAAAaM/JJcVOw6RTyconHejhRmQ2xcD34SjnPOAgCLcBGAsYHQ/s640/20190910_143747.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-yCoxTanQ4gk/X1YDY-dADTI/AAAAAAAAAaU/FJH8ObiYCLgduhvcQ0iZA4cUcldY3Z7DACLcBGAsYHQ/s1600/20190910_142909.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-yCoxTanQ4gk/X1YDY-dADTI/AAAAAAAAAaU/FJH8ObiYCLgduhvcQ0iZA4cUcldY3Z7DACLcBGAsYHQ/s640/20190910_142909.jpg" width="640" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-8b_4osvZBsU/X1YDyd4VcRI/AAAAAAAAAas/cr6jaO7OEtEfrRjnp_Tp7fjOw3beF4lAACLcBGAsYHQ/s1600/20190910_141848.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-8b_4osvZBsU/X1YDyd4VcRI/AAAAAAAAAas/cr6jaO7OEtEfrRjnp_Tp7fjOw3beF4lAACLcBGAsYHQ/s640/20190910_141848.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Zostaliśmy też zabrani zobaczyć tzw. <b>wodospad arbuzowy - Lower Duden Waterfalls. </b></span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Vr4JTG_1-L0/X1YEX1ZlZUI/AAAAAAAAAa4/AQFLVZp2rlQdieou2GpT05AIjc165mFQgCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_160740.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-Vr4JTG_1-L0/X1YEX1ZlZUI/AAAAAAAAAa4/AQFLVZp2rlQdieou2GpT05AIjc165mFQgCLcBGAsYHQ/s640/20190910_160740.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b><br /></b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b><a href="https://1.bp.blogspot.com/-YiNW0sIWdpA/X1YFQ_g5glI/AAAAAAAAAb0/arKatseL7LYSLl7XP_5yCTkrvEZGuAJvQCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_160453.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-YiNW0sIWdpA/X1YFQ_g5glI/AAAAAAAAAb0/arKatseL7LYSLl7XP_5yCTkrvEZGuAJvQCLcBGAsYHQ/s640/20190910_160453.jpg" width="310" /></a></b></span></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>
</b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Zdjęcia z tego miejsca wiszą u mnie w sypialni i bardzo lubię do nich wracać - w Turcji zobaczyłam jak dotąd najpiękniejsze krajobrazy.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZH9F2K4o7uQ/X1YF32P2C8I/AAAAAAAAAcE/Iq9Lcjcp9I4zIfjGVK2MzCumdWqwvHZpgCLcBGAsYHQ/s1600/20190910_160916.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZH9F2K4o7uQ/X1YF32P2C8I/AAAAAAAAAcE/Iq9Lcjcp9I4zIfjGVK2MzCumdWqwvHZpgCLcBGAsYHQ/s640/20190910_160916.jpg" width="310" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Wodospad otacza park, gdzie można kupić pamiątki i pospacerować w pięknej scenerii. Pomyślcie jaki piękny widok z okien mają ludzie mieszkający w tych blokach nad samym morzem :) </div>
<div>
<br /></div>
Innego dnia wybraliśmy się zwiedzić<b> </b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>Goynuk Kanyon.</b> Kanion znajduje się w sąsiedniej miejscowości od tej, w której mieszkaliśmy. Wycieczka trwała prawie cały dzień, jest tam gdzie chodzić, upał dawał się we znaki, ale zdecydowanie było warto. </span><br />
<br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Do Goynuk dojechaliśmy zwykłym kursowym autobusem. </span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-9YFZ_psrd5M/X1YdUBlsvrI/AAAAAAAAAfs/GzAaApjsHIMwICLo9q3Quc-xrzDnmzb4QCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_094808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-9YFZ_psrd5M/X1YdUBlsvrI/AAAAAAAAAfs/GzAaApjsHIMwICLo9q3Quc-xrzDnmzb4QCLcBGAsYHQ/s640/20190909_094808.jpg" width="310" /></a></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-xnw28mCvtyA/X1YIcC6T0GI/AAAAAAAAAc8/kocYKiN_PmAuRILgup_hDLmV8mHoejNywCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_120509.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-xnw28mCvtyA/X1YIcC6T0GI/AAAAAAAAAc8/kocYKiN_PmAuRILgup_hDLmV8mHoejNywCLcBGAsYHQ/s640/20190909_120509.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Cały dzień spacerowaliśmy pośród gór, drzew i jezior, które mają niesamowity zielony kolor. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Wd1jFRw89U4/X1YW9UKPA8I/AAAAAAAAAeE/WK17xz9VTJ4p349D53W1HwcZNjTovg3CACLcBGAsYHQ/s1600/20190909_134409.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Wd1jFRw89U4/X1YW9UKPA8I/AAAAAAAAAeE/WK17xz9VTJ4p349D53W1HwcZNjTovg3CACLcBGAsYHQ/s640/20190909_134409.jpg" width="310" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Na miejscu można odpocząć popijając turecką herbatę lub jedząc tureckie lody w kawiarence.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-DW0sve5VUQ0/X1YYAdFMerI/AAAAAAAAAe0/NAf8QQAz2KM4JfHy0f6uaE2yfOTjw6vlwCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_111811.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-DW0sve5VUQ0/X1YYAdFMerI/AAAAAAAAAe0/NAf8QQAz2KM4JfHy0f6uaE2yfOTjw6vlwCLcBGAsYHQ/s640/20190909_111811.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-43nsj__9O6Y/X1YYwEQT3LI/AAAAAAAAAe8/ZMPyACwJIbUGmIWLc0dI9PGb9rGOtw9uQCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_110759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-43nsj__9O6Y/X1YYwEQT3LI/AAAAAAAAAe8/ZMPyACwJIbUGmIWLc0dI9PGb9rGOtw9uQCLcBGAsYHQ/s640/20190909_110759.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Iv5R4ucBHSY/X1YaGHAf8mI/AAAAAAAAAfI/_iQtiswrke8jCFFkSz-zRSXRfK94pQq9QCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_123526.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-Iv5R4ucBHSY/X1YaGHAf8mI/AAAAAAAAAfI/_iQtiswrke8jCFFkSz-zRSXRfK94pQq9QCLcBGAsYHQ/s640/20190909_123526.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">A w drodze z kanionu mieliśmy takie widoki. </span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-mV_mwz29btI/X1YdxIegJWI/AAAAAAAAAf0/lWwjXae8xwEwoTaEZhlbjk31LLmpQnUPQCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_102509.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-mV_mwz29btI/X1YdxIegJWI/AAAAAAAAAf0/lWwjXae8xwEwoTaEZhlbjk31LLmpQnUPQCLcBGAsYHQ/s640/20190909_102509.jpg" width="310" /></a></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Yn7MsgnuxsM/X1YHt-AQYsI/AAAAAAAAAcg/TFbKkEQ85Os3RyjRbz5i_rBtYfq7-y0LACLcBGAsYHQ/s1600/20190909_102708.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-Yn7MsgnuxsM/X1YHt-AQYsI/AAAAAAAAAcg/TFbKkEQ85Os3RyjRbz5i_rBtYfq7-y0LACLcBGAsYHQ/s640/20190909_102708.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-NbTlvzfz91s/X1YfSMcJDWI/AAAAAAAAAgQ/9NkOns-Y9Xg9UsHauIFdEdLyvfbMOp9rwCLcBGAsYHQ/s1600/20190909_143048.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-NbTlvzfz91s/X1YfSMcJDWI/AAAAAAAAAgQ/9NkOns-Y9Xg9UsHauIFdEdLyvfbMOp9rwCLcBGAsYHQ/s640/20190909_143048.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span>
<br />
<div>
Oczywiście będąc w Turcji nie mogliśmy nie spróbować <b>tureckiego kebaba, który swoją drogą - był podany zupełnie inaczej niż u nas. </b>Dostaliśmy osobno podaną dużą ilość warzyw i co było zaskoczeniem - natkę pietruszki do przegryzania ;) </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-kjCakCbIY38/X1YiBseY44I/AAAAAAAAAgo/BE--s_9Z-n0Lk2Rg1NRLPrDovCfWEwQ4QCLcBGAsYHQ/s1600/20190913_160344.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-kjCakCbIY38/X1YiBseY44I/AAAAAAAAAgo/BE--s_9Z-n0Lk2Rg1NRLPrDovCfWEwQ4QCLcBGAsYHQ/s640/20190913_160344.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Odwiedziliśmy też miasteczko <b>Kemer. </b>Jest tam mnóstwo sklepików, uroczy rynek i kawiarnia na wieży, z której podziwialiśmy piękne widoki. </div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-05fLHf228IY/X1YjUPxCxpI/AAAAAAAAAhQ/2CDXue7R-5cryzMKUvQmylqmC7iniJVxACLcBGAsYHQ/s1600/20190914_142822.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-05fLHf228IY/X1YjUPxCxpI/AAAAAAAAAhQ/2CDXue7R-5cryzMKUvQmylqmC7iniJVxACLcBGAsYHQ/s640/20190914_142822.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-2z8Noa_0vVg/X1Yk252xo0I/AAAAAAAAAiE/Mmz5dGiqiIwgEkKrFjv5dSXFAPA7WGyogCLcBGAsYHQ/s1600/20190914_135401.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-2z8Noa_0vVg/X1Yk252xo0I/AAAAAAAAAiE/Mmz5dGiqiIwgEkKrFjv5dSXFAPA7WGyogCLcBGAsYHQ/s640/20190914_135401.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-aane2F6HTQU/X1YkZ-WQu0I/AAAAAAAAAh0/02h-yJQXXQwFTgi_p_4z3871hprCIdVOACLcBGAsYHQ/s1600/20190914_134747.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="310" src="https://1.bp.blogspot.com/-aane2F6HTQU/X1YkZ-WQu0I/AAAAAAAAAh0/02h-yJQXXQwFTgi_p_4z3871hprCIdVOACLcBGAsYHQ/s640/20190914_134747.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Powrót do wspomnień z zeszłego roku sprawił mi wielką frajdę. To kolejny dowód na to, że warto spełniać marzenia, bo wspomnienia zostają i w taki deszczowy dzień jak dziś miło jest do nich wrócić. Mam nadzieję, że niedługo cała ta sytuacja z wirusem minie i znów będziemy mogli podróżować bez stresu, marzy mi się jeszcze wiele zakątków świata ;)<br />
<br />
Jeśli chodzi o Turcję to zachwyciły nas tamtejsze krajobrazy, jest tam wszystko: i góry i morze, ludzie są bardzo przyjaźni, klimat gorący, a ceny bardzo niskie w porównaniu do Majorki bądź greckiego Korfu, gdzie byliśmy wcześniej.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Polecam Wam Turcję z całego serca, ja na pewno kiedyś jeszcze tam wrócę :)<br />
<br />
Ktoś z Was był w Turcji? :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com39tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-56154621177599756872020-09-01T10:54:00.004+02:002020-10-03T07:47:17.361+02:00Ulubieńcy miesiąca - sierpień 2020<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Sierpień dobiegł końca. Był to dla mnie ciepły i pozytywny miesiąc. W końcu mogłam zasmakować upałów, o których tak marzyłam przez ostatnie lata w Anglii, poczułam smak polskich sezonowych warzyw i owoców, zażywałam witaminy D przebywając na świeżym powietrzu.</span><br />
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Nie mogę się już doczekać nadchodzącej jesieni, a Wy? Jestem osobą, która lubi zmiany i zawsze czekam na kolejną porę roku - spadające liście, herbatka pod kocykiem, dobry serial lub książka, świeca zapachowa, jesienne stylizacje - jesień to chyba moja ulubiona pora roku.</span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>Co miesiąc na moim blogu będzie pojawiał się post z ulubieńcami, sama bardzo lubię podpatrywać co innym się sprawdza, zainspirować się.</b> Mam nadzieję, że taka seria Wam się spodoba ;) </span></span></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><i><span style="font-size: x-large;">Serial</span> </i></span></h2>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-kCjKd0g0f7k/X0zxpI1aYiI/AAAAAAAAASs/ySMrdd42MTop-QFm6EEka3sqBErxc91kwCLcBGAsYHQ/s1600/2020-08-31.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="768" data-original-width="1366" height="358" src="https://1.bp.blogspot.com/-kCjKd0g0f7k/X0zxpI1aYiI/AAAAAAAAASs/ySMrdd42MTop-QFm6EEka3sqBErxc91kwCLcBGAsYHQ/s640/2020-08-31.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Uwielbiam seriale, których akcja dzieje się w dawnych czasach. Nie wiem dlaczego, ale perspektywa życia bez telefonów i internetu bardzo mnie fascynuje i lubię oglądać produkcje przedstawiające zwykłą codzienność kiedyś. </span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
</span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>"Anię z Zielonego Wzgórza"</b> czytałam jako dziecko, a teraz wracam do tej historii dzięki serialowi na NETFLIX - <b>świetna gra aktorów, piękne krajobrazy Kanady z lat 70. i początków lat 80. XIX wieku, cudowne stroje, przeżycia bohaterów</b> - kocham w tym serialu wszystko, a główna bohaterka skradła moje serce ;) </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-VZFwoPJOgq4/X0z0LFmS7GI/AAAAAAAAAS4/Fu-mQms2TtEGJatvjv63paJU1w640s_mACLcBGAsYHQ/s1600/496b4f0e4c95b1244d989dc881ca.1000.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="667" data-original-width="1000" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-VZFwoPJOgq4/X0z0LFmS7GI/AAAAAAAAAS4/Fu-mQms2TtEGJatvjv63paJU1w640s_mACLcBGAsYHQ/s640/496b4f0e4c95b1244d989dc881ca.1000.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-6Y6opOO3_64/X0z0idvIrpI/AAAAAAAAATA/BubKOFxdqnE4JIhDrHXOM3BiqFMO_9WlACLcBGAsYHQ/s1600/15825471908300.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="900" data-original-width="1600" height="360" src="https://1.bp.blogspot.com/-6Y6opOO3_64/X0z0idvIrpI/AAAAAAAAATA/BubKOFxdqnE4JIhDrHXOM3BiqFMO_9WlACLcBGAsYHQ/s640/15825471908300.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-size: 14px;"><br /></span></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-size: 14px;"><br /></span></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: medium;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><i>Książka</i></span></span></h2>
<div>
<span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: large;"><span style="background-color: white; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-rrrCyfn98gE/X03sZu2m2kI/AAAAAAAAATU/zBDv2bC640cy8vyeRLOpYMEJ7IqLIPrcQCLcBGAsYHQ/s1600/20200901_083300.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-rrrCyfn98gE/X03sZu2m2kI/AAAAAAAAATU/zBDv2bC640cy8vyeRLOpYMEJ7IqLIPrcQCLcBGAsYHQ/s640/20200901_083300.jpg" width="480" /></a></div>
<span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: large;"><span style="background-color: white; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span></div>
<div>
<span style="color: #202122; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: small;"><span style="background-color: white; font-weight: 400;">Jestem w trakcie czytania powieści </span><span style="background-color: white;"><b>"Czerń i purpura" Wojciecha Dutki.</b></span><span style="background-color: white; font-weight: 400;"> Wielkim plusem tej historii jest to, że jest ona </span><span style="background-color: white;"><b>oparta na faktach.</b></span><span style="background-color: white; font-weight: 400;"> </span><span style="background-color: white;"><b>Opowiada o miłości żydówki i esesmana w piekle Aushwitz.</b></span><span style="background-color: white; font-weight: 400;"> Książka pokazuje, że ludzkie uczucia rodzą się w każdych okolicznościach, jest to niezwykła opowieść warta uwagi. Takie książki zawsze uświadamiają mi jak wiele mamy i czasem tego nie doceniamy.<span style="font-size: medium;"> </span></span></span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: medium;"><span style="background-color: white; font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span>
</span><br />
<h2 style="text-align: center;">
<span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: small;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><i>Szczoteczka Philips sonicare</i></span></span></h2>
<div>
<span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: medium;"><span style="background-color: white; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: large; font-weight: 400;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hwWYcLBxoyE/X035mYcxgiI/AAAAAAAAATg/Wdkm74efLOMFcPAf8i0ZfzmbUHSnqRjSgCLcBGAsYHQ/s1600/20200831_141758.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-hwWYcLBxoyE/X035mYcxgiI/AAAAAAAAATg/Wdkm74efLOMFcPAf8i0ZfzmbUHSnqRjSgCLcBGAsYHQ/s640/20200831_141758.jpg" width="480" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Moja poprzednia szczoteczka elektryczna po prawie 5 latach dosyć się wysłużyła, więc w tym miesiącu zainwestowałam w nową.<b> Zdecydowałam się na Philips sonicare 4500 ProtectiveClean. </b>To było dobrze wydane 370 zł - <b>czuję wielką różnicę w tym jak moje zęby są doczyszczone, szczoteczka jest poręczna, łatwa i przyjemna w użyciu, a oprócz tego mam słabość do różu, więc zawsze gdy wchodzę do łazienki cieszy moje oko, bo jest po prostu ładna ;) </b></span></div>
<div>
<b><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><br /></span></b></div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><i>Tablica magnetyczna</i></span></span></h2>
<div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-hjZTOb5Ds7A/X039XOs0i1I/AAAAAAAAATs/zHmCiGhSrgsxFp9qsGV7TmhYGT3lRbeLQCLcBGAsYHQ/s1600/20200901_094522.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-hjZTOb5Ds7A/X039XOs0i1I/AAAAAAAAATs/zHmCiGhSrgsxFp9qsGV7TmhYGT3lRbeLQCLcBGAsYHQ/s640/20200901_094522.jpg" width="480" /></a></div>
<div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span></div>
<div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span></div>
<span style="color: #202122; font-family: "courier new" , "courier" , monospace; font-size: medium;"><span style="background-color: white; font-family: inherit; font-weight: 400;"><br /></span></span>
<span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif;">W Anglii zbieraliśmy magnesy na lodówce, teraz mamy lodówkę w zabudowie, więc pojawił się problem. Nie było łatwo znaleźć ładną tablicę magnetyczną, która nie wygląda jak taka typowo biurowa do przyczepiania notatek.<b> Ta pochodzi z Ikea, kupiłam ją na Allegro</b> i jestem zadowolona z tego jak się prezentuje w naszym salonie. </span></span><br />
<span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--49dLW6Hwvs/X03-gV1MP6I/AAAAAAAAAT0/ZY6757enjw4rBQ3JRxEqi0YR4OBQUgO8ACLcBGAsYHQ/s1600/20200901_094543.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/--49dLW6Hwvs/X03-gV1MP6I/AAAAAAAAAT0/ZY6757enjw4rBQ3JRxEqi0YR4OBQUgO8ACLcBGAsYHQ/s640/20200901_094543.jpg" width="480" /></a></div>
<span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span></div>
<br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-size: 14px;"><br /></span></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;">Tablica zapełniła pustkę na ścianie i magnesy mają w końcu swoje miejsce. Nie mam ich jeszcze zbyt wiele, ale mimo to cieszą mnie i przywołują miłe wspomnienia z wyjazdów ;) </span></span></span></span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span></span>
</span><br />
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"> <i>Nowy członek rodziny </i></span></span></span></h2>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white; font-family: inherit;"><span style="font-weight: 400;"><i><br /></i></span></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-cdsusNj_vqE/X04AE1N_FMI/AAAAAAAAAUA/GK-6jnmvSWA7DmOeIGgRDRS7Z_KNNHkHwCLcBGAsYHQ/s1600/20190804_114313.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-cdsusNj_vqE/X04AE1N_FMI/AAAAAAAAAUA/GK-6jnmvSWA7DmOeIGgRDRS7Z_KNNHkHwCLcBGAsYHQ/s640/20190804_114313.jpg" width="480" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span></div>
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Tako pojawił się u nas w domu już w czerwcu, jednak nie mogło go zabraknąć w ulubieńcach ;) Nadal się poznajemy, uczymy i przyzwyczajamy do siebie. <b>Nasz nowy przyjaciel ma już 5 miesięcy, jest to Hawańczyk i jest cudownym pieskiem</b> - każdy właściciel psa mnie zrozumie ;) </span></span><br />
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-BQO9MlgghJQ/X04BYaWGP7I/AAAAAAAAAUM/_5ehA-b6GZ0iFOtDZl1UlPxJCF5NAl4qgCLcBGAsYHQ/s1600/20200815_123600.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-BQO9MlgghJQ/X04BYaWGP7I/AAAAAAAAAUM/_5ehA-b6GZ0iFOtDZl1UlPxJCF5NAl4qgCLcBGAsYHQ/s640/20200815_123600.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Nigdy nie byłam "psią mamą", ale Takuś skradł moje serce. Wnosi do naszego życia dużo radości i bardzo się cieszę, że zdecydowaliśmy się na niego. Trzeba jednak pamiętać, że pies to nie zabawka, to dużo radości, ale też nowych obowiązków, dlatego taką decyzję trzeba dobrze przemyśleć. </span></span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br /></span></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-jGjFtOZXj7g/X04CeODHQoI/AAAAAAAAAUU/OpgV7ogXM9wtUdVmyMeC1wwb7W78mtWKQCLcBGAsYHQ/s1600/20200824_213102.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-jGjFtOZXj7g/X04CeODHQoI/AAAAAAAAAUU/OpgV7ogXM9wtUdVmyMeC1wwb7W78mtWKQCLcBGAsYHQ/s640/20200824_213102.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<h2>
</h2>
<br />
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><i>Ciuchowe nowości</i></span></span></span></h2>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #202122; font-family: inherit;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large; font-weight: normal;"><i><br /></i></span></span></span></div>
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white; font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Jako że przebieram już nóżkami na nadchodzącą jesień pod koniec sierpnia wybrałam się na zakupy w poszukiwaniu kilku nowych rzeczy na chłodniejsze dni. Udało mi się znaleźć kilka fajnych ubrań. </span></span><br />
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<span style="color: #202122;"><span style="background-color: white;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-UV5q3Ud3IdE/X04Dj1G8GKI/AAAAAAAAAUc/iAKUmtWEeGc7yRwRaDx1YXLKO4H2Ip-0wCLcBGAsYHQ/s1600/20200829_125335.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-UV5q3Ud3IdE/X04Dj1G8GKI/AAAAAAAAAUc/iAKUmtWEeGc7yRwRaDx1YXLKO4H2Ip-0wCLcBGAsYHQ/s640/20200829_125335.jpg" width="480" /></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Times, Times New Roman, serif;"><br />
<b>Musztardowa sukienka pochodzi ze sklepu House, kosztowała 79,99 zł, materiał to 100% wiskoza. </b>Spodobał mi się kolor, taki typowo jesienny - będzie fajnie wyglądała do gołych nóg jak i czarnych rajstop.</span><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-tLW3GBhTuxc/X04FT4af5RI/AAAAAAAAAUo/TTmdWWLfWe0Ai4hAI6Fxs8Bwn_J-XXgTACLcBGAsYHQ/s1600/20200831_134407.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-tLW3GBhTuxc/X04FT4af5RI/AAAAAAAAAUo/TTmdWWLfWe0Ai4hAI6Fxs8Bwn_J-XXgTACLcBGAsYHQ/s640/20200831_134407.jpg" width="480" /></a></div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><b>Dresy kupiłam w Pull&Bear za 59,90 zł.</b> Są bardzo wygodne i fajnie się prezentują. Spodobały mi się na tyle, że wzięłam w dwóch kolorach ;) </span></div>
<div style="text-align: left;">
<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Mzw3gl3i2ds/X04GPzox8vI/AAAAAAAAAUw/DxKgq7EnUskdTeEcwUkFfu4Elxv-NaV7QCLcBGAsYHQ/s1600/20200831_134942.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Mzw3gl3i2ds/X04GPzox8vI/AAAAAAAAAUw/DxKgq7EnUskdTeEcwUkFfu4Elxv-NaV7QCLcBGAsYHQ/s640/20200831_134942.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><i>Kosmetyk</i></span></span></h2>
<div>
<span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-large;"><i><br /></i></span></span></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Już dawno zrezygnowałam z drogeryjnych podkładów, gdy dowiedziałam się że mają złe składy pełne sylikonów, które zapychają pory i mogą powodować pogorszenie stanu cery.<b> Używam kremów BB, szukam takich z naturalnym, dobrym składem. Od miesiąca testuję krem BB z SPF 15 z Vianka i sprawuje się całkiem dobrze.</b> Można go stosować na czystą skórę jako krem, ale ja nakładam go dopiero po kremie na dzień, jak podkład. <b>Ładnie wyrównuje koloryt i delikatnie nawilża.</b> Na pewno nie jest tak kryjący jak normalne podkłady z drogerii, ale jeśli ktoś ma w miarę ładną cerę to się sprawdzi. Trzeba go przypudrować, bo ma dosyć tłuste wykończenie. Lubię go za naturalny wygląd i właściwości pielęgnacyjne, a nie tylko wizualne. </span><br />
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-KhMPn4_nniQ/X04Kcv40sAI/AAAAAAAAAVE/PBuvqoaNkLcNSmr0TuV0794m7mEvxJD4ACLcBGAsYHQ/s1600/20200901_103234.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-KhMPn4_nniQ/X04Kcv40sAI/AAAAAAAAAVE/PBuvqoaNkLcNSmr0TuV0794m7mEvxJD4ACLcBGAsYHQ/s640/20200901_103234.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">To już wszyscy moi ulubieńcy sierpnia, może ktoś wyniesie coś z tego wpisu i czymś się zainspiruje.</span></span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "courier new" , "courier" , monospace;"><br /></span>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Wasze komentarze i obserwacje, odwiedzam każdy blog, który zostawia u mnie ślad ;)</span></span><br />
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br />
Buziaki xxx</span><br />
<br />
<br />
<span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span>
Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-82013966977244843682020-08-27T20:42:00.002+02:002020-09-04T10:08:41.144+02:00Moja wieczorna naturalna pielęgnacja<b>Ładna cera bez niedoskonałości to dla mnie podstawa do dobrego samopoczucia ze samą sobą. </b>U mnie nie było łatwo dobrać odpowiednią pielęgnację, jednak metodą prób i błędów znalazłam kosmetyki, które mi służą.<br />
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-ZK_GoOBMUns/X0e_rrASlCI/AAAAAAAAAPU/y_ZMx5iHEFgmsJcZjnosnSKHDU4c5VTowCLcBGAsYHQ/s1600/20200413_112229.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-ZK_GoOBMUns/X0e_rrASlCI/AAAAAAAAAPU/y_ZMx5iHEFgmsJcZjnosnSKHDU4c5VTowCLcBGAsYHQ/s640/20200413_112229.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<br />
<br />
<b>Wiem jak ważna do samooceny jest ładna, zadbana cera, ponieważ przez wiele lat borykałam się z problemami skórnymi</b>.<br />
<br />
Pamiętam jak w liceum jeździłam po dermatologach w poszukiwaniu skutecznego leku na trądzik. Leczyli mnie najpierw kosmetykami, które miały złe składy (teraz to wiem) i powodowały jeszcze gorszy wysyp, a później brałam antybiotyki, które pomagały, ale tylko na czas ich brania. Przeszłam też kurację Izotekiem - bardzo silny lek mający mnóstwo skutków ubocznych. Teraz na pewno bym się na to nie zdecydowała.<br />
<br />
Moja skóra jest kapryśna i długo szukałam odpowiedniej dla siebie pielęgnacji. Jakieś 2 lata temu natrafiłam na grupę na facebooku <a href="https://www.facebook.com/groups/467745176895566" target="_blank">KLIK</a> o kosmetykach naturalnych.<br />
<br />
<b>Zaczęłam wtedy czytać składy i zwracać na to uwagę. Moja cera nadal nie jest idealna, ale w porównaniu do tego co było, to jest naprawdę dobrze.</b> Bardzo rzadko na mojej twarzy pojawiają się teraz niespodzianki.<br />
<br />
Moja pielęgnacja nie jest bardzo rozbudowana, raczej stawiam na minimalizm, na mojej toaletce nie ma miliona kosmetyków.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-xnZfQQzhGHA/X0i24GJqevI/AAAAAAAAASY/0DbsE4NkpoMb9GcuDsIcRZZ_G2UOhi2LwCLcBGAsYHQ/s1600/20200827_154747.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-xnZfQQzhGHA/X0i24GJqevI/AAAAAAAAASY/0DbsE4NkpoMb9GcuDsIcRZZ_G2UOhi2LwCLcBGAsYHQ/s640/20200827_154747.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
W dzisiejszym poście pokażę Wam po krótce czego używam wieczorem.<br />
<br />
<b>Po myciu twarzy spryskuję ją tonikiem lub hydrolatem.</b> Nie mam swojego ulubieńca. Teraz akurat używam<b> toniku aloesowego z NaturalME,</b> który jest w porządku. Dobrze łagodzi cerę i pozostawia przyjemne uczucie nawilżenia.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-2eERyry6tYw/X0i0SdaqUQI/AAAAAAAAARw/-UVfmZCTCFkzw1yCKMpBLM8DjH5K1JvFACLcBGAsYHQ/s1600/20200828_084205.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2eERyry6tYw/X0i0SdaqUQI/AAAAAAAAARw/-UVfmZCTCFkzw1yCKMpBLM8DjH5K1JvFACLcBGAsYHQ/s640/20200828_084205.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Następnie nakładam <b>żel aloesowy z Holika Holika</b>, bardzo znany produkt, który można używać do wszystkiego: na końcówki włosów, na twarz jako serum, na suche skórki, poparzenia słoneczne. Jestem z niego bardzo zadowolona, szybko się wchłania w moją buzię i pozostawia ją gotową na nałożenie kremu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-KwQnSdjxT6M/X0ixbL5YimI/AAAAAAAAARA/E5u50xWa-pk4EyG28Boj0Tk-OitwcIeBQCLcBGAsYHQ/s1600/20200828_084358.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-KwQnSdjxT6M/X0ixbL5YimI/AAAAAAAAARA/E5u50xWa-pk4EyG28Boj0Tk-OitwcIeBQCLcBGAsYHQ/s640/20200828_084358.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Przed nałożeniem kremu na noc na całą twarz zawsze nakładam <b>krem pod oczy. </b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-bdgcDMLnT3k/X0iyjR2be2I/AAAAAAAAARI/2x34KNzsBrQNqm80qzP6vp9obEAlN1rCwCLcBGAsYHQ/s1600/20200828_084113.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-bdgcDMLnT3k/X0iyjR2be2I/AAAAAAAAARI/2x34KNzsBrQNqm80qzP6vp9obEAlN1rCwCLcBGAsYHQ/s640/20200828_084113.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
Bardzo lubię te z <b>Vianka, </b>są niedrogie, mają dobre składy i wystarczająco nawilżają moje okolice pod oczami. Teraz mam przeciwzmarszczkowy, miałam też z innych serii i były równie dobre.<br />
<br />
Następnie nakładam krem. Tutaj również u mnie króluje <b>Vianek</b>. Lubię ich <b>Intensywnie odżywczy krem do twarzy na noc.</b> Ma żółty kolor, łatwo się rozprowadza i mam wrażenie, że rzeczywiście odżywia moją skórę.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
Czasem zamiast żelu aloesowego używam <b>oleju z pestek malin</b>, za jego pomocą wykonuję<b> masaż twarzy</b> podpatrzony na YouTube na kanale Azjatycki Cukier. Jest to prosty wieczorny masaż, nie zajmuje dużo czasu, a mam nadzieję, że da efekty za kilka lat. Zachęcam do obejrzenia filmiku i spróbowania, taki masaż jest bardzo przyjemny i wspaniale rozluźnia mięśnie twarzy <a href="https://www.youtube.com/watch?v=JdfvgOi3DbE" target="_blank">KLIK</a><br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-FXwRxunsBKc/X0izPP2CxGI/AAAAAAAAARU/yWjkJ4e_BG8Mfk6oNzGSNiQK4P7hoW-kQCLcBGAsYHQ/s1600/20200828_084234.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-FXwRxunsBKc/X0izPP2CxGI/AAAAAAAAARU/yWjkJ4e_BG8Mfk6oNzGSNiQK4P7hoW-kQCLcBGAsYHQ/s640/20200828_084234.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<b>Olej z pestek malin jest polecany do cery skłonnej do wyprysków. </b><br />
<b><br /></b>
Raz w tygodniu używam peelingu. Ostatnio kupiłam <b>peeling z Orientany</b> i jak na razie mi się sprawdza, delikatnie złuszcza martwy naskórek i nie podrażnia.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-_1QTDrzawaQ/X0f6JbJsaaI/AAAAAAAAAQ0/VPzrQ5JNnN0-GZQ861GgUCh4RaEkemCVwCLcBGAsYHQ/s1600/20200827_155428.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-_1QTDrzawaQ/X0f6JbJsaaI/AAAAAAAAAQ0/VPzrQ5JNnN0-GZQ861GgUCh4RaEkemCVwCLcBGAsYHQ/s640/20200827_155428.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
Od czasu do czasu przed kremem nakładam<b> odżywczo - nawilżające serum z Nacomi</b> dla odmiany od żelu aloesowego. Czasem, gdy cera wygląda gorzej dodaję do kremu kropelkę <b>serum z The Oridnary Niacinamide 10% + Zinc 1% - </b>jeśli macie problemy z trądzikiem to polecam je spróbować, ma bardzo dobre opinie i mi pomogło pozbyć się podskórnych krost.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-p3DvS5TDUcQ/X0iztXq7uKI/AAAAAAAAARc/6ncrZhxDG6gAfxXjnMC0dD_WjiKJc7yTwCLcBGAsYHQ/s1600/20200828_084320.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-p3DvS5TDUcQ/X0iztXq7uKI/AAAAAAAAARc/6ncrZhxDG6gAfxXjnMC0dD_WjiKJc7yTwCLcBGAsYHQ/s640/20200828_084320.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
To wszystkie produkty, których używam wieczorem. Nie używam drogich kosmetyków, ale staram się zwracać uwagę na składy, im mniej chemii tym lepiej. Od kiedy wprowadziłam naturalną pielęgnację moja cera odżyła i moje problemy z trądzikiem się skończyły. Oczywiście zdarzyło mi się kupić krem z naturalnym składem, po którym mnie wysypało, jednak mimo to ogólnie jest znaczna poprawa.<br />
<br />
A wy jakich kosmetyków używacie? Kupujecie te z naturalnym składem czy może nie zwracacie na to uwagi?<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie :)<br />
<br />
<b><br /></b>Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-34201701913274663662020-08-24T13:20:00.000+02:002020-09-04T10:08:57.438+02:00Sandomierz - królewskie miasto Kilka tygodni temu postanowiliśmy wykorzystać piękną, słoneczną sobotę na wypad do Sandomierza - miasta w województwie Świętokrzyskim znanego ostatnimi czasy z serialu "Ojciec Mateusz". Lubię podróżować, nawet w niedalekie zakątki. <b>Odwiedzenie nowego miejsca napawa nową energią, pozwala na chwilę oderwać się od codzienności.</b> Mam to szczęście, że mój mąż podziela mój entuzjazm do takich wypadów, więc długo się nie zastanawiając wyruszyliśmy do Sandomierza.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Laq0yLKh3To/X0OGdDaCzlI/AAAAAAAAAIU/Ayzb01tf0OUAg3THWVTOzQVsvJxvRSKhwCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_125658.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Laq0yLKh3To/X0OGdDaCzlI/AAAAAAAAAIU/Ayzb01tf0OUAg3THWVTOzQVsvJxvRSKhwCLcBGAsYHQ/s640/20200801_125658.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Przed południem przywitała nas pochmurna pogoda i było dość chłodno. Weszliśmy na rynek przez wąską klimatyczną uliczkę, pełną kafejek i sklepików z pamiątkami. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-i4GhDIt_L7M/X0OJSossJFI/AAAAAAAAAI8/5-ZmOB9av_8lKB3qkvcNWVGTizdkMk9zgCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_125547.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-i4GhDIt_L7M/X0OJSossJFI/AAAAAAAAAI8/5-ZmOB9av_8lKB3qkvcNWVGTizdkMk9zgCLcBGAsYHQ/s640/20200801_125547.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Pierwsze co widzimy po wejściu na rynek to <b>Ratusz, którego najstarsza część pochodzi z 1349 roku</b>. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Z9pofopBRsY/X0OLwQBPyfI/AAAAAAAAAJI/tr4Pkx9BgWY-cTIcVBPjD8NIonM9BtZEQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_134024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-Z9pofopBRsY/X0OLwQBPyfI/AAAAAAAAAJI/tr4Pkx9BgWY-cTIcVBPjD8NIonM9BtZEQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_134024.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Rynek sam w sobie jest bardzo ładny, otaczają go zabytkowe kamienice, co bardzo lubię. Nie brakuje restauracji i kawiarni, gdzie można przysiąść i wypić kawę lub coś zjeść. Do jednej z nich wstąpiliśmy, nazywała się Trzydziestka i mieści się zaraz przy rynku. Jest to jedna z większych knajp w centrum miasta. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-LBfu8WKfX7c/X0ONlp1j1qI/AAAAAAAAAJU/d1T6XjtgIdMt8UA-6ycmmCRcjseIFsnTACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_131949.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-LBfu8WKfX7c/X0ONlp1j1qI/AAAAAAAAAJU/d1T6XjtgIdMt8UA-6ycmmCRcjseIFsnTACLcBGAsYHQ/s640/20200801_131949.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
Jedzenie było dobre, aczkolwiek nie jest to restauracja, którą bym się szczególnie zachwycała. Była po prostu ok, myślę że można by znaleźć coś lepszego w okolicy, jednak my weszliśmy do pierwszej lepszej bez wcześniejszego czytania opinii. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Po zjedzeniu lunchu poszliśmy na spacer w kierunku <b>Zamku Królewskiego, w którym mieści się muzeum. </b></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-IduTV3Xar5U/X0OPbHzCqiI/AAAAAAAAAJk/lfAwZHDb7jAiFPmRPWlscR26lTfpFEjTACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_135729.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-IduTV3Xar5U/X0OPbHzCqiI/AAAAAAAAAJk/lfAwZHDb7jAiFPmRPWlscR26lTfpFEjTACLcBGAsYHQ/s640/20200801_135729.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Z Zamku rozpościera się widok na rzekę Wisłę, są ławeczki gdzie można usiąść i podziwiać widoki lub zrobić sobie zdjęcie. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-UmoLlj1FQyo/X0ORAqJXGqI/AAAAAAAAAJw/H4aEjbWE2iYe-6DszbjJhPW6mVEnHs3KACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_140353.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-UmoLlj1FQyo/X0ORAqJXGqI/AAAAAAAAAJw/H4aEjbWE2iYe-6DszbjJhPW6mVEnHs3KACLcBGAsYHQ/s640/20200801_140353.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-bMnVF2D8Wxo/X0ORrG78CwI/AAAAAAAAAJ4/zm4fKWAMcm8zclD6BbdDA7lPKezIlbJIgCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_140238.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-bMnVF2D8Wxo/X0ORrG78CwI/AAAAAAAAAJ4/zm4fKWAMcm8zclD6BbdDA7lPKezIlbJIgCLcBGAsYHQ/s640/20200801_140238.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-FM0QTL5cvUA/X0OSauZLJYI/AAAAAAAAAKE/fh-9rxjjyqEY3VY5d3-BQcPOLdtzAtpJgCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_140823.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><b><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-FM0QTL5cvUA/X0OSauZLJYI/AAAAAAAAAKE/fh-9rxjjyqEY3VY5d3-BQcPOLdtzAtpJgCLcBGAsYHQ/s640/20200801_140823.jpg" width="640" /></b></a></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-SsEovCgEtRg/X0OUImChn1I/AAAAAAAAAKY/H5JftrQCekE8ofxFEZEi8jUJXeiIEXPMQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_140134.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><b><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-SsEovCgEtRg/X0OUImChn1I/AAAAAAAAAKY/H5JftrQCekE8ofxFEZEi8jUJXeiIEXPMQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_140134.jpg" width="480" /></b></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jeśli chodzi o mój strój tego dnia to postawiłam na wygodę i prostotę. Biały T-shirt z delikatnym dekoltem do mój must have, biel dodaje świeżości i uważam, że wygląda czysto i elegancko. Spodenki to wyprzedażowy zakup, który okazał się strzałem w dziesiątkę, bo są wygodne, dzięki temu że mają wysoki stan, a kokarda w pasie dodaje im uroku. Do tego wygodne klapki na płaskim obcasie i jasna letnia torba. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Bluzka - Mango</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Spodenki - Reserved </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Torba - Reserved</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Klapki - Reserved</b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b>Dalej ruszyliśmy spacerem w kierunku Wąwozu św. Jadwigi. </b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-CUVoB08mdhw/X0OWJ7RrlJI/AAAAAAAAAKk/JuMx8U8YKNYqe3deArbBCyIEcAohSNESgCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_141038.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><b><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-CUVoB08mdhw/X0OWJ7RrlJI/AAAAAAAAAKk/JuMx8U8YKNYqe3deArbBCyIEcAohSNESgCLcBGAsYHQ/s640/20200801_141038.jpg" width="480" /></b></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b><br /></b></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<b>Po drodze w oddali zobaczyliśmy Kościół pw. św. Jakuba, który otacza spora winnica. </b></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-anQL_KFR5sQ/X0OW4vdSEKI/AAAAAAAAAKs/mjctY6L7NkUEPRQ2IkBp3SonhjmsrJ2nACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_141748.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-anQL_KFR5sQ/X0OW4vdSEKI/AAAAAAAAAKs/mjctY6L7NkUEPRQ2IkBp3SonhjmsrJ2nACLcBGAsYHQ/s640/20200801_141748.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-fzhI9PD3qXk/X0OXOAAR5LI/AAAAAAAAAK0/NjR_FqcgBAAVmLelqvdk0xIG53lvMISeQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_141838.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-fzhI9PD3qXk/X0OXOAAR5LI/AAAAAAAAAK0/NjR_FqcgBAAVmLelqvdk0xIG53lvMISeQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_141838.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Z7dURuUkatQ/X0OXaEzY2mI/AAAAAAAAAK8/DH-on2KrSmkN-S6XZ5qisppyIer3xGmPACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_142034.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Z7dURuUkatQ/X0OXaEzY2mI/AAAAAAAAAK8/DH-on2KrSmkN-S6XZ5qisppyIer3xGmPACLcBGAsYHQ/s640/20200801_142034.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #444444;">Wąwóz ma długość około pół kilometra, podobno miejsce to często było odwiedzane przez królową Jadwigę, która była gościem pobliskiego kościoła św. Jakuba, stąd pochodzi nazwa wąwozu.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #444444;"><span style="background-color: white; font-family: sans-serif; font-size: 14px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-LmjZafz_LXg/X0OYlM3I7gI/AAAAAAAAALQ/sLplWXAXgAEpMIMJUUDHjZKPCyaR1fZZQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_144313.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-LmjZafz_LXg/X0OYlM3I7gI/AAAAAAAAALQ/sLplWXAXgAEpMIMJUUDHjZKPCyaR1fZZQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_144313.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="color: #444444;"><span style="background-color: white; font-family: sans-serif; font-size: 14px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
Gdy dotarliśmy do kościoła św. Jakuba niebo się rozchmurzyło i wyszło nawet słońce. Z podwórza kościoła można obserwować pokaźną winnicę, można też wypić wino lub kawę z tym pięknym widokiem w tle. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-zzR8rWHjmqo/X0OZSdOLU2I/AAAAAAAAALc/dBUNMq0_yDAgRjM5qNUhZFNvzeeq8SqngCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_144429.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-zzR8rWHjmqo/X0OZSdOLU2I/AAAAAAAAALc/dBUNMq0_yDAgRjM5qNUhZFNvzeeq8SqngCLcBGAsYHQ/s640/20200801_144429.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-e4Bxy8_mcPI/X0OZkfagp8I/AAAAAAAAALo/pb-FtXck3A0ZWc0XhXGiyBOcXYXgM01NwCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_144446.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-e4Bxy8_mcPI/X0OZkfagp8I/AAAAAAAAALo/pb-FtXck3A0ZWc0XhXGiyBOcXYXgM01NwCLcBGAsYHQ/s640/20200801_144446.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-FGxrd2Jx-DE/X0OaAZjhF-I/AAAAAAAAAL4/IQMyvikOY1AlO46fccxajfYEIglzosjvACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_144456.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-FGxrd2Jx-DE/X0OaAZjhF-I/AAAAAAAAAL4/IQMyvikOY1AlO46fccxajfYEIglzosjvACLcBGAsYHQ/s640/20200801_144456.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/--fOzSt6HoLA/X0Oa-p4TI4I/AAAAAAAAAMM/obWurlpd6H40J_xs-Tm6prk0j9b2SGhoQCLcBGAsYHQ/s1600/117204799_722686931797301_995532613407312106_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1194" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/--fOzSt6HoLA/X0Oa-p4TI4I/AAAAAAAAAMM/obWurlpd6H40J_xs-Tm6prk0j9b2SGhoQCLcBGAsYHQ/s640/117204799_722686931797301_995532613407312106_n.jpg" width="476" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-1zXngYltjPM/X0ObRId98FI/AAAAAAAAAMY/FLd2g54t4OAaKR1vbFPIsU7d_nMvUqcFACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_145649.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-1zXngYltjPM/X0ObRId98FI/AAAAAAAAAMY/FLd2g54t4OAaKR1vbFPIsU7d_nMvUqcFACLcBGAsYHQ/s640/20200801_145649.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
W drodze powrotnej przeszliśmy przez <b>Ucho Igielne inaczej zwane Furtą Dominikańską.</b> Furta zyskała nazwę dominikańskiej ponieważ stanowiła najkrótsze połączenie między dwoma klasztorami dominikańskimi. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-LLjts2c66mY/X0Och-GnbWI/AAAAAAAAAMk/tl9Pjp-QX9MBl64RPuR5YfR4VtPzVb4rgCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_145809.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-LLjts2c66mY/X0Och-GnbWI/AAAAAAAAAMk/tl9Pjp-QX9MBl64RPuR5YfR4VtPzVb4rgCLcBGAsYHQ/s640/20200801_145809.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-U1tkpzkrTlw/X0Odv6i5bFI/AAAAAAAAAM0/PN9uLfFPI54qLMIyt2fG5bvWm9nPX1wvACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_150219.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-U1tkpzkrTlw/X0Odv6i5bFI/AAAAAAAAAM0/PN9uLfFPI54qLMIyt2fG5bvWm9nPX1wvACLcBGAsYHQ/s640/20200801_150219.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
W słońcu rynek i ratusz prezentowały się jeszcze lepiej.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Azu0waaVMvk/X0OeAmX6_DI/AAAAAAAAANA/lFCgdT1zoSAOFHELPTSHd0oYhxo1flQIQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_150910.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Azu0waaVMvk/X0OeAmX6_DI/AAAAAAAAANA/lFCgdT1zoSAOFHELPTSHd0oYhxo1flQIQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_150910.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Wypiliśmy pyszne cappuccino waniliowe i <b>postanowiliśmy wejść na Bramę Opatowską, co było najlepszym punktem tej wycieczki. </b>Widoki były przepiękne. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Nr5nVhoL1L0/X0Oe1L70XbI/AAAAAAAAANM/Cvs-fOz4cq4H22KNbsgP3uQEIbG55NSBQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_151145.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-Nr5nVhoL1L0/X0Oe1L70XbI/AAAAAAAAANM/Cvs-fOz4cq4H22KNbsgP3uQEIbG55NSBQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_151145.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: left;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-_w22dEFmgy8/X0OfgAAGFnI/AAAAAAAAANY/YQuaVJKg0noTSnYDMmctupyzMKeICP3IACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_181238.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-_w22dEFmgy8/X0OfgAAGFnI/AAAAAAAAANY/YQuaVJKg0noTSnYDMmctupyzMKeICP3IACLcBGAsYHQ/s640/20200801_181238.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: left;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="text-align: left;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-8Y3pi87x9pc/X0Ofz-mQHUI/AAAAAAAAANg/5v34eAfBf9ELSvdx2Zm59_EESAcxo_xawCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_152403.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-8Y3pi87x9pc/X0Ofz-mQHUI/AAAAAAAAANg/5v34eAfBf9ELSvdx2Zm59_EESAcxo_xawCLcBGAsYHQ/s640/20200801_152403.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-laEaviTmS4I/X0Of_KYqHbI/AAAAAAAAANo/-fEjlKKT1SoF1fNoHvq8UwCgn5hvAL9dwCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_154534.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-laEaviTmS4I/X0Of_KYqHbI/AAAAAAAAANo/-fEjlKKT1SoF1fNoHvq8UwCgn5hvAL9dwCLcBGAsYHQ/s640/20200801_154534.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-5NReMrhggNE/X0Ogg_NnksI/AAAAAAAAAOI/3-9v6_DGdscSwSGtMFJ3Vf8vPxpdw8iGACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_154627.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-5NReMrhggNE/X0Ogg_NnksI/AAAAAAAAAOI/3-9v6_DGdscSwSGtMFJ3Vf8vPxpdw8iGACLcBGAsYHQ/s640/20200801_154627.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-QRvAZc10EMA/X0Og001H_rI/AAAAAAAAAOc/2B8AZyU5ivwBSUdStTk2kGxtMq8EbRMBwCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_181340.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-QRvAZc10EMA/X0Og001H_rI/AAAAAAAAAOc/2B8AZyU5ivwBSUdStTk2kGxtMq8EbRMBwCLcBGAsYHQ/s640/20200801_181340.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-9ID1H16Pt8s/X0Og9TvRdVI/AAAAAAAAAOk/bTV4ng4qZJ8uycMoTyt_aA7Fn50DFj51ACLcBGAsYHQ/s1600/20200801_181315.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-9ID1H16Pt8s/X0Og9TvRdVI/AAAAAAAAAOk/bTV4ng4qZJ8uycMoTyt_aA7Fn50DFj51ACLcBGAsYHQ/s640/20200801_181315.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-qlBDxHEHc8k/X0OhHM6VIAI/AAAAAAAAAOs/YbCDqg69HEklBSLgPtIPMQEFFTls7wvLQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_181408.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-qlBDxHEHc8k/X0OhHM6VIAI/AAAAAAAAAOs/YbCDqg69HEklBSLgPtIPMQEFFTls7wvLQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_181408.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Takimi widokami pożegnaliśmy się z Sandomierzem. Pospacerowaliśmy, pozwiedzaliśmy, zobaczyliśmy nowe miejsca i odpoczęliśmy. Magnesik z Sandomierza dołączył do kolekcji naszych magnesów z wyjazdów.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Mam nadzieję, że tego lata uda nam się odwiedzić też Kazimierz Dolny, który jest podobno równie urokliwym miejscem.<br />
<br />
Ktoś z Was był w Sandomierzu? Lubicie takie jednodniowe wypady?<br />
<br />
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze, odzew od Was motywuje mnie do pisania i bardzo cieszy :)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-39460562799693861742020-08-20T14:54:00.002+02:002020-09-04T10:09:11.587+02:00Dlaczego warto myśleć pozytywnie?<br />
Każdy ma gorsze dni - to zupełnie normalne. Ja też czasem się denerwuje, nie doceniam tego co mam, zazdroszczę innym oglądając ich "perfekcyjne" życie na Instagramie. W dzisiejszych czasach łatwo jest popaść w marazm, wszechobecne jest dążenie do perfekcji. Jednak uważam, że życie jest jedno i powinniśmy je wykorzystać jak tylko się da, nie tracąc czasu na negatywne myśli. Co mi pomaga czuć się dobrze i utrzymywać się w dobrym humorze?<br />
<h4 style="text-align: center;">
<br />Zadbaj o siebie</h4>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Warto zadbać o to co ląduje na naszym talerzu. Proste i wszędzie to słyszymy, ale często zapominamy. Wiem sama po sobie, że gdy rzucę się na pizze i chipsy, bo nie mam humoru i "coś mi się od życia należy" to potem mam wyrzuty sumienia, czuje się jakby brudna od środka. Od razu stwierdzam, że po co mi to było - napakowałam swoje ciało pustymi kaloriami, czuję się ciężko i źle ze sobą. Jestem zła, że nie zadbałam o to, żeby odżywić swoje ciało. Bo przecież nasze ciało to nasz dom, dlatego dbajmy o nie. Po śmieciowym jedzeniu nie mam energii i mój nastrój spada, myślę że nie tylko ja tak mam, dlatego zwracajmy uwagę na to, aby nasze posiłki były zdrowe i zbilansowane, a będziemy z siebie bardziej zadowoleni, zdrowsi i pełni energii.<br />
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-DNYm30st374/Xz5ud-H4fLI/AAAAAAAAAGI/r958HZop5OwbGnMjr7EFmE-qNPaugfH6wCLcBGAsYHQ/s1600/20190714_153016.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-DNYm30st374/Xz5ud-H4fLI/AAAAAAAAAGI/r958HZop5OwbGnMjr7EFmE-qNPaugfH6wCLcBGAsYHQ/s640/20190714_153016.jpg" width="360" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-mHSr7LUrwhU/Xz52YoOHMSI/AAAAAAAAAHk/9gRMHl0pkhsv4m12w35MhC4c2S0a87p-QCLcBGAsYHQ/s1600/20200321_133229.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-mHSr7LUrwhU/Xz52YoOHMSI/AAAAAAAAAHk/9gRMHl0pkhsv4m12w35MhC4c2S0a87p-QCLcBGAsYHQ/s640/20200321_133229.jpg" width="310" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: center;">
Ruszaj się</h4>
<br />
Nie jestem mistrzem sportu, nie biegam, nie chodzę na siłownię, a próby ćwiczeń z Ewą Chodakowską spełzły na niczym, bo nie dawałam rady, nie sprawiało mi to przyjemności. Mimo to wiem, że ruch jest ważny i wyzwala endorfiny, dlatego wybieram taką aktywność, która sprawia mi przyjemność. Codziennie staram się rozciągać, wykonywać różne lekkie ćwiczenia podczas oglądania ulubionego serialu, jeżdżę na rowerze i spaceruję z psem. Nie chodzi o to żeby od razu być super wysportowanym, myślę że każda aktywność fizyczna zadziała na plus.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-1yzSJXsnhUg/Xz5u7P6Q2gI/AAAAAAAAAGU/V-pGP5gqVWQ83V293i22NRxp2-xiIEKSQCLcBGAsYHQ/s1600/20200404_115056.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-1yzSJXsnhUg/Xz5u7P6Q2gI/AAAAAAAAAGU/V-pGP5gqVWQ83V293i22NRxp2-xiIEKSQCLcBGAsYHQ/s640/20200404_115056.jpg" width="308" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-zBRvKT42FGw/Xz5vaVZRBlI/AAAAAAAAAGc/HwgK-vaVdu42xQjEuIL0e26JZdKXgm7uQCLcBGAsYHQ/s1600/20200412_171630.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="778" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-zBRvKT42FGw/Xz5vaVZRBlI/AAAAAAAAAGc/HwgK-vaVdu42xQjEuIL0e26JZdKXgm7uQCLcBGAsYHQ/s640/20200412_171630.jpg" width="308" /></a></div>
<h4 style="text-align: center;">
</h4>
<h4 style="text-align: center;">
<br />Utrzymuj porządek </h4>
<br />
Nie lubię bałaganu. Źle mi się funkcjonuje gdy wokół mnie stoją brudne kubki, talerze, walają się jakieś papiery, a z kosza na pranie wylewają się brudne ciuchy. Wolę mieć wszystko ogarnięte i schludne. To wpływa na kondycję psychiczną. W czystym domu od razu człowiek czuje się lepiej.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-LRjQxia_dPI/Xz5wC7qlDjI/AAAAAAAAAGk/o2eQP-e-jNsBQZ7qBKMUp0ZULcOafxClACLcBGAsYHQ/s1600/20200516_153605.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-LRjQxia_dPI/Xz5wC7qlDjI/AAAAAAAAAGk/o2eQP-e-jNsBQZ7qBKMUp0ZULcOafxClACLcBGAsYHQ/s640/20200516_153605.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h4 style="text-align: center;">
Rozwijaj się</h4>
<br />
Róbmy coś dla siebie: dobra książka, serial, który coś wniesie do naszego życia, wyjazd na wycieczkę, zwiedzanie, nauka języka. Ja na przykład łącze przyjemne z pożytecznym i oglądam filmy po angielsku, a gdy jeszcze nie znałam na tyle tego języka to lubiłam tłumaczyć sobie piosenki i potem ich słuchać ze zrozumieniem. W życiu nie wolno stać w miejscu. Świadomość że idę do przodu zawsze podnosi mnie na duchu.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-2iI5kXQ0flc/Xz5wn8XCBtI/AAAAAAAAAGs/l1rp7d_9Vc8uMVbX-yEqkF1NtnVaJwUSQCLcBGAsYHQ/s1600/20200801_181115.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-2iI5kXQ0flc/Xz5wn8XCBtI/AAAAAAAAAGs/l1rp7d_9Vc8uMVbX-yEqkF1NtnVaJwUSQCLcBGAsYHQ/s640/20200801_181115.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-i1_S-bfOaxg/Xz50IugVjpI/AAAAAAAAAHI/B7XcnvZ8pfACevxE3THkDKdoD2MdyjkJgCLcBGAsYHQ/s1600/statek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="778" data-original-width="1600" height="308" src="https://1.bp.blogspot.com/-i1_S-bfOaxg/Xz50IugVjpI/AAAAAAAAAHI/B7XcnvZ8pfACevxE3THkDKdoD2MdyjkJgCLcBGAsYHQ/s640/statek.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
To wszystko sprawia, że łatwiej jest mi myśleć pozytywnie, czuć się dobrze.<br />
<br />
W wieku około 16 lat przeczytałam książkę pt. "Sekret" i utkwiła mi ona w pamięci do dziś.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-a012kdXSFM4/Xz5xGGFpa6I/AAAAAAAAAG0/nE1A4qvgHjQOt6oE3zLfuhXuMVr0QiiPgCLcBGAsYHQ/s1600/pobierz.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="225" height="200" src="https://1.bp.blogspot.com/-a012kdXSFM4/Xz5xGGFpa6I/AAAAAAAAAG0/nE1A4qvgHjQOt6oE3zLfuhXuMVr0QiiPgCLcBGAsYHQ/s200/pobierz.jpg" width="200" /></a></div>
<br />
<br />
Mówi o tym, że w życiu działa <b>prawo przyciągania - w co wierzymy, o czym myślimy, jakie mamy przekonania na temat naszego życia tak będzie ono wyglądało</b>. <b>Negatywne myśli, zazdrość, skąpstwo, obgadywanie, złość - tego warto się wystrzegać, bo wysyłając w świat negatywne emocje przyciągamy do siebie negatywne zdarzenia i na odwrót - myśląc pozytywnie przyciągamy te dobre.</b><br />
<b><br /></b>
Miałam w życiu dużo sytuacji kiedy ludzie dookoła stwierdzali "ty to masz szczęście", "tej to się zawsze uda". Po przyjeździe do Londynu wykonywałam prace typu sprzątaczka, kelnerka, pracowałam w pralni i fabryce zdjęć, ale byłam wtedy bardzo szczęśliwa i podekscytowana, nawet sprzątając czyjeś toalety czułam się zadowolona, że mam pracę, mogę zarabiać. Myślałam cały czas pozytywnie. Po niecałym roku pobytu dostałam propozycję pracy w biurze, w co trudno mi było uwierzyć. Zawsze widziałam siebie jako pracownika biurowego, ale nie w Anglii. Przecież mój język był średni, nie miałam doświadczenia, a jednak życie podsunęło mi to czego pragnęłam, znalazł się sposób. Mojego męża poznałam w wieku 19 lat, na portalu randkowym. Dziwnym trafem było to 2 miesiące przed moim wylotem do Londynu, gdzie miałam wtedy odwiedzić rodzinę. Okazało się że on pracuje w Londynie i akurat tam wtedy będzie. Zaczęliśmy pisać o tym w jakiej będę dzielnicy, może się spotkamy, na pewno nie będzie blisko bo przecież Londyn jest ogromnym miastem. Okazało się że dzieliło nas tam 10 minut piechotą. Spotkaliśmy się i jesteśmy razem do dziś. Czy to przyciągnęłam? Nie wiem może tak, a może było to przeznaczenie. W każdym razie trudno mi uwierzyć w taki przypadek. Wielokrotnie zgubiłam portfel lub dokumenty, jednak zawsze ktoś mi je zwrócił. Wierzę, że pozytywne nastawienie działa i wysyłając dobrą energię ona do nas wróci. Nawet mój pobyt w Anglii - zawsze chciałam mieszkać za granicą i życie samo podsunęło mi ten wyjazd, nie musiałam się zastanawiać jak to zrobić żeby wyjechać.<br />
<br />
<b>Wierzę w to, że warto być optymistą i patrzeć w przyszłość z wiarą i pozytywnym nastawieniem. Nastawmy się na to, że będzie dobrze, a los sprawi że tak będzie. Tak żyje się łatwiej.</b><br />
A jak jest z Tobą? Słyszałaś o prawie przyciągania, wierzysz w moc pozytywnego myślenia? Jestem bardzo ciekawa Waszych komentarzy :)<br />
<br />
<br />
<div>
<br /></div>
Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-6144872047169405522.post-67105008747749959752020-08-12T12:52:00.000+02:002020-09-04T10:09:22.693+02:00Zmiany są dobre - moja historia Jestem Sabina i mam 26 lat. Wychowałam się w małej miejscowości na Podkarpaciu. Od zawsze ciągnęło mnie w świat, więc gdy tylko mogłam wyrwałam się z tej mojej wioski. Jako dziecko bardzo zazdrościłam mojemu kuzynostwu, które było "z miasta", mimo że moje życie na wsi było całkiem normalne, niczego mi nie brakowało. No może oprócz towarzystwa, bo jestem jedynaczką i mieszkałam w ostatnim domu pod lasem, dzieci w sąsiedztwie nie było, więc spędziłam dzieciństwo sama w piaskownicy w towarzystwie babci. Myślę, że bardzo to wpłynęło na to jaka jestem - lubię być sama, rozmyślać, a dłuższe przebywanie między ludźmi mnie męczy. Tak więc jestem typem samotnika i już mi to nie przeszkadza - taka jestem i nie zmienię tego, choć przez długi czas próbowałam zmienić moje usposobienie na bardziej przebojowe, jednak nic z tego.<br />
<br />
<blockquote style="border: none; margin: 0 0 0 40px; padding: 0px;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-582QEGjwlM0/XzPCgWwlKaI/AAAAAAAAABQ/VYz2Hi5Y5_E6NzwGuThNbAchdOE4huQZACLcBGAsYHQ/s2048/20200510_124419.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1536" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-582QEGjwlM0/XzPCgWwlKaI/AAAAAAAAABQ/VYz2Hi5Y5_E6NzwGuThNbAchdOE4huQZACLcBGAsYHQ/s640/20200510_124419.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</blockquote>
Gdy skończyłam liceum nadszedł czas wyjazdu na studia do dużego miasta. Co to było za wydarzenie! Nowy rozdział, nowa perspektywa - bardzo mnie to ekscytowało.<b> Lubię takie zmiany w życiu, strasznie mnie nakręcają. Wydaje mi się wtedy, że teraz będzie lepiej, zacznę wszystko od nowa, będę nowym człowiekiem!</b> 3 lata mieszkałam w Rzeszowie w wynajmowanym pokoju i było super - wspominam ten czas najlepiej. Zrobiłam licencjat z filologii polskiej, bo czytanie i pisanie od zawsze mi się podobało - mam duszę humanistki i czułam wtedy, że się spełniam, rozwijam robię coś dla siebie. Pracowałam jako kasjerka w kinie co dawało mi po raz pierwszy w życiu poczuć, że mam swoje pieniądze, mogę wydać je na co chcę - byłam królową życia! Byłam też wtedy w związku na odległość z moim obecnym mężem, który pracował w Londynie, więc postanowiłam po licencjacie wyjechać na wyspy.<b> I znów ta ekscytacja, znów coś nowego, nowe miejsce, nowy kraj.</b> Ostatni rok studiów spędziłam na oglądaniu angielskich youtuberek i wyobrażaniu sobie jak to ja będę tam mieszkać, w tym wielkiem świecie. <b>Myślę, że takie dążenie ku nowemu jest dobre. Człowiek powinien mieć w sobie cały czas chęć zmiany. Uważam, że stagnacja nigdy nie wychodzi na dobre, dlatego cieszę się, że miałam okazję spróbować życia za granicą i że się na to odważyłam.</b><br />
Nie mogłam się doczekać i tak w lipcu 2016 zamieszkałam w małym brzydkim pokoiku z lodówką przy łóżku, ale z chłopakiem i w Londynie! To było dla mnie coś. Byłam wtedy pewna, że już tam zostanę na zawsze. Wydawało mi się, że moje miejsce jest właśnie za granicą, w wielkiej metropolii, bo przecież od dziecka pragnęłam mieszkać w mieście. Spędziłam tam 4 lata - dużo się nauczyłam, dużo zobaczyłam, usamodzielniłam się. <b>Nie zostałam tam na zawsze, zmieniłam zdanie, co nauczyło mnie żeby nigdy nie mówić nigdy. Podobno tylko krowa nie zmienia zdania. </b>Było ciężko, przeszłam przez wiele beznadziejnych prac, ale o tym napiszę dokładnie w kolejnym poście, bo zbiegi okoliczności jakie mnie tam spotkały są warte opowiedzenia. <b>Prawo przyciągania istnieje - mam tego dowody. Dostałam super pracę po pewnym czasie, taką o jakiej marzyłam i śmiem wierzyć, że ją przyciągnęłam ;) </b><br />
<b><br /></b>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-yo4_EesvlWg/XzPD6H-o80I/AAAAAAAAABc/64G1xOsUXi0TsKs7KVp19xF170tK3Fd-ACLcBGAsYHQ/s2543/20190420_1224144.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-yo4_EesvlWg/XzPD6H-o80I/AAAAAAAAABc/64G1xOsUXi0TsKs7KVp19xF170tK3Fd-ACLcBGAsYHQ/s640/20190420_1224144.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-MXRrLJEBR3Q/XzPG5zGIkqI/AAAAAAAAABo/Nva4CwbUMVkFZZvjesTpj31UZtfcisCmQCLcBGAsYHQ/s2543/20190422_1214577.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-MXRrLJEBR3Q/XzPG5zGIkqI/AAAAAAAAABo/Nva4CwbUMVkFZZvjesTpj31UZtfcisCmQCLcBGAsYHQ/s640/20190422_1214577.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-r47voSOtbcE/XzPIifNQ_XI/AAAAAAAAAB0/WFs82IaBU3goWyVA1rDEO6ywm4b14G_FgCLcBGAsYHQ/s2543/20190420_1715244.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2543" data-original-width="1236" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-r47voSOtbcE/XzPIifNQ_XI/AAAAAAAAAB0/WFs82IaBU3goWyVA1rDEO6ywm4b14G_FgCLcBGAsYHQ/s640/20190420_1715244.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-G74gMYtAYoI/XzPJNwUNgUI/AAAAAAAAAB8/jYapiPTNeLwPMHlmmIDzOJeLXbnBvCrNgCLcBGAsYHQ/s2048/20190728_1742422.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1152" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-G74gMYtAYoI/XzPJNwUNgUI/AAAAAAAAAB8/jYapiPTNeLwPMHlmmIDzOJeLXbnBvCrNgCLcBGAsYHQ/s640/20190728_1742422.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Po 4 latach wróciłam do Polski. Wielki dzień był w marcu tego roku, choć planowany był na maj, ale Koronawirus zweryfikował plany. W stresie i niepewności na wariackich papierach wróciliśmy kilka miesięcy temu i teraz odnajduję się w nowej rzeczywistości. Znowu mieszkam na wsi, 80 km od tej rodzinnej. Mieszkam z mężem w małym domku, który cały czas urządzamy tak aby był przytulny i aby poczuć się w końcu jak u siebie. Zachwycam się polskim latem, jakiego mi brakowało. Uwielbiam naturę, która mnie tu otacza i korzystam z tego ile mogę. Co więcej oczekuję na przyjście na świat dziecka, więc <b>kolejna duża zmiana przede mną, co jak zawsze mnie ekscytuje. </b><br />
Blog powstał aby dzielić się z Wami moją codziennością. Zawsze chciałam to robić i teraz jest na to odpowiedni moment. To będzie blog o prostym i pięknym życiu, o tym aby doceniać chwile i iść zawsze do przodu, mimo różnych przeszkód. Witam Cię na moim blogu, rozgość się, będziemy rozmawiać o życiu, docenianiu chwil i pokonywaniu przeszkód, opowiem trochę moich historii i przemyśleń, tego co sprawia mi radość i mnie motywuje. Będzie mi bardzo miło jeśli na dobry początek zostawisz mi jakiś komentarz na przywitanie :)<br />
Do następnego! :)Sabinahttp://www.blogger.com/profile/08684251838517288446noreply@blogger.com15